Zadawanie pytań czy Pułkownik Ryszard Kukliński był zdrajcą czy bohaterem należy uznać za przejaw umysłowej aberracji w kraju, który zamiast zerwać z komunizmem i osądzić PRL, postawił na ciągłość z tamtym systemem.
Zadawać takie pytania można tylko w III RP, republice Michnika i Kiszczaka gdzie łajdactwo i bohaterstwo zrównano ze sobą posługując się moralnym relatywizmem posuniętym do skrajności.
Pytania takie nie mogą dziwić w państwie gdzie rządzą media w stylu ubeckiej gazety GW albo esbeckiej telewizji TVN, dla których prawda historyczna nie ma być zbiorem faktów ale ich własnych uzgodnień.
Zacznijmy od elementarza:
1. PRL nie była państwem polskim i z Polską nie miała nic wspólnego.
2. Ustrój ten był wrogim Polakom sowieckim tworem, zaprowadzonym siłą i terrorem NKWD, przyniesiony w 1944 roku na bagnetach Armii Czerwonej.
3. PZPR nie była partią polityczną ale moskiewską ekspozyturą zainstalowaną na terenie RP po to by utrzymywać sowieckie porządki. Niszczyła kraj przez 45 lat.
4. Wśród komunistów było jakieś 3% pożytecznych idiotów wierzących w socjalizm zaś 97% stanowi cyniczni karierowicze, którzy dla władzy nie cofali się przed niczym. Dziś dzieci, krewni i spadkobiercy tamtych kreatur postępują podobnie, tyle, że już nie służą Moskwie ale lewackiemu postępowi.
Jeśliby przyjąć, że Pułkownik Kukliński był zdrajcą - należałoby automatycznie uznać, że komunizm służył Polsce a komuniści polscy byli szczerymi patriotami!
Do takich aberracji dochodzimy w kraju, gdzie wszystko zostało postawione na głowie a kłamstwo paraduje w szatach najprawdziwszej prawdy.
Oczywiste jest, że Pułkownik Ryszard Kukliński był bohaterem!
Ponieważ swą działalnością przyczyniał się do osłabienia bandyckiego bolszewickiego ścierwa, które niszczyło Polskę od 1944 roku.
Towarzysz Jaruzelski jakiś czas temu zadał retoryczne pytanie: "Jeśli Kukliński jest bohaterem to kim my jesteśmy?"
Odpowiedzmy zatem dogorywającemu starcowi Jaruzelskiemu: JESTEŚCIE SOWIECKIMI KREATURAMI, KTÓRE WINNY DAWNO BYĆ OSĄDZONE I WYELIMINOWANE Z ŻYCIA PUBLICZNEGO. BYLIŚCIE PACHOŁKAMI RADZIECKICH BANDYTÓW A TERAZ JESTEŚCIE ZWYKŁYMI SZUMOWINAMI.
SKORO LUDZKA SPRAWIEDLIWOŚĆ WAS NIE DOPADŁA TO MOŻE BOSKA DA RADĘ.
Podsumowując: w każdym cywilizowanym kraju tacy ludzie jak Kukliński dawno staliby na panteonie bohaterów i patriotów. W ubeckiej republice Okrągłego Stołu, w ubeckiej republice Michnika, Kuklińskiego część uznaje za zdrajcę. Za to za patriotę robi Jaruzel, siepacz mający na swych rękach krew własnych rodaków. Za człowieka honoru robi Kiszczak, gnida z SB, odpowiadająca za śmierć dziesiątek niepokornych.
Chwała Kuklińskiemu!!! Czerwone ścierwa na SZAFOT!!!!!!!
Nie wiem co to "fraga"?
To po jakiego wała się wypowiadasz o lojalności wobec czegokolwiek? Jak dla ciebie mamona jest priorytetem.
Nie człowiek bez honoru jest nikim, a sprzedawczyk jest "kimś" z kasą ale bez "kręgosłupa" moralnego. Ja mam kasę i moralność a ty chyba nie.
Ja mam kasę, a moralność mam gdzieś. A kasę masz dzięki tacie i mamie czy sam. Bo ja bez niczyjej pomocy. BO wiesz łatwo mówić o kasie , jak rodzice dają, czy załatwią prace
Do tego co doszedłem, doszedłem sam dlatego mam szacunek do pieniądza i ludzi.
