Czemu daję 1? Bo film miał być autentyczny. Na faktach. W kinie byłem przygotowany na fakty. A co dostałem? Bzdury, kłamstwa, sytuacje, których nigdy nie było.
Po kolei:
1: Abradab przedstawiony jako burak śmiejący się z Rahima. To byli kumple, nigdy nie było między nimi wrogości.
2: Rahim poznaje Fokusa i Magika w 98 roku. Prawda: już w '96 nagrali razem kawałek.
3: Całkowite pominięcie roli k44
4: Przedstawienie Magika jako biedaka. Przecież K44 sprzedali dziesiątki tysięcy płyt, mieli od cholery kasy. Nigdy nie było sytuacji, że Magik pożyczał 30zł jak jakiś ćpun.
5: Włamy do studia, żeby nagrać utwory. PFK miała wykupione studio i nigdy nie było takiej sytuacji.
6: Przedstawienie Kozaka (z RRX Desant) jako złodzieja, cwaniaka, który okradł Paktofonikę. Prawda: nigdy nie było takiej sytuacji.
7: Kozak wydaje utwory PFK. Prawda: oddał je Gustawowi i ich nie wydał.
8: Kozak daje chłopakom pieniądze (zaliczka). Prawda: nigdy nic im nie dał.
9: Scena z wizytówkami Kozaka. Prawda: nigdy nie miał wizytyówek.
10: Scena z próbą rozjechania członków PFK autem przez Kozaka. Prawda: nigdy nic takiego nie miało miejsca.
Poza tym: film nudny jak chemia w liceum. Czekałem ze zniecierpliwieniem, aż Magik skoczy z tego okna i film się skończy.
Po to zostały wrzucone te posrane sceny, żeby film miał więcej patosu. Żeby gimbaza myślała o PFK jak o męczennikach, którzy byli tak dymani na każdym kroku przez wszystkich, ale jednak im się udało. Ten film to mit. Prawdziwy jak Król Artur czy Troja, tyle, że nieporównywalnie gorsza gra aktorska i efekty.
Jedyny plus filmu to postać Fokusa, która przypadła mi do gustu. Reszta dno.
no stary wiesz więcej niż oni: http://www.filmweb.pl/video/klip/Fokus+i+Rahim+opowiadaj%C4%85+o+filmie-28824
Pewnie, że wiem.
http://www.cgm.pl/aktualnosci,25572,krzysztof_kozak_o_jestes_bogiem,news.html
http://www.cgm.pl/aktualnosci,25619,peja_o_jestes_bogiem_i_kozaku_wszystko_co_kr zysiek_napisal_w_oswiadczeniu_jest_faktem,news.html
http://kultura.gazeta.pl/kultura/1,114548,12519837,AbradAb_o__Jestes_Bogiem___Wa zny_film__ale_rozmija.html?&startsz=x
ten trzeci link chyba dałeś trochę niefortunnie, bo wynika z tej rozmowy, że film jest dobry i mimo, że nie jest 100% odzwierciedleniem fistorii Magika to nie ma to znaczenia, bo ogólny przekaz jest w porządku i jest to po prostu bardzo dobry film, a że osiągnał sukces to trzeba go jak najszybciej ubic i pogrążyc. Typowa polska mentalnośc.
Nie chodzi o typową polską mentalność, chodzi o to, że nie lubię jak robi się ze mnie idiotę. A film robi z widzów idiotę. I każdy, kto go chwali to:
a) nie ma pojęcia o kulisach powstania i wybicia się Paktofoniki i wierzy we wszystko co dostaje na tacy w filmie
b) jeśli wie jak było, a mu się podoba - jest kretynem
Jaki jest ogólny przekaz? Paktofonika sobie istniała, a magik skoczył? Oglądając film o paktofonice spodziewałem się, że pokażą jaka paktofonika była NAPRAWDĘ, a nie w fikcji reżysera.
Obejrzyjcie sobie zagraniczne produkcje, 2pac- resurrection- 100% faktów, aż miło się ogląda.
