Szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś lepszego... Jak na ten zespół i film... Ale mimo wszystko mogło być gorzej :)

Mi się strasznie podoba. Mógłbym słuchać tego raz za razem i nigdy mi się nie znudzi ;D

Hmmm mi się podoba,ale rzeczywiście spodziewałam się czegoś innego...

Czego np. ? :)

No tak,bo teraz będę wyliczać dokładnie czego mi brakuje...po prostu w porównaniu z ich piosenkami,ta nie jest niczym rewelacyjnym,chociaż nie mówię,że jest zła.

;-)

A ja spodziewałem się czegoś gorszego, ale jestem mile zaskoczony. Atlas ma świetny klimat wszystko pasuje do W pierścieniu ognia! :) Super.

O tak^^. Mi się podoba. Jak dla mnie jest magiczna!

Dokładnie! Ciekawe czy zrobią do niej teledysk ze scenami z filmu :) A okładka zajebista!

O tak. Okładka zajebista!

Ja teraz mam nadzieję, że nie puszczą tego tylko przy napisach końcowych!

Ja właśnie myślę że tak będzie... Tak samo było z Abraham's Daughters - Arcade Fire

Ja mam nadzieję, że może zrobią coś w stylu Bonda i dadzą piosenkę w openingu, bo im to wychodzi fenomenalnie. :D

No tak ;D

nie wiem czy też tak macie,ale im więcej raz słysze ten kawałek tym bardziej mi się podoba...myśle,że w kinie będą już ciary na końcowych napisach...o ile ten kawałek będzie leciał ;)

Ja jak w kinie widzę zwiastun (już chyba 50 raz, go oglądam) to ciary mam zawsze większe ;D

Mam dokładnie tak jak ty im dłużej tego słucham tym bardziej mi się podoba :)

Dzięki za przypomnienie ! Wyleciało mi z głowy, że Atlas już jest ;)

Piosenka myślę, nie najgorsza. Osobiście nie zwaliła mnie z nóg , ale do filmu klimatem jak najbardziej pasuje. Mam nadzieję, że skoro mają taki utwór to dobrze go wykorzystają w filmie. A nie pójdzie w zapomnienie, jak to było przy 1 części, gdzie było naprawdę kilka klimatycznych kawałków , które w filmie się niestety nie pojawiły.

W pierwszej części to w ogóle taki soundtrack jest nijaki (to muszę przyznać) np. bardzo denerwowała mnie muzyka jak z podestów wyruszali w pierwszej części...

Mnie też muzyka z lekka denerwowała w tamtym momencie filmu. Ogólnie, miałam nadzieję, że z niektórych fajnych utworów wybiorą jakieś fragmenty i dadzą choćby np. w tle jako podkład kiedy Katniss przemieszcza się po arenie bo naprawdę, nie zaszkodziła by mała cześć jakiejś piosenki w takich momentach dodałoby to klimatu myślę. Choć najbardziej chyba w filmie brakowało mi odwzorowania książkowych przemyśleń bohaterki i liczyłam, że może jeżeli tego nie ma to muzyka mi coś wynagrodzi, a tu niespodzianka ani jednego ani drugiego.

No tak, mówisz prawdę. Mnie też tego strasznie brakowało...

No cóż , było minęło .. pozostaje nadzieja , że F. Lawrence stanie na wysokości zadnia oraz , że ktoś przypomni sobie o użyciu w dobrym momencie tejże piosenki . Oby tylko nie gdzieś daleko na napisach końcowych ...

Lawrence w ogóle kupę dobrej roboty zrobił (co widać na trailerze) ;D

Ja mam sentyment do tego reżysera po Constantinie i Jestem Legendą. Potrafi facet robić filmy komercyjne powiedzmy "masowe", ale dodaje do nich pewną świeżość i film , który może wydawać się przeciętny bardzo dużo zyskuje.

Dokładnie tak jak mówisz, po trailerze widać ;) Podoba mi się to, że poszedł w aspekt "rewolucji" i tego , że cudowna miłość bohaterów to tak naprawdę gra o przetrwanie i życia innych. Nie żeby mi zaraz zarzucono znieczulice i brak romantyzmu ale bądźmy szczerzy, że ta książka ma też inne przesłanie niż tylko aspekt miłosny. Także mam ogromne nadzieje co do drugiej części.

Ta książka ma oczywiście inne przesłanie niż tylko aspekt miłosny. Najbardziej mi się w trailerze podobają hologramy, są boskie!.
Ja też mam ogromne nadzieję co do drugiej części ;D

potwierdzam, super kawałek!

matko, zakochałam się- normalnie ciągle tego słucham. Cudowne. Mam nadzieję, że fajnie wykorzystają ten kawałek w filmie *-*

Fajnie? Poczekaj, dadzą na napisy :D

no właśnie coś czuję, że tak zrobią niestety...

do jakiego to filmu ?

Wybacz, że zadam to pytanie... Ale pytasz serio? :) Piszemy w forum pod Catching Fire (w pierścieniu ognia), więc prawdopodobnie do tego filmu :)

hahhah wiedziałem że się ktoś nabierze :D

Nabierze się czy nie nabierze... W internecie już niestety nie wiadomo czy trafiamy na trolla czy na idiotę. Tych drugich jak chyba zauważyłeś wydaje się być więcej.. Tylko teraz mają oni dodatkową linię obrony - gdy ich brak inteligencji wychodzi na wierzch mogą obrócić swoją durną wypowiedź w zwykłego trolla i wmieszać się w tłum komentarzy "Nowy w Internetach?". :)

I tu przychodzi jedno małe pytanko: Odpowiedzieć na komentarz tłumacząc niedoinformowanemu co i jak jest, czy odebrać wypowiedź jako zwykłego trolla? Rozsądek podpowiada by olać, ale czasami aż korci by odpowiedzieć. Bo ponoć trzeba douczać :)

masz mnie za idiotę ?