w ostatniej części Insygnia śmierci część 2 gdy nagini zaatakował Rona I Hermione , Ron
upadając użył jakiegoś czaru kolor tego czaru wskazywał na Avada Kedavra co o tym
sądzicie czy Ron by się odważył na taki czar czy to jakiś błąd
poczytałem o nagini troche i było tam zdjęcie jak Ron rzuca na nią zaklęcie i podpis : Rzucenie zaklęcia uśmiercającego na nagini ale i tak była na niego uodporniona ! :P Tak chyba własnie chodziło o to zaklęcie Avada Kedavra. Jakbym się mylił to proszę mnie poprawić ;)
Z tego co pamiętam to Ron zabił kilku śmierciożerców po śmierci Freda, mówię o książcę. Ale pewny nie jestem.
Tak, to było AK. Ron próbował zniszczyć Nagini, ale była odporna albo też czar był za słaby.
Ok,ale chciał, a Nagini była odporna, to zaklęcie jest zbyt słabe żeby zniszczyć horkruksa. Patrz Harry.
zaskoczeniem jest to że go użył tego zaklęcia za które kara to pobyt w azkabanie
Była ostateczna bitwa kończąca wojnę, można powiedzieć że wymierzał sprawiedliwość :)
No ale zaraz, ja chyba znów mam zaćmienie. Przecież Voldemort zniszczył w Harrym horkruksa, właśnie rzucając Avada Kedavra.
To było wg przepowiedni chyba, zresztą Voldemort użył Czarnej Różdżki, która nie może zabić swojego właściciela, więc zabiła całą resztę która była w Harrym, czyli Horkruksa :)
bardzo interesująca wiadomość, tego nie wiedziałam : )
czyli jakby czarna różdżka była właśnością Voldemorta to by była szansa że voldemort by zabił Harrego?
To nie do końca tak o ile się orientuję. Różdżka nie może zadziałać przeciwko swojemu właścicielowi, ale w tym wypadku działała dokladnie z wolą swojego właściciela - intencją Harry'ego było umrzeć z ręki Voldemorta, więc różdżka nie miała co się przeciwko temu buntować. ;] Harry'ego uratowało to, że Voldy wracając do swojego ciała użył jego krwi, krwi w której płynęła ochronna moc poświęcenia Lily. W ten sposób "przywiązał" Harry'ego do siebie.
Nie wiem czy czegoś nie pomieszałem, ale czy ta ochrona nie przestała działać po 17 Harry'ego?
Przestała. ALE nie przestał działać fakt, że Voldemort użył krwi Harrego, a więc tak jak część Voldemorta żyła w Harrym tak część Harrego żyła w Voldemorcie. Dlatego też Voldemort nie mógł zabić Harrego, skoro byli tak jakby "połączonym organizmem". Dopiero kiedy cząstka Voldemorta w Harrym umarła, ten nie był już związany z Voldemortem i Czarny Pan mógł zginąć.