Ja oglądałam z dubbingiem i troche żałuję, może nie był zły, ale wolałabym słyszeć normalne głosy.
Jaka wersja waszym zdaniem lepsza dubbing vs napisy?
eh, ja własnie ogladam pustkowie smuga z dubbingiem, bo nie ma nigdzie z napisami ;/
Nie, wczesniej jakoś nie zwracałam uwagi na hobbita i w końcu przestali grać. Na 3 częśc pójde z napisami xd
ja wolę oryginalne głosy w Hobbit Np dubbing okropny !! ale w Pustkowiu nie co lepiej ale chyba chyba uszy się przyzwyczaiły
Jak nie ma wygogluj se Filmy w cda powinno być a jeśli nie widocznie usunięte zostało
Osobiście uważam, że nasz rodzimy dubbing jest tylko dobry w bajakch Disneya czy produkcjach animowanych gdzie wybór aktorów, którzy mają użyczyć swojego głosu jest faktycznie rzetelnie przeprowadzany. Niestety w Hobbicie przy 1 części szczególnie miałam wrażenie, że decydował wskaźnik „popularności” danych osób a nie ich faktycznie umiejętności, a szkoda ;/
Jeżeli będziesz mieć okazję zobaczyć Pustkowie z napisami to koniecznie oglądaj ! ;)
Napisy bez dwóch zdań. Oglądałam ostatnio "Percy Jackson i Bogowie Olimpu" z tatą, niestety leciał z dubbingiem. Oboje stwierdziliśmy że źle głosy do postaci są podobierane. Uma Turman miała genialny głos a tutaj, popsuli ją. Tata stwierdził że, dubbingować niektóre filmy to grzech. W Hobbicie dubbingiem nie popsuto tylko postaci Galadrieli oraz Gandalfa. Ale reszta to koszmar.
Napisy. Zdecydowanie napisy. :)
Byłam w kinie na wersji z napisami, ale gdy już kupiłam film postanowiłam zobaczyć co też tam nasi polscy dubbingowcy powyprawiali. Głosy kompletnie niedopasowane, było kilka sytuacji w których postać porusza ustami a nic nie słychać. Zatkałam uszy przy Gollumie - naprawdę zrozumiałabym więcej gdyby mówił po francusku. Nie polecam dubbingu :/