PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=261650}

Incredible Hulk

The Incredible Hulk
2008
6,4 125 tys. ocen
6,4 10 1 124867
5,6 43 krytyków
Incredible Hulk
powrót do forum filmu Incredible Hulk

Proszę odpowiedzcie mi jeśli wiecie, ten nowy Hulk to kontynuacja, czy remeke "Hulka" z 2003?

Masta_NasS

http://www.imdb.com/title/tt0800080/releaseinfo#akas
The Hulk 2 USA (working title)

ocenił(a) film na 6
Masta_NasS

Nie wiadomo - na tym forum są różne wypowiedzi na ten temat a po trailerze nic na ten temat nie da się powiedzieć :P Ja stawiam na sequel :P

Waclaw

Jak dla mnie jest to w jakimś stopniu jedno i drugie. Bo wydarzenia dzieją się po tamtych z poprzedniego "Hulka", ale w odnowionej wersji.

Doktor_Wong

Jest to całkiem nowy film o Hulku który z filmem Anga Lee nie ma nic wspólnego ;)

ocenił(a) film na 8
Doktor_Wong

O Boże!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To ekranizacja komiksu...żaden sequel.

ocenił(a) film na 5
Wojtek_dpo

na imdb.com jest wszystko wyjaśnione

ocenił(a) film na 8
Masta_NasS

z tego co widać to kontynuacja, bo jest już Hulkiem i ściga go wojsko, tyle że trochę inaczej wygląda

ocenił(a) film na 8
deamon82

Inaczej wygląda bo to nie kontynuacja.

Wojtek_dpo

gdyby to była kontynuacja to niewymienialiby całej obsady ani nieprzerabiali tytułu z "Hulk 2" na "Incredible Hulk" więc jest to nowy film niezwiązany z Hulkiem Anga Lee!

ocenił(a) film na 7
Walker_

jest to zupelnie inny film. tworcy IH stwierdzili, ze film a.lee byl do dupy i trzeba nakrecic cos porzadnego od poczatku. co z tego wyszlo lada dzien bedzie mozna sie przekonac

ocenił(a) film na 8
evilluke

od początku?
widzisz tu coś pokazywanego od początku?
tu odrazu goni go wojsko i jest już Hulkiem, nie widzę tu nic opowiadanego na nowo, w poprzedniej części pojedynkował się z całym wojskiem, a tu już konkretny przeciwnik będzie

tytuł brzmi ,,Incredible Hulk", ale roboczy brznmiał Hulk 2, więc film ten jest następstwem wydarzeń z poprzedniego Hulka, raczej logiczne

czy Hulki w latach 80-tych miały tytuły Hulk 2, Hulk 3 ? też miały własne

co do obecnych, wymienili obsadę bo ta z tej chały im nie pasowała

deamon82

nieprawda, wymienili obsade bo niemieli innego wyjścia.aktorzy z "Hulka" niezgodzili sie na powrót do swoich ról i dlatego jest inna obsada(nawet lepsza)tylko poprostu historia tego filmu ma miejsce potym jak Banner przyjął na siebie promieniowanie dlatego nienazwałbym tego filmu kontynuacją bo producenci uznali go za pierwszą częśc cyklu.

ocenił(a) film na 5
deamon82

A może po prostu w trailerze pokazano tylko niektóre sceny? Czasami tak się dzieje... Ten "tytuł roboczy" to tylko kaczka dziennikarska, dementowano to już niezliczoną ilość razy. Powstanie Hulka nie będzie pokazane na początku filmu, ale o ile wiem - ukazane w serii retrospekcji. Dlatego "odrazu goni go wojsko i jest już Hulkiem". To nie sequel tylko "reboot". Tak jak filmy Nolana o Batmanie nie są sequelami filmów Burtona i "dzieł" Schumachera.

ocenił(a) film na 5
Feanor

O Jezu...

TO JEST REBOOT. Nowy film z nowej serii. Tak jak Casino Royale czy Batman Begins. Żadne prequel, żaden sequel nic... . Producenci zdecydowali się nie kontynuować filmu Lee ze względu na marny odbiór w Stanach (z kolei o wiele bardziej pozytywny w Europie).

