Carmen (M.Detmers) jest młodą kobietą należącą do grupy przestępczej szykującej napad na bank. Podczas skoku zakochuje się w niej ochroniarz banku, Joseph (J.Bonnaffe).... Zobacz pełny opis
Carmen (M.Detmers) jest młodą kobietą należącą do grupy przestępczej szykującej napad na bank. Podczas skoku zakochuje się w niej ochroniarz banku, Joseph (J.Bonnaffe). Pomaga on dziewczynie w ucieczce, po czym udaje się wraz z nią na wybrzeże, do domu jej wuja (J.L. Godard).Tam ich romans rozkwita. Niespodziewanie, po kilku dniach... Carmen (M.Detmers) jest młodą kobietą należącą do grupy przestępczej szykującej napad na bank. Podczas skoku zakochuje się w niej ochroniarz banku, Joseph (J.Bonnaffe). Pomaga on dziewczynie w ucieczce, po czym udaje się wraz z nią na wybrzeże, do domu jej wuja (J.L. Godard).Tam ich romans rozkwita. Niespodziewanie, po kilku dniach pojawia się szef Carmen. Dziewczyna jest mu potrzebna: gang planuje bowiem porwanie bogatego biznesmena. Pod pretekstem kręcenia filmu dokumentalnego grupa pojawia się w hotelu, gdzie przebywa ofiara. Towarzyszy im Joseph, który początkowo niechciany przez szefa, szybko zostaje zepchnięty na drugi plan. Gdy przestępcy rozpoczynają porawnie sytuacja zaczyna się komplikować. Film stanowi swoistą interpretację XIX-wiecznej powieści Porspera Merimee "Carmen" i słynnej opery Bizeta pod tym samym tytułem. Godard porusza w niej kwestie problemów społeczeństwa lat 80., nawiązuje do słabej kondycji ówczesnego kina, wyśmiewając jednoscześnie młode pokolenie, kapitalizm i towarzyszący mu konsumpcyjny tryb życia.
W filmie pierwotnie miała wystąpić Isabelle Adjani, ale po obejrzeniu pierwszych materiałów z ukończonych zdjęć zrezygnowała z dalszej pracy nad filmem.
W postać wuja miał wcielić się Jean-Pierre Mocky, ale po odejściu z obsady Adjani i przesunięciu zdjęć o kilka miesięcy, nie mógł pogodzić terminów, więc zastąpił go Godard. Pojawia się tylko w malutkiej roli pacjenta wykrzykującego "Czy istnieje w czasie pokoju naród francuski?", co jest nawiązaniem do tytułu jego filmu "Y a-t-il un Français dans la salle?".
sto na sto, czyli sto pereł z podglebnej historii kina na światło dnia wyłowionych za sprawą lektury movie journal z okazji stulecia urodzin jej autora, vol. 52