Nie mogę się doczekać *-*

Już nie długo :DD

Najgorszy to ten ostatni miesiąc

Dokładnie. Przyznam, że najbardziej jestem zaintrygowana tą Effie w trzynastym dystrykcie. Może jestem nie w temacie, ale ciekawi mnie jak wyjaśnią jej pobyt tam. I oczywiście jest jeszcze Drzewo Wisielców. Toż to niemal sztandarowa piosenka Igrzysk Śmierci... Mam nadzieję, że niczego nie zepsują :)

Effie zastępuje grupę przygotowawczą Katniss ;D. Ja tam wolę ją niż Flaviusa, Octavię i kogoś tam jeszcze xD.

http://hungergames.pl/2014/10/effie-trinket-na-nowym-zdjeciu-z-kosoglosa/

Uwielbiam Effie, jedna z moich ulubionych postaci, ale do Flaviusa, Venii i Octavii tak już przywykłam, chociaż odgrywali naprawdę niewielką rolę... No nic, nie narzekam :P Dzięki za linka (Effie jak zwykle wygląda... stylowo).

Fajnie ucharakteryzowali Haymitcha :P

Ale naj najbardziej podoba mi się Cressida <3

Tak, mnie też się podoba. Wygląda bosko. Chociaż Haymtich od pierwszej części był nieźle zrobiony, mimo że różnił się od swojej książkowej wersji. Najbardziej zadowolona jestem z wyglądu Katniss i tych uniformów mieszkańców 13.

W stroju Kosogłosa jest naprawdę pociągająca

Mnie z wiadomych przyczyn nie pociąga (:D), ale rzeczywiście do twarzy jej w kostiumie Kosogłosa. Szkoda, że tego typu strojów nie sprzedają. Przy okazji, Ty też lubisz patrzeć na stroje zwykłych mieszkańców Kapitolu? Mnie zawsze rozbawiają :P Do tej pory w IŚ i WPO były tak wymyślne i oryginalne, że dosyć często zwracałam na na nie uwagę. Ciekawe jak to wyjdzie w Kosogłosie.

Zwracam - lubię Effie w WPO, gdy są ponowne losowania trybutów do Igrzysk.

Na pewno wyjdzie świetnie - np. jak Peeta czy Johanna wyglądają w tych filmikach propagandowych.

Ta motylowa sukienka prezentuje się genialnie, fakt.

W filmikach propagandowych urzekł mnie wygląd Snowa. Johanna i Peeta wyglądają rewelacyjnie, ale Snow prześwietnie.

Jestem ciekaw jak ukażą scene, gdy ratują Peete. W trailerze można chyba wyłapać ten moment.

Chodzi mi o:

1:19-1:21

http://www.youtube.com/watch?v=C_Tsj_wTJkQ

Odbicie Peety to jeden z bardziej interesujących momentów w książce, trzeba przyznać. Myślę, że w filmie zrobią go naprawdę widowiskowo, a przynajmniej taką mam nadzieję :)

To z pewnością. Wystarczy popatrzeć na klip jak Katniss wraca do 12-tki.