Rozumiem robić biografię ciekawych ludzi, których życie było zajebiście ciekawe ale np. Social Network czy teraz to to już nudne historie ludzi uchodzących w niektórych kręgach za legendy.Prawda jest taka,że to będzie film...o niczym
Tak, jeśli nie interesujesz się hip hopem czy nawet nie masz szczątkowej wiedzy ani pojęcia jak wiele Kaliber czy Paktofonika zmieniły. To są legendy, ale dla pewnego środowiska.
PS: Co takiego interesującego było/jest w życiu faceta od facebooka?
Social Network mi się podobało, ale dalej nie uważam aby był to jakikolwiek argument za.
Napisałem to samo wyżej tylko ty musiałeś dopisać to swoje "legenda", dla mnie to wsiury dla ciebie bogowie, dalej chcesz się sprzeczać?
A pomyślałeś,że to też jest biografia?
A) Nigdzie nie napisałem, że to są Bogowie
B) Myślę, że o to się w całej tej dyskusji rozchodzi, więc tak, wszystko co opowiada o życiu o jakiejś osoby, jest biografią.
Niekoniecznie to samo, bo dalej nie rozumiem jaki jest dla Ciebie rodzaj klasyfikacji kogo życie jest ciekawe a kogo nie. Rozumiem, że nie siedzisz w temacie, ale to nie oznacza, że film będzie o niczym.
PS: Nie wiem czy jest sens, ale przydało by się wniknąć w jakąś tematykę zanim nazwiesz kogoś "wsiurem". Wnioskując po tekstach, zapewniam Cię, że inteligencja członków Paktofoniki jest ponad przeciętna i nijak się ma do tego określenia.
To ty nie wiesz,że zdobycie Mount Everestu czy udział w wojnie jest bardziej emocjonujący niż siedzenie na trzepaku czy robienie facebooka?
Wiem,że w testach na iq pobili Hawkinga ale to nie powód żeby robić o nich film
ja uwielbiam rap i kulturę hip hopową ale robić film o kimś kto nie wytrzymał presji bycia mężem i ojcem jest dla mnie żenujące
pewnie jarasz sie kula aka czlowiekiem bez brwi,albo innym raperkiem spod trzepaka.
magik/kaliber/paktofonika to miod w porownaniu z mezami czy innym doniem.
przeczytalem za pierwszym razem,podtrzymuje swoje zdanie.
skoro jarasz sie hip-hopem i nie doceniasz tego ze robia taki film to szkoda w ogole z toba gadac.
W takim razie żenująca jest cała masa filmów o artystach, którzy byli nadwrażliwi i przez to ciężej im się żyło, a czasami po prostu nie potrafili żyć. Żenujące jest to że marna szarusieńka tłuszcza może osądzać postępowanie umysłów , których nigdy nie będzie w stanie pojąć, bo jest zbyt... szara? Magik cierpiał z powodu depresji, ciężko tu więc mówić o presji ojca i męża. Odsyłam do lektury książki o chorobach psychicznych.
On się zabił bo udawał niepoczytalnego (chorego psychicznie) człowieka, aby nie iść do wojska bo miał żonę i dziecko. Powiedział do Rahima że mu się wydaje że na prawdę jest chory. Wyskoczył z okna bo miał na karku wojsko przed którym uciekał, dziecko i żonę z którą był w separacji i mu odje**ło bo udawał nienormalnego. Żyj tak mądralo.
a ja z kolei pragnąłbym zauważyć iż film Jesteś Bogiem nie jest biografią Magika. Było już milion razy wspominane iż film nie jest o Magiku a o Paktofonice jako o zespole, jak to się zaczęło co wnieśli to polskiego Hip Hopu. Rola Magika w tym filmie jest jedną z głównych ról, nie jedyną nie zapominajcie o tym...
wybacz ale dla mnie Social Network to biografia wirusa, niestety kształtuje pogląd że być złodziejem jest ok pod warunkiem że ci się uda, takie właśnie filmy kształtują światopogląd - zły światopogląd, nie mam nic wspólnego z żadnym kościołem - ale okradanie się nawzajem i dążenie do bogactwa jest wirusem naszych czasów, niestety nie wszystko co kolorowo przedstawia rzeczywistość jest ok. Czytając tego typu komentarze mam wrażenie że większość ludzi już ma wyprane mózgi, ludzie czytajcie, rozmawiajcie na trudne tematy i wyrabiajcie sobie własną opinie na temat świata a nie pochłaniajcie tego co wam na tacy podają
Trzeba być kompletnym idiotą żeby nie oglądając filmu już go krytykować. Film jest świetny- polecam- oglądałem w przeciwieństwie do autora, któremu ewidentnie brak piątek klepki.
