Bohater bijącej rekordy popularności serii gier komputerowych "Hitman", powraca w nowym wydaniu. Tytułowego agenta 47 zaprojektowano genetycznie, by był najbardziej skutecznym zabójcą w historii. Jest znany tylko z ostatnich dwóch cyfr kodu, który wytatuowano mu na karku. Obdarzony niezwykłą siłą, szybkością i inteligencją jest... czytaj dalej
Jaka jest gra, większość wie - genetycznie zmodyfikowany zabójca, kameleon, cichy, wyrachowany profesjonalista w swoim zawodzie - idealny scenariusz na film.
Dlatego ja się pytam, dlaczego w Hollywood panuje taka głupia nowomoda, na zmieniane, przekształcanie czegoś co już jest samo w sobie dobre?
Powiedzmy sobie...
Z całą sympatią dla Ruperta, kompletnie mi do tej roli nie pasuje, wygląda na 15 lat starszego i psuje mi cały odbiór filmu. To nie rola dla niego!
Na jedno by wyszło. Po trailerze od razu można zauważyć brak klimatu z gry, a ta cała akcja, wybuchy, pościgi i strzelaniny na nikim nie zrobią wrażenia, bo mamy to w co drugim filmie, wystarczy włączyć "Szybkich i wściekłych" czy inną "Szklaną pułapkę". Na dodatek ta scena jak Hitman się wygina niczym w Matrixie i...