Dla mnie też mamona nie jest najważniejsza, za to można wnioskować , że u ciebie jest ona bardzo ważna jak nie najważniejsza. Akurat takich osób nie szanuje.
póki pracodawca płaci, mam gdzież szacunek, do mnie :d tak samo z tobą. Przy okazji, samo słowo szacunek, można rozumieć jako wartość, u mnie jest na najniższym szczeblu :d
i dlatego takie smutne kreatury jak ty ze smutku zapłacą dziwce za chwilę przyjemności, ale potem jednak zrozumieją że za kasę niestety wszystkiego nie kupisz, nie wiem czy udajesz idiotę czy naprawdę nim jesteś ale jeśli dla ciebie liczy się tylko kasa, to naprawdę współczują, jesteś bardzo głupi i smutny.
wystarczy, że kupie sobie kebaba i więcej nie che, może piwo zimne :d nie chce cię, obrażać bo to, o to tobie świadczy :d ja wiem, że jezusem nie jestem, a kocham życie, na swój sposób i żyje najlepiej jak mogę, a niczego nie udaję,
nie jestem, z tych co udają świętych, chodzą w niedziele, cała rodzimą do kościoła, zakładają najlepszy graniak, udają prawych, a po wyjściu z są hu,,,,
ale co to ma wspólnego ze zrozumieniem tak prostej kwestii że za kasę może kupi się sporo ale nie wszystko...
co np? podaj przykład,
za kasę kupisz
pierogi
kebaba
zimne piwo
wczasy
klapki
kilka płyt cd
Co według ciebie, za kasę nie kupisz, podaj przykład i uzasadni
miłości, rodziny, prawdziwej przyjaźni, i setek innych rzeczy, nie chce mi się wymieniać ale naprawdę chyba udajesz jakiegoś cofniętego jeśli tego nie rozumiesz//
miłość - wystarczą mi jędrne piersi, mojej obecnej miłości :d a potem znajdę inną :d jest tyle kobiet, które za kasę zrobią wszytko
rodziny - dzięki rodzinie mam kasę :d a kasa jest najważniejsza
przyjaciele - zadowolę się kebbem :d
rozumiem, że cnotą jezusa się, sam nakarmisz :d piękne słowa dadzą ci jeść :d powodzenia i pozdrów jezusa :d
jeśli dla ciebie miłość i rodzina to - dziwka która ci opędzluje za kasę a potem następnemu to powodzenia w życiu,,,
jesteś trollem czy tylko udajesz? co ma do tego jezus?
dobrze, już dobrze, nie chce mi się już pisać z tobą, tak jestem zły :d
tak masz, racje , zmienię się na lepsze, dziś zrobię coś dobrego, ale nie dużego
przy okazji kupiłem, sobie dziś okulary słoneczne na targu
Kto się przezywa, sam się tak nazywa
P.s jutro idę na targ kupić sandały
pozdrawiam i życzę miłego dnia , z dopieką myśl o mnie
a jakiej marki :d i rozumiem, że każdy, kto ma cie w du..... jest trolem, :d
pozdrowienia, a zarazem ciekawe, czy w innych okolicznościach ty i ja moglibyśmy być , przyjaciółmi. Wiesz, zabierałbym bym cie na miasto, teraz sezon na truskawki jest to sam wiesz :d
nie,, każdy kto na siłę wmawia innym swoją głupotę lub debilizm jest wg mnie trollem,
nie wiem czy moglibyśmy być przyjaciółmi w sytuacji kiedy byś w celu przyjaźni przeliczył mój portfel lub zainteresował się jaka jest miesięczna wypłata... raczej nie mielibyśmy o czym gadać.
jak to nie, a sandały :d od kilku godzin próbuje ustalić jakie polecasz. Mało tego widzę, że jesteś wielkim fanem czarodziejki z Księżyca :D powiedz mi kolego, kto był twoim ulubioną postacią, bo moim był taxido - ten od róż i co zawsze za krzaków wychodził ;d
wiesz, co muszę cie kiedyś zabrać na miasto, bez kitu. Pokaże ci całek Kielce, Pokaże ci park, a tam można gołębię i inne ciekawe ptaki karmić, jak masz oczywiście PIENIĄDZE, bez których nie da się żyć :d
nikt w tej całej rozmowie nigdy nie powiedział że bez pieniędzy da się żyć, to oczywiste że są potrzebne do życia, ale my tu nie rozmawiamy o tym czy są potrzebne ale o tym czy są najważniejsze - jesteś płytki ok dla ciebie są najważniejsze bo dla ciebie rodzina i miłość to dziwka której zapłacisz za seks. Twoja sprawa, nie mi to oceniać, - lecz proszę nie wmawiaj innym że to normalne podejście.
ale zdajesz sobie sprawę, że każdy człowiek jest indywidualny, ma prawo podejmować decyzje i spostrzegać świat jak che i kochać jak chce. Rozumiesz to, :d zakładam, że taki gupi nie jesteś:d
Przy okazji, którą najbardziej lubisz wojowniczkę z anime z księżniczka z Księżyca, Ja lobie Venus, bo według kreski, miała największy biust
a Zapomniałbym, nikt nie prowadzi rozmowy, to dokuczasz mi:d ja wierny ideałom, wierzący w człowieka i prawość, a także szanujący aspekty prawa moralnego itp, bronie swojej racji, To ty jesteś agresorem, w tej rozmowie, to ty nie szanujesz innych, to ty narzucasz innym własne myśli i wole, to ty, a nie ja, Wiec o tym, bo ja sam, nikomu nic nie nazrzucam, a to już jest fundamentalne stwierdzenie poglądów, na jakie atakujesz i prowokujesz własnymi idiotycznymi przekonaniami.