Rozumiem biografię wielkich ludzi ale nie chłopaków z osiedla co to hip hop zrobili, R.Peja też chce biografię
nie wiem czy zauwalyles ale nie robia takich biografii na peczki,mam na mysli ten gatunek muzyczny,przynajmniej w polsce,w stanach masz 8 mile,jakies gowno 50 centa,biggiego,2packa i wielu wielu innych,
dobrze ze robia takie filmy u nas.powinnismy sie chwalic naszym dobrem narodowym a sklad pfk do takiego nalezal,zreszta nie lubisz to nie ogladaj,nie komentuj bo tylko sie jawnie blaznisz.
Tam to lecą taśmowo robiąc biografie wszystkich po kolei, u nas też chcieli zabłysnąć to zrobili o Salecie a teraz robią o chłopaczkach z blokowiska
Prawda jest taka,że ci co nie słuchają hip hop nie wiedzą za bardzo o co chodzi a i historia ich nie porwie bo będzie po prostu nudna
-Magik
-Co?
-Skocz po piwo
prawda jest taka ze nawet ci co nie sluchaja hip-hopu wiedza kto to jest,a przynajmniej ludzie kotrzy maja wiecej niz 18 lat i interesuaj sie w najmniejszym stopniu polska muzyka.
-katedra.
-co?
-morda ,bo robisz z siebie pajaca kazdym kolejnym postem.
Polacy to są zakochani w sentymentalnym Ryśku z Dżemu, Marku Grechucie a nie chłopcach, którym w życiu nie wyszło dlatego woleli zamiast rokowego garażowego zespołu pogadać do mikrofonu, naczy porapować, naczy po hip hopić
watpie zebys w ogole sluchal kiedys jakiegos kawalka pfk czy kalibra ale coz z fanem biebera nie wygram
kto ci powiedzial ze ludzie sluchaja tylko jednego gatunku muzycznego? ja np bardzo lubie posluchac grechuty czasem dzemu a czasem kalibra a czasem charlesa a jeszcze kiedy indziej straussa.
pasi ci to planktonie?hehe
zauważyłeś u siebie dziwną tendencję do śmiania się z własnych postów?
słyszałem kiedyś jestem bogiem ale ten żeński wokal mnie dobił
PS: Romantyczny mit Ryśka z Dżemu można twoim tokiem rozumowania tak samo wytłumaczyć jako "miłość do ćpuna" a Marka Grechuty do alkoholika. Wzorce? Naprawdę?
Jesteś totalnym idiotą, jak nie masz nic do powiedzenia w temacie to po prostu zamknij ryj.
"Nikt nie mówił, że droga będzie kolorowa i usłana różami
Więc graliśmy z Punkami
A pomiędzy koncertami sprawa była jedna
Mówić, rymować i trafiać do sedna
Zabawa przyjemna - choć zabawa podziemna"
Kaliber 44- Co robisz
Tak jak sądziłem, traktujesz Hip Hop bardzo ogólnikowo o czym świadczy sam
Fakt, że powołujesz się na tak przeciwstawny biegun jak Peja, nie mający de facto
Nie wspólnego z dobrym hip hopem. To zupełnie inne poziomy, pod każdym względem.
Mówienie więc, że to „film o chłopcach, którzy chcieli sobie porapować” jest po prostu idiotyzmem.
Warto pamiętać, że w czasach w których nagrywali, hip hop to wciąż była kultura alternatywna, dzisiaj zresztą też jest, tyle, że właśnie przez tą radiową papkę utożsamia się go z domeną blachar i dresiarzy.
Dla mnie hip hop to Wu-tang Clan, Shabazz Palaces czy King Midas Sound.
Twoje teksty świadczą jakobyś nie miał naprawdę pojęcia o czym mówisz, gdyż Twój pogląd jest bardzo jednostronny i w dużej mierze oparty na ugruntowanym stereotypie.
Peja zrobił 100x więcej dla HH niż paktofonika . Peja nie bał się życia i nie wyskoczył z okna , więc nie wiem o co Ci chodzi . Stare kawałki Peji to klasyka i nic tego nie podważy
Film obejrzałem podczas Gdynia Film Festiwal (www.fpff.pl/)
Zdobył 3 nagrody- za najlepszy debiut reżyserski, debiut aktorski pierwszo i drugoplanowy.
