Film 9/10 ale muzyka Zimmera 5 może jednak 4/10 .
Miałem wrażenie ze się zapętlił i jakoś niedomaga z tworzeniem melodii która by porywała.
Absolutnie nie mogę się z Tobą zgodzić. Moim zdaniem muzyka była arcymistrzowska i tworzyła niesamowity klimat, w większości przypadków wtapiając się w film bez zbędnej nachalności. Były też takie momenty np. ujęcia w kosmosie gdzie w niesamowity sposób podkreślała zdjęcia i potęgę kosmosu szczególnie z ujęciami malutkiego statku czy bazy kosmicznej na tle innych obiektów w przestrzeni. Co do warstwy emocjonalnej i jej odbioru nie będę wnikał bo to kwestia indywidualna. Mnie momenatmi w połączeniu z wizualką przechodziły ciarki po plecach...
Cóż... Moim zdaniem określenie "bezbarwne" idealnie pasuje do ścieżek dźwiękowych z "TDK" oraz "Incepcji". Muzyce z "Interstellar" trochę brakuje aby nazwać ją znakomitą, lecz mimo wszystko posiada dość ciekawy klimat, który ubogaca film Nolana.
Napisałem: "ubogaca". Czy coś jest niejasne? Jeśli tak, to proponuję zajrzeć do słownika co znaczy owo określenie ;-)
http://sjp.pl/ubogaca
Muzyka męcząca, natrętna i zbyt głośna, kosmos to raczej cisza.
Miałem wrażenie, że służy zagłuszeniu myślenia.
widziałem wywiad z Nolanem dotyczący początków powstawania muzyki do Interstellar. Na samym wstępie Nolan z Zimmer doszli do wniosku że nie chcą tworzyć "oklepanej" oprawy muzycznej w stylu dźwięcznych i chwytliwych przygrywek gitarowo perkusyjnych (Twierdza,Gladiator,Peacemaker i jeszcze kilkadziesiąt podobnych soundtracków :-) Muzyka którą stworzył Zimmer do Interstellar jest genialna i jeszcze bardziej podkreśla moc tego filmu.
Dlatego potwierdza to moje sugestie iz jest trochę bezbarwna. Coś jak próżnia ;)
czy tylko mnie w trakcie oglądania nasuwał się motyw Jamesa Hornera z Titanica? (moment wejścia w tunel czasoprzestrzenny przy Saturnie vs. chwila przed uderzeniem w górę lodową) nie chce mi się teraz szukać tytułów na yt, ani tym bardziej czasu wystąpienia motywów, ale na mój gust Zimmer dosłownie go zerżnął chamsko... Oczywiście jak jutro się tu pojawią pieklący się hejterzy, to oczywiście to zrobię
Tak ogólnie to muzyka była w porządku, tworzyła klimat... zresztą jest to typowe dla tego duetu, bo zarówno w Batmanach, jak i w Incepcji nie było rzucających się mocno w oczy rozbudowanych motywów, charakterystycznych dla Zimmera... generalnie na plus, ale tego momentu rodem z Titanica, to Zimmerowi długo nie wybaczę (zwłaszcza, że to nie pierwszy raz u niego - albo kopiuje kogoś, albo samego siebie i to niestety zdarza się mu coraz częściej w ostatnich latach)
Poproszę o link do motywu z Titanica, który rzekomo pojawia się w Interstellar. Nie mówię, że tak nie jest, bo z Titanica kojarzę w zasadzie tylko jeden-dwa motywy i reszta jakoś specjalnie nie utkwiła mi w pamięci ;). Ale też nie wierzę na słowo ;).
obiecuję, że ja tylko pojawi się soundtrack interstellar w necie to odszukam ten temat, trudno mi teraz z pamięci je porównywać... myślałam, że może da radę to zrobić odtwarzając film online, bo widziałam że jakaś kopia już po sieci krąży, ale jest tak słaba, że po 1. nie chcę sobie psuć wspomnień i opinii o filmie, a 2. ledwo w tym trzasku słychać dialogi, a co dopiero poszczególne nuty w muzyce
Mam pytanie - w ktorej scenie byl ten utwor? https://www.youtube.com/watch?v=0iteQE7KEyU
Wiem ze byl w zwiastunie https://www.youtube.com/watch?v=0vxOhd4qlnA od 1:05
Muzyka do zwiastunów praktycznie nigdy nie jest brana z soundtracku i na odwrót, muzyki ze zwiastunów nie umieszcza się w filmie bo są używane na innej licencji.
Nie wiem czy w ogóle był ten utwór zważywszy na to ze jest to Thomas Bergersen . Facet robi zajebistą muze polecam utwór pt aura https://www.youtube.com/watch?v=vcqLBwBM8ws ( i takiej muzy spodziewałem sie w filmie ale moze sie przyzwyczaje ;)