No nie wiem, jestem kobietą i film mi się w ogóle nie spodobał. Nie rozumiem tak wysokiej oceny, pewnie niektórzy ocenili przez sentyment, bo nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć. Wg mnie służył jedynie zaprezentowaniu wdzięków grających w nim aktorek, a mnie jako kobiety nieszczególnie interesują wdzięki innych kobiet. Do tego kobiety zostały tam pokazane w niekorzystnym świetle, jako pazerne idiotki. Film sztuczny, przestarzały, ogólnie strasznie mnie nudził, w ogóle nie był zabawny i nie było na kim oka zawiesić

iXa ogląda 65 letni film i krytykuje ze przestarzały ... dobre..... moze cie nie interesują wdzieki innych kobiet ,a ale za to w filmie patrząc np na Merlin Monroe mozesz na nią patrzeć z wielką zazdrością, ma urrode blondyna... {}
co do przedstawiana w tym filmie kobiet w złym świetle to chyba zartujesz....
kobiety tak nisko upadły ze nic im nie moze bardziej zaszkodzic,, teraz to same puste prózne i pazerne blachary są i ciekawe dlaczego pewnie oglądały ten film i też chcą milioneraaaa na sponsorka .

Nie wszystkie filmy starzeją się w tym samym tempie, są też filmy ponadczasowe. Niektóre nawet po kilkunastu latach nic nie tracą ze swojej świetności albo tracą bardzo niewiele i to miałam na myśli.
Jeśli wrzucasz wszystkie kobiety do jednego worka, to współczuję "szerokich" horyzontów. Wśród obu płci są osoby wartościowe i patologia w co najmniej takim samym procencie, aczkolwiek to faceci są bardziej agresywni i odpowiedzialni za większość przestępstw, w tym wyjątkowo obrzydliwą pedofilię...
A ciebie to chyba ktoś mocno skrzywdził, że wszędzie narzekasz na kobiety. Kojarzę, że już co najmniej raz napotkałam twoje żale w innym wątku na Filmwebie :P