Wymienili obsadę, zmienili styl filmu oraz okoliczności w jakich Banner stał się Hulkiem. Wszystko po to by ludzie nie łączyli tego filmu z poprzednim.

ocenił(a) film na 1
Corn

To jakieś dziwne :|

Wobec tego parę lat temu obejrzeliśmy konkretną historię o konkretnym gościu, a teraz będziemy oglądać historię tego samego gościa, tylko nieco zmienioną, podrasowaną i polepszoną?

Dziwna idea.

użytkownik usunięty
Ida_Fink

Nie rozumiem co w tym takiego dziwnego. Nawet kiedy kręci się jakieś remake'i, często zmienia się znaczna część opowiadanej historii, okoliczności, miejsca akcji. Skoro reżyser miał ochotę nakręcić własną wersję opowieści o Hulku, to po prostu to zrobił. Co w tym dziwnego, pytam?

Masta_NasS

To początek NOWEJ SERII - nie remake, nie sequel. Reżyser to potwierdził w wywiadach dla, a w napisach początkowych podobno jest wszystko wyjaśnione. Po prostu jesteśmy wrzuceni w środek akcji.

ocenił(a) film na 6
Masta_NasS

Myślę, że ten film spokojnie mógłby byc sequelem, gdyby nie to, że diametralnei zmieniono mu styl (o aktorach nie wspominam).

Nie zaczyna się od "początku" (jak to się stało, ze Hulk zaistniał i takie tam); mamy od razu Bannera uciekającego i goniące go wojsko. Zakłada się, że wiesz mniej więcej o co chodzi. Czy wiesz to z poprzedniego filmu, czy z jakiegokolwiek innego źródła, to już mniejsza z tym.

Na wypadek gdyby widzowie jednak mieli sklerozę dołożono pod czołówkę skrót z "poprzedniego odcinka" - laboratorium, wypadek, Betty w szpitalu itp.

ocenił(a) film na 8
Miriam_m

Wystarczyło kosmetycznie zmienić dialogi i czołówkę i bez problemu byłaby to kontynuacja Hulka z 2003. A tak mamy sytuację jak z Batmanami (4 części). Niby każdy to kontynuacja poprzedzniego, ale w każdym inna scena śmierci rodziców Wayne'a.
Tak w ogóle to film 9/10. Nieraz lepiej niż The Hulk, nieraz gorzej, ale ogląda się rewelacyjnie.

użytkownik usunięty
tom_1984

Dla mnie Batman to jest tylko jeden ;-)

"Powiedz mi... Tańczyłeś kiedyś z diabłem w świetle księżyca?"

ocenił(a) film na 8

.........Bez komentarza co do wypowiedzi kolegi post wyzej... Znowu "Wielki fan Burtonowskiego Gacka"... Rany dajcie sobie juz nim spokój. Film klasyką jest samą w sobie...Ale kurde ile mozna juz gadac o tym ze tamtego od Begisn. Ja wiem ze Mroczny Rycerz przebije nawet Burtona:D

użytkownik usunięty
RiDeR882

Ciekawe - piszesz bez komentarza, ale jednak dodajesz komentarz - jakiś brak logiki :D.

PS. Nie za bardzo rozumiem, co Ci przeszkadza, że lubię ową wersję Batmana? Uważam że jako jeden z nielicznych filmów, które są ekranizacją tych Marvelowskich szmir, ten film traktuje tematykę ciekawie, wystarczająco realistycznie i ma fajny gangsterski klimat.

Batman to nie Marvel, tylko DC. I mam jeszcze jedno pytanie - które z filmów Marvela oglądałeś, że nazywasz je "szmirami"?

użytkownik usunięty
Drops_3

DC? To może wyjaśnisz mi przy okazji dlaczego jest częścią universum Marvelowskiego? Czy to może po prostu takie marvelowskie wymysły? :D

Jeśli chodzi o filmy to przykładowo: wszystkie części batmana, x-menów, spidermana, no i będą też te pojedyncze, np. punisher (ten mi dość przypadł do gustu, również utrzymany w takiej w miarę realistycznej konwencji), czy spawn.

