Kim oni są? Dlaczego chcieli się z nami w tym filmie komunikować? Troszkę nie rozumiem tego miejsca w filmie..Rozumiem, że pochodzą z innego wszechświata, gdzie są inne prawa fizyki. Więc skąd w ogóle wiedzą o naszym istnieniu?
Postaram się odpowiedzieć na te pytanie. Przynajmniej w takiej formie jak ja to zrozumiałem.
Istoty 5D to ludzie, jednakże z dalekiej przyszłości (gdzie technologia i wiedza jest na olbrzymim poziomie). Ingerując w aktualnym czasie filmowym, doprowadzają do ciągu zdarzeń, które mają olbrzymie znaczenie dla ludzkości (ogólnie - w różnym czasie). Wybierają przy tym metody, które mogą okazać się niektórym dziwne lub zbyt przesadzone (zrzucanie książek itd), jednakże takie dokładnie mają być (nie oczywiste). To tak jak w bardzo specyficznych puzzlach, każdy element musi być idealnie dopasowany i chodź może wyglądać dziwnie lub głupio, to taki musi być, aby całość utworzyła właściwy "obraz" - zdarzenia, które doprowadzą do uratowania ludzkości i dadzą im nadzieję na przyszłość.
No właśnie też mi się tak wydawało, że Istoty 5 D to ludzie z dalekiej przyszłości. Padło nawet takie stwierdzenie, ale jednak dość niejednoznaczne z ust Coopera. Tyle jednak, że jesli te istoty to my, to znaczy, że ten ciąg zdarzeń nie miał sensu? Przecież już ewoluowaliśmy i się uratowaliśmy. Czemu więc te istoty chcą nam powiedzieć, że mamy opuścić Ziemię i gdzieś się udać?
Odpowiedzi może być kilka. Ja skłaniam się do tej że oni już to wcześniej przeżyli, tak więc wiedzieli, że te zdarzenia muszą nastąpić i sami muszą je zaaranżować, żeby ludzkość przetrwała. Tu wkraczamy w pojęcie pętli czasoprzestrzennej, która nie ma swoje początku.
No tak tylko, że Istoty 5 D bez problemu powinny kontrolować czas. Tzw pętla czasoprzestrzenna także nie jest niczym pewnym. Ten wątek mnie całkiem pogubił. Inną rzeczą jest to, że te istoty musiałyby istnieć w innym wszechświecie. No mnóstwo pytań daje ten wątek i trudno mi trochę zrozumieć zamysł twórców.
Oczywiście że pewnym nie jest, bo teorii i wyjaśnień tego wątku może być dużo, wystarczy poszperać w necie, można znaleźć dużo fajnych wyjaśnień.
Ja chcę wierzyć, że ten wątek wygląda właśnie tak a nie inaczej, żeby dać możliwość fantazjowania o nim, nawet po wielu latach. Takie wątki mogą uczynić film ponadczasowy, zobaczymy jak to będzie.
Tak naprawdę to możemy sobie tylko snuć teorie i hipotezy o tym. Jednakże pewne światło rzuca nauka i o tym mówi dr Brand, że czas można kurczyć i rozciągać, ale nie cofnąć. Dla istot - dla których czas płynie wolniej (więc dla Coopera oraz pozostałych w misji na skutek innej grawitacji i prędkości z jaką się poruszają), a dla nas szybciej - przeszłość jest jak kanion, w którym można się zagłębiać, a przyszłość jak góra, po której można się wspinać, ale nie w nieskończoność w obydwie strony zdarzeń. Więc nie ma żadnej pętli czasoprzestrzennej. Innym słowy, "istoty z 5D" nie widzą wszystkich zdarzeń, które zaszły we wszechświecie, bo ogranicza ich... upływający czas, a tempo jego upływu zależy od wypadkowej siły grawitacji pomiędzy obserwującym, a obserwowanym. Twórcy filmu - moim skromnym zdaniem - poszli za daleko... Cooper nie powinien widzieć siebie będąc w 5 wymiarze, mógł za to śledzić wszystkie zdarzenia na Ziemi od momentu jej opuszczenia. No chyba, że "istotami z 5D" jest... Bóg, dla którego wszystko jest możliwe.
Film jest genialny... 2014: Odyseja Kosmiczna!
Tak naprawdę teorii może być bardzo dużo, o to właśnie chodzi w sf, a przynajmniej dla mnie.
Gdy film pozostawiam pole do popisu dla fantazji i gdy film jest na tyle dobry, że umysł chce się pogimnastykować nad różnymi wyjaśnieniami. To jest to, co dla mnie jest magią kina sf.
