Film jest prawdziwą historią Iana McCormac (Scott Eastwood), który dorastał surfując na falach Nowej Zelandii. Wraz z przyjacielem wyrusza w podróż, w trakcie której przemierzają Australię, Południową Azję i Afrykę, poszukując idealnej fali. Kiedy spotyka Annabel (Rachel Hendrix), zakochuje się w niej, ale w ich związek wkrada się zazdrość. Opuszczony szuka swej ukochanej na rajskiej wyspie i próbuje ją odzyskać.
Film bardzo naiwny i w ogóle niezbyt przemyślany. Nie wiadomo o czym. Najpierw o surferze, potem romansidło, aby pod koniec nagle ni z gruchy ni z pietruchy przejść do doświadczenia Boga. Nie mam nic przeciwko jednemu, drugiemu, czy trzeciemu, ale niestety żaden z tematów nie został zrealizowany, a może inaczej to...
Byłem na wakacjach akurat nad polskim morzem. Wróciłem na obiad do domku i przeglądałem co dziś leci na darmowych kanałach. I tak trafiłem na idealną falę... Film pokazuje piękne krajobrazy kontynentów, mówi o wolności której tak wszyscy pragniemy, wraz z bohaterem przeżywałem te jego przygody i trochę z zazdrością...
Obejrzalem Dzisiaj na TV Trwam i bardzo mi sie spodobal. Lubie tego typu filmy z przeslaniem o Bogu, na poczatku zobaczylem film October Baby i bardzo spodobaly mi sie takie filmy, no i teraz zobaczylem The Prefect Wave naprawde polecam osobom wierzacym aby poglebic swoja wiare, film daje do myslenia nie tylko przez to...
więcejdawno nie ogladałem tak dobrego filmu..koncówka fenomenalna.. Daje do myślenia..Polecam
Zdecydowanie