Gerda poznaje Małą Rozbójniczkę w berlińskim metrze. Rozstaną się za dziesięć, może dwanaście godzin. Wzajemne zainteresowanie zamieni się w miłość, a miłość skończy się nad ranem. Przed dziewczynami jednak całe miasto i noc, przez którą płyną. W większości improwizowany, montowany na planie film oparty jest na rytmie, który porządkuje... czytaj dalej
Widziałam dzisiaj ten film na festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty, nie do zniesienia, kadr
pleców głównej bohaterki znam na pamięć. Dłużący się, męczący. Widzów ożywiła jedynie
scena erotyczna, znużeni sięgali nieustannie po swoje telefony. Nie mam pojęcia, jaki był cel
tego filmu; tematyka dość wyświechtana, a...
poza tym kapitalna ścieżka dzwiekowa, niektóre ujęcia lubią się przeciągać - co jest oczywiscie celowym, ciekawym zabiegiem, heh świetny solowy taniec na trzeciej technodyskotece. Uwielbiam dotykać czegos nowego, nietuzinkowego..