Każdy może mieć inne oczekiwania co do sf. Moim zdaniem, gdyby dopiąć wszystkie wątki tak, aby nie pozostawiały niedomówień lub w 100% zgodne byłyby z aktualną wiedzą, to film byłby pozbawiony swojej magii, którą według mojej oceny ma. Film wyglądałby "sucho", tak jak "Grawitacja", która w mojej ocenie była nudna.
Bóg nie istnieje. Jeśli mówimy o bohaterze literatury i kina, to mimo deklarowanej wszechmocy nie jest on w stanie uchronić syna przed śmiercią.
Ogólnie wyobraź sobie kiedyś, że pies Cię ugryzł, wobec tego zawinił wobec Ciebie. Ty nie możesz mu normalnie wybaczyć, wobec tego dajesz psu zagryźć Twoje dziecko, w ten sposób dziecko poświęciło się dla tego psa i już możesz mu wybaczyć. Pies został zbawiony przez niezwykle sprytny plan. Fakt, że ta porażka na całej linii uznana jest za jedyną opcję dostępną Bogu (Elrond na przykład mógłby wybaczyć od ręki i bez zabijania mu syna, a nawet by się za zabijanie syna pogniewał) świadczy nie tylko o braku wszechmocy, ale o skrajnym ograniczeniu możliwości. Człowiek ma więcej możliwości niż Bóg.
TomasT Wyjasnisz kim są te istoty 5D bo nie do końca rozumiem skoro są z przyszłości to musieli się uratować i uciec z ziemi żeby się tak rozwinąć ale nie uratowaliby się gdyby cooper nie znalazł się w czarnej dziurze i nie przekazał wiadomości do murph więc skąd się wzięli ci ludzie z przyszłości skoro gdy umieścili tunel czasoprzestrzenny obok Saturna coooer jeszcze nawet nie wiedział o tajnych działaniach NASA to wygląda jakby te istosty były z innego wszechświata i chcieli uratować ludzi z ziemi bo przyszłość tak rozwinięta by nie nadeszła gdyby cooper nie wyleciał w kosmos więc skąd te istoty miały taką technologię i były tak rozwinięte żeby zbudować to wszystko w czarnej dziurze i umieścić tunel gdy cooper jeszcze byl na ziemi nie wiem cz rozumiecie o co mi chodzi ale gdyby cooper nie poleciał w kosmos to ludzie by zgineli na ziemi brand by nie wylądowała na planecie do zasiedlenia i przyszłość w której istnieją ci ludzie z przyszłości by nigdy nie nadeszła więc skąd ci ludzie
TomasT Wyjasnisz kim są te istoty 5D bo nie do końca rozumiem skoro są z przyszłości to musieli się uratować i uciec z ziemi żeby się tak rozwinąć ale nie uratowaliby się gdyby cooper nie znalazł się w czarnej dziurze i nie przekazał wiadomości do murph więc skąd się wzięli ci ludzie z przyszłości skoro gdy umieścili tunel czasoprzestrzenny obok Saturna coooer jeszcze nawet nie wiedział o tajnych działaniach NASA to wygląda jakby te istosty były z innego wszechświata i chcieli uratować ludzi z ziemi bo przyszłość tak rozwinięta by nie nadeszła gdyby cooper nie wyleciał w kosmos więc skąd te istoty miały taką technologię i były tak rozwinięte żeby zbudować to wszystko w czarnej dziurze i umieścić tunel gdy cooper jeszcze byl na ziemi nie wiem cz rozumiecie o co mi chodzi ale gdyby cooper nie poleciał w kosmos to ludzie by zgineli na ziemi brand by nie wylądowała na planecie do zasiedlenia i przyszłość w której istnieją ci ludzie z przyszłości by nigdy nie nadeszła więc skąd ci ludzie
Wyjasnisz kim są te istoty 5D bo nie do końca rozumiem skoro są z przyszłości to musieli się uratować i uciec z ziemi żeby się tak rozwinąć ale nie uratowaliby się gdyby cooper nie znalazł się w czarnej dziurze i nie przekazał wiadomości do murph więc skąd się wzięli ci ludzie z przyszłości skoro gdy umieścili tunel czasoprzestrzenny obok Saturna coooer jeszcze nawet nie wiedział o tajnych działaniach NASA to wygląda jakby te istosty były z innego wszechświata i chcieli uratować ludzi z ziemi bo przyszłość tak rozwinięta by nie nadeszła gdyby cooper nie wyleciał w kosmos więc skąd te istoty miały taką technologię i były tak rozwinięte żeby zbudować to wszystko w czarnej dziurze i umieścić tunel gdy cooper jeszcze byl na ziemi nie wiem cz rozumiecie o co mi chodzi ale gdyby cooper nie poleciał w kosmos to ludzie by zgineli na ziemi brand by nie wylądowała na planecie do zasiedlenia i przyszłość w której istnieją ci ludzie z przyszłości by nigdy nie nadeszła więc skąd ci ludzie