Co tak naprawdę jest w tym filmie prawdziwego? To, że był taki zespół, że nagrał takie utwory jak w filmie, że magik miał dziecko, gustawa i skoczył z okna. Coś ominąłem?
Gdyby ten film był słaby przeszedłby bez echa. Nawet ta dyskusja emocjonalna tu potwierdza, że film nie był słaby. Rozumiem Twoje nerwy jako fana hip hopu, że są w nim przekłamania, ja oceniam film jako kinomaniak, więc może mam inny punkt widzenia.
To pierwszy film o polskim rapie, nie mógłby przejść bez echa, tym bardziej, że jest o kimś, kogo ludzie w rapie nieobeznani uważają za legendę.
hmm ciekawe, nie czytałem tych tematów wcześniej, nie siedzę tak głęboko w temacie, dzięki za uświadomienie :)
ja osobiście bardziej wierzyłbym Fokusowi i Rahimowi niż producentowi, który został pokazany w złym świetle w filmie i wg. mnie może swoimi wypowiedziami próbować "oczyścić swoje imię"
a Peja? wiecie co z nim zrobić..
No właśnie, jest to historia Paktofoniki WEDŁUG FOKUSA I RAHIMA. Oczekiwałem od tego filmu czegoś w stylu, że tak powiem "dokumentu", czyli rzetelnego odwzorowania historii Paktofoniki w co najmniej 99% tak jak było. Dostajemy film z sytuacjami, których nie było, czy też z przeinaczonymi sytuacjami, wychodzi z tego film fabularny. Jeśli już tak zrobili, to mogli równie dobrze zmienić filmową nazwę zespołu, dać jakąś fikcyjną i przedstawić tę historię jako film "o jakimś" zespole, zrobić z tego zwykły, polski film, nie historię o Paktofonice.
Pominięcie Kalibra było celowe, bo to film o PFK. Poza tym film rządzi się własnymi prawami, trzeba coś zmienić, wcisnąć, też tego nie pochwalam ale tak już jest. Na początku filmu pisze, że to historia OPARTA na faktach, więc wiadomo że nie należy oczekiwać 100% prawdy. Myślę że oceniasz film zbyt surowo.
Oparta na faktach? Dziewczyno, te fakty zostały obrócone o 180 stopni. Większość to bzdury. Wszystkie motywy jakimi kierują się bohaterowie (zdobyć za wszelką cene hajs itd.) są wymyślone- nie istniały. PFK miała siano. Film to wyssane z palca bajki.
1. Jeżeli odebrałeś to, jako burackie wyśmiewanie z Rahima, to chyba źle to interpretujesz. W tej scenie chodziło o to, że Rahim dopiero zaczynał rapować, strasznie się zacinał, stresował się przed nimi - wielkim K44. Bardzo zabawna scena. Poza tym, nie możesz scen filmowych układać chronologicznie. Sam Fokus mówił, iż wszystkie te sytuacje miały miejsce, ale każda w innym czasie. Nie wiem, oczekujesz, żeby wszystko było po kolei pokazane, to niemożliwe. Nie można pokazać kilkuletniej historii kilku ludzi w niecałym 2-godzinnym filmie.
Mam takie pytanie, cały czas mówisz, jak było naprawdę. Skąd masz te wszystkie informacje? Żyłeś wśród nich, nie wiem, na ich osiedlu, w mieście? Czy po prostu, czytasz jakieś artykuły w necie, które twierdzą, że film nie jest prawdą, i to powielasz?
Czytałem historię powstania PFK już z 10 lat temu. Potwierdziły to wywiady z raperami działającymi w tamtych czasach. Potwierdził to wywiad również z Abradabem, który wyszedł niedawno. Potwierdziło to oświadczenie Kozaka z RRX Desant, którego bezpodstawnie oczerniono.
Cos jeszcze?
No jasne. Wolę wierzyć wersji istniejącej od powstania zespołu, wielokrotnie wałkowanej, do której nikt nigdy nie miał zarzutów. Wolę wierzyć ludziom mającym ogromny autorytet w kulturze hiphopowej, którzy nie mają żadnych intencji, żeby kłamać. Wolę wierzyć genialnemu producentowi jakim jest Kozak z RRX, który zbuntował się przeciwko bezpodstawnemu oczernianiu go, podając również stosowne argumenty, dlaczego tak, a nie inaczej zostało to przedstawione w filmie.