Skończ trollować hejterze bo jesteś żałosny.
To,że dostał jakieś tam nagrody nie znaczy,że jest dobry, wiele filmów nie zasługiwało nawet na Oskary
czytalem ksiazke jakis rok temu (moze dawniej) i jestem bardzo ciekawy jak wyszedl film.
plus dorocinski i jakubik
Film trochę odbiega od książki, Dorociński ma małą rolkę ale Jakubik rewela. Poza tym aktorzy którzy grają Maga, Focusa i Rahima- bez kitu, no naprawdę dali radę. Sam Rahim był przy castingu (zresztą razem z Focusem byli konsultantami) i jak to stwierdził w jednym z wywiadów- jak nie znajdą kogoś ktto będzie potrafił dobrze zarapować to sami z focusem w tym zagrają. Także aktorzy dali radę... aż mi się wierzyć nie chciało jak słyszałem "plus i minus" albo "znikam". Polecam.
dobrze ze wzieli aktorow a nie zagrali sami,to ze dobrze rymuja nie oznacza ze sprawdziliby sie w filmie nawet inspirowanym ich zyciem.
juz nie moge sie doczekac jak wejdzie do kin.
A czy można wiedzieć gdzie ten film jest dostępny? Bo już też bym chciał ocenić, ale nie mam możliwości :(
Jedyna możliwość obejżenia filmu była na festiwalu w Gdyni, teraz trzeba czekać na premierę kinową która jest zaplanowana na 7 listopada.
Wyzywasz ją, a ona tylko wyraża swoje własne zdanie. Brawo. Odrobiłeś już lekcje? Pamiętaj o nauce na kartkówę, bo szmata wstawi jedynkę.
te adwokat, po pierwsze myślałem że "katedra" to facet ;) a po drugie, szkoły pokończyłem dawniej niż ty
Ojojoj, krótka piłka- to nie obejrzysz. Tymczasem zajmij się czymś pożytecznym, a nie wylewasz tutaj swoje gorzkie żale, które nikogo nie obchodzą .
Prawda jest taka,że obraziłem waszą ulubioną grupę muzyczną ( chociaż połowa z was zna tylko 2 piosenki i to te, które wyskakują po wpisaniu Paktofonika w youtube) dlatego zaczynacie mnie wyzywać, prawda jest taka,że ten film będzie słaby o nudnych ludziach, robiących nudne rzeczy. Poza tym,że są znani nic się tam nie będzie działo, to nie jest biografia człowieka, który zszedł do rowu mariańskiego czy zdobył K2, oni napisali parę piosenek i wychowali się w biedzie.
Dziękuję, że już zaszufladkowałeś większość z nas. Tekst o tym, że znamy 2 piosenki przekomiczny. Natomiast samego filmu jeszcze nie widziałam, by wyrażać o nim opinie, chociaż Tobie to i tak nie przeszkadza, no cóż.. :) Może będzie nudny, może będzie niewypałem, ale dla wielu ludzi którzy siedzą w tych tematach myślę, że nie będzie stratą czasu. Chociaż, nie wiadomo, okaże się. MY zobaczymy, Tobie nie radzę.
Milcz waść, wstydu oszczędź. Przestań obrażać kogokolwiek, bo zjawię się u Ciebie z adwokatem. I nie zamierzam Ci tłumaczyć, czym jest dla ludzi takich jak ja ta muzyka. Dla nas PFK jest legendą, dla Ciebie nie - i spoko!! Tylko już się przymknij.
Fajnie, że hołdujesz prostej mitologii sukcesu. Napisz książkę, kiedy już wydasz swoje lepsze od paktofoniki piosenki, albo zdobędziesz jakiś szczyt większy niż górka za Twoim blokiem. Czekamy
A co to ma być za porównanie ze mną? Ja jeszcze nic nie zrobiłem a oni zdążyli poumierać - przynajmniej jeden- poproszę biografię Wiktora Suworowa, Beara Gryllsa albo przynajmniej kogoś kto przeżył cokolwiek co zapiera dech w płucach. A nie nagrał parę piosenek i wyskoczył przez okno
Ludzie święci, teraz już nawet Bieber ma swój film więc Polacy nie chcieli być gorsi, też chcą mieć swoją 8 Mile, swoje Social Network