jest rewelacyjna! wszystkie piosenki w wykonaniu polskich artystów ;) mistrzostwo disjenowskie w polskim wydaniu ;)))

Ja też. Lecz piosenek, niestety, duuuuuzo bardziej wolę słuchać w innychj niż polska wersjach językowych. Bardzo nie lubię krytykowania naszych dubbingów, bo w większości przypadków jest to takie marudzenie dla samego marudzenia i szukanie dziury
w całym, często bardzo krzywdzące dla ludzi przy nich, tzn. tych dubbingach, pracujących... Ale tym razem nasi 'spolszczacze' mogli się postarać mocniej. Wiem, iż w naszym kraju o Czarne wokalistki raczej trudno, ale czy naprawdę nie dało się znaleźć piosenkarek
o bardziej 'gospelowych' głosach do roli Muz??? I Natalia Kukulska jako śpiewająca Meg... Kompletnie nie trafiona interpretacja piosenki. "I won't say...' jest o tym, że dziewczyna walczy z rodzącym się uczuciem, a nie cieszy się, iż ono ją właśnie dopadło. A Natalia, wbrew tekstowi, idzie w nazbyt optymistyczne i słodkie tony chwilami. Nazbyt 'bezproblemowe' wykonamie, jak dla mnie....

Zgadzam się, podobno Disney najpierw pisał muzykę. nie miał nic... nie miał scenariuszy, nie miał rysunków, pewnie tylko ogólny zarys fabuły, ale już nagrywał piosenki ze świetnym zespołem, stąd te świetne piosenki. Ja osobiście uwielbiam np. melodie zagraną na skrzypcach w "Królu lwie".

Szczerze mówiąc, mnie piosenki się nie podobały. Po prostu do mnie nie trafiają, dodatkowo nie lubię postaci muz.