Wolę wierzyć tym wszystkim źródło, których istnienia od wielu lat nikt nie podważał, niż reżyserowi, który zrobił film DLA HAJSU.
Wierz komu chcesz, ale spróbuj pomyśleć, które stanowisko wychodzi na śmieszne i żałosne.
Dziękuję za cenną radę. A ja wolę wierzyć temu, kto mnie wydaje się autentyczny, o to chyba między innymi chodzi w HH. Wolę uwierzyć Rahimowi i Fokusowi, bo wierzę, że nie sprzedali historii swojego przyjaciela, po części też mentora. Wierzę, że rodzice Magika nie sprzedali jego historii, wierzę też, że jego żona tego nie zrobiła. Wierzę, że oni wszyscy nie chcą, żeby jego śmierć się po prostu dobrze sprzedała. Tak myślę, ale nie mogę tego poprzeć wieloma źródłami...
Dokładnie :) też tak sądzę. To jest fajne uczucie, wiesz. Może kiedyś spróbujesz : )
Daleko mi do wiary, jestem raczej twardo stąpającym po ziemi realistą, ale wszystko się może zdarzyć.
Pozdrawiam
Masz jakąś pewność, że to co czytałeś to prawda? I że to całe oświadczenie Kozaka jest autentyczne?
To autorytet w świecie rapu. Potwierdza wersje, którą znałem już kilka ładnych lat temu. Jego wersje potwierdza również Peja, który jak sam przyznaje nie pała do niego sympatią.
Mam pewność, że to prawda.
Hahahaha dla kogo ten złodziej jest autorytetem ? Pół sceny wyj..ał na lewo.
PS: Koks posypany.
na pewno jest większym autorytetem niż ćpun, który skacze z okna i woli osierocić synka.
Magik nie był ćpunem. Palenie marihuany to nie ćpanie. Ćpunem jest Kozak bo jak wszyscy wiemy koks został posypany.
Jestem pewien że jak byś zapytał się 100 osób zaznajomionych z tematem kto jest dla nich większym autorytetem to 99% z nich odpowiedziała by że Magik. To że się zabił nie odbiera mu jego wielkości.
Nie wiem czy tylko marihuanę palił. Tak nie zachowuje się człowiek tylko po marihuanie :)
Osobiście nie uplasowałbym go nawet w top10 polskich raperów, wg. mnie jest słaby i niesłusznie przykleja mu się łatkę wielkiego rapera/człowieka.
To znaczy jak się zachowuje?
Jak pewnie wiesz Magik miał schizofrenię i manię prześladowczą, a także jak mówią Dab, Joka, Rahim i Fokus, trudny charakter i ciężko było się z nim dogadać. A po za tym to Rah mówił w jakimś wywiadzie że przed wydaniem Kinematografii w ogóle nie palili.
A co do najlepszego rapera to każdy ma swój gust. Jeden za najlepszego uważa Popka, drugi Tedego a trzeci Ryśka.
Znajdź mi drugiego takiego rapera który miał taką fazę na rap. Dzwonił do chłopaków w środku nocy i nawijał swoje teksty, albo jak mówił Rahim, ze budzi się o 5 rano a Magik siedzi na parapecie ze słuchawkami na uszach i pisze teksty. Jak mówił Abradab o pisaniu tekstów:
"Na jego 20 ja pisałem 1"
Dla mnie jest on w absolutnej czołówce i to nie tylko w naszym kraju.
No dobra jeśli w to wierzysz to spoko. Oceń film po prostu jako film, a nie biografię Magika, skoro się nie zgadzasz z tą wersją. Na prawdę zasługuje tylko na 1?
Ocena jest pod silnym wpływem emocji. Identyfikuję się z kulturą hiphopową, poświęciłem jej sporo czasu i pieniędzy i nie godzę się na takie traktowanie mnie jako fana. Mój temat i ocena to kontra do wszechobecnego zachwalania tego filmu, który w moim mniemaniu jest, oprócz tego co napisałem, nudny i kiczowaty.