Miłego dnia
Z wyrazami szacunku życzy
Darkness
każdy może robić co chce, to oczywiste - ale nie należy przekręcać i zmieniać faktów, co nagminnie robisz, możesz napisać - zamiast kochającej rodziny wolę iść na dziwki, zapłacić i mieć substytut żony/przyjaciółki. Wtedy z tobą się zgodzę, ale jeśli mi piszesz ze ty to chcesz kupić i że to normalny związek to w tym tkwi problem że po prostu mylisz pojęcia. Ja nie atakuję twoich poglądów bo też wychodzę z założenia że każdy może robić co chce, nawet zjadać psie kupy w parku, jego sprawa - ale niech nie nazywa tych kup - smacznym prawdziwym posiłkiem.
oh drogi przyjacielu nie zaczynaj, bo w kopałeś się i teraz chcesz odkręcić , że to ja jestem, ten zły, a ty ten święty. Nie tędy droga. Szanuj innych ludzi, każdy ma prawo spostrzegać rzeczywistość jak chce, fakt mamy prawo oceniać dla siebie, to o czym myślimy, ale jak ty człowieku wchodzisz na wartości jak rodzina i porównujesz je z dziwką. Rozumiem, że każdy ma swoje potrzeby seksualne, ale sam wiesz
mało tego
czy ty chcesz mnie przeprosić, bo komplementy mi piszesz, aż się cały w środku zarumieniłem, ty ogierze jeden :d
jak chcesz być moim przyjacielem, to powiedz i nie bój śie na miasto, też cie wezmę :d a tam, targ czeka
Przy okazji sailon monn :d
sam napisałeś że szukasz miłości u ''kobiet które za kasę zrobią wszystko''
i ja do tego się odniosłem. widać sam nie wiesz co piszesz. To kto tu te wartości porównuje z dziwką ja czy ty ?
ja napisałem jedynie fakt, ze za prawdziwe pieniądze można kupić usługę u kobiety, ale nie pisałem, czy to dobre czy złe. Kaidy podejmuje własne decyzje :D
zakładam, że chcesz mnie przeprosić ale nie wiesz jak, spoko wybaczam ci
jak chcesz być moim przyjacielem forever and ever to pisz śmiało
raz piszesz tak potem inaczej, po prostu teraz ci głupio jak zrozumiałeś że za kasę nie kupisz wszystkiego a na pewno nie tego co w życiu ważne i nie wiesz co teraz powiedzieć.
Ok wybaczam każdy ma prawo popełniać błędy ale ważne by je potem naprawiać - i radzę szukać miłości u normalnych kobiet a nie tych - co jak napisałeś ''za kasę zrobią wszystko''
a stać cie na lepiej.
Ale czy ja napisałem, że nie kupie tego co nie chce mieć, Mnie zadowoli piwo zimne, kilka razy w tygodniu usługi w domu rozkoszy i tv, Nić więcej ni do szczęście nie potrzeba.
Zapytam cie, czy jesteś osobą wierzącą i w jakiego boga uznajesz, bo próbuje cie zrozumieć
skoro szczytem twoich marzeń i możliwości jest wegetacja no to rzeczywiście nie dojdziemy do porozumienia...
nie jestem wierzący jeśli tak to cię zastanawia, a zresztą co ma wspólnego cz ktoś jest wierzący z tym że ktoś woli normalną dziewczynę czy żonę niż ''dom rozkoszy''? tutaj wiara nie ma nic do rzeczy.
ale pytałem, o wiarę ponieważ, chcę zapytać o piłkę nożną komu kibicujesz. taka ciekawość
wiem, że wegetuje ale też, chodzę na miasto, na targ. Latem zawsze chodżę w sandałach, zimą lepie bałwana, wiosną chodze do lasu na grzyby. A wieczorami pije piwo:d jestem szczęśliwy. Mi to wystarcza, nie chce nić więcej
a co ty, chcesz od życia, jakie masz poglądy, co lubisz na obiad jeść, czy lubisz jeść mięso, czy pizze, jaki jesteś
to proste, jak on tam poszedł i nikogo nie było to się zastanowił, ale jednak samolot nie przyleciał po tego człowieka i on tam poszedł choć o tym zapomniał bo jakby pamiętał to by zagrał w piłkę nożną lub koszykową.
człowieku i tu cie mam ;d jak chcesz pisać o filozofii, to lepiej trafić nie mogłeś ;d
Ja osobiście uwielbiam, wiesz latem wybiegać na osiedle i patrzeć na spadające płatki śniegu
motyyf, zaczynasz grać w niebezpieczną grę, a to jedynie kończy ulubioną piosenką majteczki w kropeczki,
Przy okazji, dziś na kolacje miałem, pierogi z serem