Gwoli wyjaśnienia, szmirą nazwałem owe komiksy - z tym to się chyba każdy myślący człowiek zgodzi, że są dość puste i płytkie, dlatego po filmach realizowanych na ich podstawie na pewno nie będę oczekiwał, że pomogą zamienić te historie w coś ciekawego, jakkolwiek takiemu batmanowi się to moim zdaniem udało.

ocenił(a) film na 5

Tak z czystej ciekawości - kiedy to Batman był częścią "universukm Marvelowskiego"?

użytkownik usunięty
Feanor

Aż tak dokładnie nie miałem do czynienia z tymi dziełami, ale o ile pamiętam, nakładem marvela (czy niech to będzie DC - whatever :D) pojawił się kiedyś superman w jednym odcinku z batmanem (cholera wie, czy pojawiali się razem później, to był jakoś jeden z tych wcześniejszych, wydawanych u nas komiksów). Idąc dalej tym tropem, Marvel - i tutaj chyba nie ma wątpliwości, że to Marvel - wydawał jakieś serię o obcych tłukących się z supermanem - więc owe światy o ile mają być czymś osobnym, przeplatają się.

Skoro już przy tym jesteśmy, uważam że to co robi wydawnictwo Marvel z pewnymi klasykami w swoim gatunku (predator, terminator, obcy) woła po prostu o pomstę do nieba - jak można mieszać ze sobą te rzeczy? W końcowym rezultacie wychodzą potem za przeproszeniem kinowe gówna pokroju AvP :), a cała tajemnicza otoczka, która kiedyś miała coś wspólnego np. z postacią Predatora, gdzieś już zniknęła.

ocenił(a) film na 5

Superman i Batman to herosi z universum DC, nie Marvela. DC to dwaj wspomniani oraz Wonder Woman, Justice League i Green Latern. Marvel to m.in. X-Men, Spider-Man, Punisher, Iron Man, Hulk, Avengers, Captain America, Blade, Daredevil, Ghost Rider czy Fantastic Four. Z tym, że w Polsce przez lata wszystkie te komiksy, z DC i Marvela, wydawało jedno wydawnictwo, nazywało się TM-Semic. Jeśli zaś chodzi o Marvela - od kiedy wydawnictwo skupiło w swoim ręku prawa do swoich postaci, ekranizacje komiksów wychodzą coraz lepsze (vide świetny Iron Man i podobno całkiem znośny Hulk). Bo wcześniej obok sukcesów X-Men Singera i Spider-Mana Raimiego (co było zasługą kunsztu rzemieślniczego reżyserów), brak większej kontroli nad ekranizacjami zaowocował mnóstwem gniotów, co nie było winą wydawnictwa (na przykład niemiłosiernie zmasakrowany przez montażowców Daredevil, który w wersji reżyserskiej spokojnie daje się obejrzeć). I przy okazji - za Alien vs Predator odpowiada Dark Horse Comics, niezależny od Marvela czy DC wydawca komiksów. Więc najpierw sprawdzajmy, o czy mówimy, zamiast od razu wsiadać na Marvela, bo mimo potknięć takich jak Ghost Rider, naprawdę zaczynają sie wyrabiać.

użytkownik usunięty
Feanor

No to przynajmniej czegoś nowego się dowiedziałem ;-)

Szkoda, że niezależnie od wydawcy, wszystkie te komiksy mają wiele cech wspólnych :/, a może po prostu to dlatego, że są amerykańskie :D.

.... w bladym świetle księżyca .... ;]

ocenił(a) film na 3
Liam_2

Ja rozumiem to tak. Dla ludzi lubiących bardziej ambitne podejscie do filmowego Hulka polecam wersje Anga Lee. Dla tych co lubią rozpierduche, to Incredible Hulka. Zabawne. Ktoś widzi coś śmiesznego w tytule "Incredible Hulk", bo ja tak...

hexen2k7

Na imdb:


"Also Known As:
Hulk 2 (USA)"