To tak jakby zrobić film o Piłsudskim, który bał się wystrzału z broni palnej i uciekał z każdego pola bitwy, a dodatkowo był homoseksualistą. Nie można tak kłamać w tych tematach. To już na starcie dyskredytuje film w moich oczach i szczerze żałuję każdej minuty jaką poświęciłem na ten film.
Ale teraz lubienie tego filmu jest modne i wszyscy na siłę chcą pokazywać jak to bardzo lubią PFK i silnie akcentują swoje przywiązanie do tego chłamu jakim jest "jesteś bogiem".
"To tak jakby zrobić film o Piłsudskim, który bał się wystrzału z broni palnej i uciekał z każdego pola bitwy, a dodatkowo był homoseksualistą. Nie można tak kłamać w tych tematach. To już na starcie dyskredytuje film w moich oczach i szczerze żałuję każdej minuty jaką poświęciłem na ten film."
Weź chłopie przeczytaj to jeszcze 3 razy i pomyśl co trzeba mieć w głowie żeby takie coś napisać.
W filmie została zmieniona chronologia, żeby ciekawiej pokazać historię zespołu.
To że wierzysz Ryśkowi który nie znał chłopaków i nie był przy tych wydarzeniach, albo Krzysiowi, który jest tak wiarygodny jak gówno w kiblu, to twój problem.
Ja tam wierzę Fokusowi i Rahimowi. Fokus powiedział że około 98 % wydarzeń w filmie wydarzyło się na prawdę.
PS: Może Krzysiu miał takiego pecha że jego epizod w filmie to akurat te 2% :)
nie mam na myśli chronologii,bo często spotykany zabieg, choć nie ukrywam, że denerwujący. Chodzi o przekłamania. Nie było czegoś takiego jak włamy do studia, nie było czegoś takiego jak bieda. Rozumiesz ?
masz rację. Nie było czegoś takiego jak włam do studia, ale nie sądzisz że to jest przenośnia? Wg mnie ta scena pokazuje ich determinację do nagrania tej płyty i lepiej przedstawia sytuację niż np. gdyby zrobili scenę jak Mag mówi do Smoka i Raha ”bardzo mi zależy na wydaniu tej płyty” a oni by ju przytaknęli.
Tobie chyba się wydaje że Magik miał porshe i 3 apartamenty w Los Angeles. To że Dab z Joką mieli nadzianych starych i nigdy im hajsu nie brakło to nie znaczy że Magik też tak miał. Od wydania Księgi do Kinematografi mineły 4 lata więc mógł do tej pory wydać kasę.
Nie wiem jak było z „63 minuty...", ale skoro odszedł jeszcze przed wydaniem płyty to wątpie żeby zgarnął hajs.
POWOLAJ KOMISJE DO SPRAW WYJASNIENIA NIESCISLOSCI Z FAKTAMI W FILMIE !
WEZWIJ SWIADKOW I OSOBY TRZECIE :)... ludzie internet niektorym powinno sie odciac z natychmiastowa decyzja bo iq portalu spada na leb na szyje !
A Ty po co ryja wydzierasz? Myślisz, że jak nie napiszesz caps lockiem, to nie zauważę?
Zastanówmy się czy chcemy oglądać film na faktach, czy bajkę ze ściemami, które ZNACZĄCO wpływają na całokształt i odbiór filmu przez potencjalnego widza.
A swoje pseudomądre posty zostaw na samosi. Wnioskuję, że masz tam konto.
Ooo internetowy gangster. Wiem już jak wyglądasz:
http://www.joemonster.org/filmy/47589/Polski_dyrektor_internetu
A teraz jeśli jesteś łaskaw- przestań się udzielać, bo Twoje idiotyczne posty niczego nie wnoszą, a robią bałagan.
chyba mowisz o sobie bez mozgu :)...sorry trollu juz lepiej chcesz chusteczki??
Nie uogólniaj, można policzyć tych wszystkich trolli z tego forum i powiedzieć, że taki jest poziom antyfanów.