Cześć Filip, powiedz jakie przewidywalne zakończenie... Czy od początku filmu jest do przewidzenia to ,że główny bohater podzieli los swej ukochanej i jako istota pozaziemska doprowadzi swojego wroga do obłędu co w konsekwencji popchnie go do samobójstwa. Przecież pierwsza scena z filmu mówi że facet został pojmany, osadzony w więzieniu i najprawdopodobniej tam zginął. Oglądaj uważnie i ze zrozumieniem :) Pozdrawiam

Dzisiaj trudno mi sobie przypomnieć, ale "od początku" to był taki skrót myślowy. Nie chodziło o pierwszą scenę filmu, ale chyba o moment, w którym ta dziewczyna "zginęła".

Ja też domyśliłam się że coś będzie na rzeczy kiedy to Eisenheim pakował dla niej tą walizkę. A kiedy policjant pokazywał co znalazł w fałdach jej sukni to już wiedziałam, że coś się dzieje:) Nie mniej jednak oglądałam z zainteresowaniem chcąc wiedzieć jak to dokładnie było.
Dlatego tak jak Filip29 uważam, że "Iluzjonista" to ciekawy film, wart obejrzenia, ale "Prestiż" jednak wyżej za to, że mnie "oszukał":)

Zgadzam się, "Prestiż" był lepszy i zdecydowanie mniej przewidywalny. Przedstawiał też konkurencję iluzji z magią czy też nauką, jak kto woli ;) tu była czysta iluzja, ale też fajnie opracowana. Zastanawiałam się jak to pociągną ze śmiercią księżnej, poza tym rola policjanta bardzo mi się spodobała. Rola lekarza mnie przez chwilę zmyliła ;) Ogólnie "Iluzjonista" to dobry film, ale "Prestiż", z tą konkurencją, ludzkimi urokami... świetny ;)

Trollu, nie prowokuj, dobrze wiesz, że nie takie było zakończenie, nie mieszaj ludziom w głowach. Może obejrzyj sobie po raz kolejny Obcego jak nic lepszego nie masz do roboty ,zamiast robić tu ferment.

Bystra Kinomanka ;) to był tylko taki niewinny żart, by trochę wzmożyć dyskusję. Przepraszam że się naraziłem.

Zgadzam się z przedmówcami. Zakończenie mało zaskakujące pewnie dlatego, iż cały film jest fikcją, zbiorem trików co od razu nasuwa przypuszczenie, że śmierć dziewczyny również jest sfingowana. Jak dla mnie za dużo tej niby magii, duchów, ale mimo wszystko film dobry, ciekawa fabuła i dobra gra Nortona.

dzis na tvp2 o 22:55 bedzie :) nie wiem czemu tu nie napisali.. jeszcze nie ogądałam ale mozliwe że mi sie spodoba :D

i jak, udalo sie obejrzec?opisz swoje wrazenia:)

film świetny :) lubie takie iluzjonistyczne motywy. mam zamiar poogladac jeszce raz . tego typu filmy moge ogladac wiele razy , za kazdym skupiac sie na czyms innym

dla mnie wlasnie koncowka byla niespodzianka(nie chce sie wypowiadac, czy byla dobra, trafiona i czy mozna byla zrobic ja lepiej, bo od tego jest osobny watek), ale niektore sceny w srodku byly do przewidzenia, np. samobojstwo ksiecia, zabojstwo ksieznej, romans magika z ksiezna;

Dla mnie końcówka była zaskoczeniem bo nie przewidywałem takiej bzdury ze sfingowaniem czyjejś śmierci. Sorry, ale takie coś było niemożliwe to realizacji.

Ale całościowo film był znakomity.

Mam szczere pytanie czemu "przewidywalny" ciągle ale to ciągle jest traktowany jako w domyśle zły ? Gdybym miał zebrać opinie każdej osoby o każdym filmie wyniknęło by że .... nie ma filmów nieprzewidywalnych zresztą tak jak w życiu tak wiec po co takie płakanie ?