We Władcy Pierścieni jadły własnej roboty jakieś tam herbatniki, które były lekkie i dawały dużo energii, jak na ich ilość. Nie pamiętam ich nazwy.

Nazywały się "lembas" :)

Elfy mięsem nie pogardzają. To, co pokazano w Hobbicie to pozostałość po wizji Del Toro.

Ja myślę że elfy wysoki mogą być wegetarianami. Bo elf zielone kochały polowania i dobre pieczone mięso jak krasnoludy. Elfy wysokie były zbyt podniosłe i wrażliwe mi się wydaje by zabijać takie np. piękne jelenie. Nie wiem jak w Rivendell gdzie żyli Noldorowie kowale i rzemieślnicy którzy potrzebowali mięsa by wyżyć przy robocie. Lecz w Lothlorien prawie na pewno byli tylko Wegetarianie.

Noldorowie jedzą mięso bo potrzebują, tak?
Elfy Wysokiego Rodu są wegetarianami, tak?
W Lothlorien też mamy do czynienia z wegetarianami, tak?
Uważaj:
Noldorowie są Elfami Wysokiego Rodu.
Szczep z Lothlorien (Galadhrimowie) wywodzi się od Noldorów (Elfów Wysokiego Rodu) i od Sindarów ze strony Celeborna,
Ergo żadne z Twoich stwierdzeń nie może być prawdziwe.

Kowale z natury jedzą mięso a Noldorowie to głownie kowale. Z tego co piszesz to wychodzi na to że Galadriela i Celebron byli rodzicami wszystkich elfów w Lorien. W Lorien mamy zjadaczy lembasów. Czyli chleba a chleb to nie mięso. No patrz ekspert się znalazł i wie że Noldorowie to wysokie elfy. W Śródziemiu było kilka szczepów i każdy się od siebie różnił więc nie mogę porównać Noldorów do elfów z Valinoru lub Teler. Tak nie porównuj Galadrimów do Noldorów z rivendell. Z tego co widać po książkach filmach itd. można wywnioskować ze elfowi może jedli mięso ale w maleńkich ilościach.

Wnioskujesz, że elfy z Lothlorien jadały tylko lembasy po fakcie, że obdarzyły nimi drużynę. Z tym, że lembas to chleb podróżny, a więc możemy założyć, że jedzą go w podróży. Pozostając zaś w domach jedzą zapewne mięso.

Elfy z Lorien zwykle patrolują tereny gdyż mają bardzo rozległe ich połacie. W domu nie jedzą zwierzyny gdyż to elfy kochają przyrodę itd bla bla. Już widzę jak Galadriela je pieczeń z sarny która osierociła dwójkę młodych. Pani Lorien padła by na zawał.

"Już widzę jak Galadriela je pieczeń z sarny która osierociła dwójkę młodych. Pani Lorien padła by na zawał."

hahahaha nie mogę :)

Jak chcesz coś wytłumaczyć osobie takiej jak koleżanka eweczka czy kamilxxx09 trzeba działać na ich nie wyrobioną(w każdym razie nie wyrobiona do rozumienia wielu rzeczy) wyobraźnie. A ten teks miał rozwalać.

Och, kurna kto tu ma niewyrobioną wyobraźnię, skoro próbuje dopasować Galadrielę do schematu - dobra, delikatna i o miękkim serduszku dziewuszka?

To że wegetarianka to nie znaczy że delikatna i o miękkim serduszku... Wyjdż troche z pokoju, poznaj ludzi :)

Poczytaj sobie wypowiedzi kolegi adriana, który wyraźnie pisze, że Galadrieli serduszko by pękło, gdyby musiała zjeść sarenkę, która osierociła młode.

Rozumiem. Nie mniej - zimna bitch do ludzi i ras "rozumnych", kochająca ciocia dla zwierząt - mi to do niej pasuje

Ok, miłość do zwierząt rozumiem, ale nie rozumiem postawy - ja cię nie zjem, bo ty jesteś dla kimś mamusią/tatusiem.

Nie,nie rozumiesz

Odradzam jakąkolwiek dysputę z agresywnym trollem o nicku Adrian. Nie posiada żadnej wiedzy, a swoją indolencję próbuje nieudolnie maskować chamstwem i trollingiem. Doprawdy strata czasu, moim zdaniem.

Na razie jedynym agresywnym chamskim trollem jakiego tu widzę to jesteś ty.
Widać było twój trolling na forum "Gra o Tron" a teraz przywiało cię tutaj.

Witam Pana.

jeden z najlepszych jakie pojawiły się na tym forum :)

Prawda niestety - klientka nie ogarnia.

Dokładniej to jaka klientka Katie ja czy ewka.

Raczej że Ewka ...Katie to - klasa sama w sobie - ma wiedzę jakiej nie powstydził by się sam PJ...

dzięki za komplement :)

Nie za ma co ;) Szczera prawda :]

Wiesz, w takich chwilach żałuję że nie jestem hakerką jak Lisbeth Salander i nie mogę wysłać mu jakiegoś wirusa, który by wypalił nieodwracalnie całą zawartość jego komputera. Może wtedy by się czegoś nauczył... ech za jakiego grzechy tacy fajni i mądrzy ludzie jak my muszą znosić takich idiotów. A przepraszać nie musi bo i tak mam go głęboko ... :)

Grożenie śmiercią i pobiciem jest karane, pragnę przypomnieć. Nie pisząc już o bożku waszej sekty, który nie toleruje zabijania i włamania. Szanowny pisze chyba z psychiatryka w kaftanie bezpieczeństwa.

dokładnie wiem do kogo piszę, normalny nie jesteś jeśli robisz wycieczki słowne wobec rodziny współużytkownika tego forum, przemyśl swoje postępowanie dopóki nie jest za późno, powodzenia życzę

Dla Pana normalny jest ktoś kto grozi śmiercią, pobiciem, wyzywa, jest chamski, prostacki i wulgarny? Chyba jak jest Pan trollem.

Ok ;) Będzie jak prosisz :] akurat mam teraz trochę wolnego :P

patrz powyżej, właśnie po raz pierwszy na filmwebie zablokowali mi wpis :D a w nim nawet nic obraźliwego nie było. lol

Widzisz jednak z kolegowania zemną nic dobre nie płynie niczym Gandalf strasznie ci mącę w "poukładanym czyściutkim Hobbicim życiu ;)"

niee, ja tam obwiniam trolli :p negatywna aura bije od nich na odległość, więc nic dziwnego że człowiek się zaraża ;)

No i widzisz koleś podpina ni stąd ni zowąd urąga nam a administracja zamiast go zablokować blokuje moje wypowiedzi ze wszech miar słuszne ...nie mam pytań :) ! "To nie jest kraj , dla ... normalnych ludzi "...

Pan akurat normalny to nie jest.

Masz za duże mniemanie o sobie... Nie twierdzę, że nie jesteś fajna, raczej z tą mądrością coś jest nie tak, bo gdybyś była mądra, to nie musiałabyś pisać na forum rzeczy typu "tacy mądrzy ludzie jak my...".

Dziwne, gdyby ktoś inny napisał na tym forum ze jest mądry (no może poza paroma trollami) w życiu bym tego tak nie odebrała.

Katolicy jak zwykle życzą śmierci i bólu ateistom(i to publicznie!), nazywając to "sprawiedliwością", ciągle obrażając i prowokując, by później wytknąć "nienawiść" Porządnemu ateiście, który lekko się uniósł. Ot, katolicyzm(trolling) w pigułce. Pozdrawiam serdecznie.