Rzadko komentuje, ale tutaj czuje się wydymany bez wazeliny przez bezmózgich scriptwriterów. Tak się wypie*dolić fabularnie o własne nogi... Potencjał był, spoko oświetlenie, lokacja, motyw nawiedzonego dworu zawsze mnie kręci i to mnie skusiło. Przesadzone, na siłę, koncówka z dupy tak bardzo, że nie mogłem dojść do...
więcej