PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=396969}

Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część I

Harry Potter and the Deathly Hallows: Part 1
2010
7,5 331 tys. ocen
7,5 10 1 330851
6,5 54 krytyków
Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część I
powrót do forum filmu Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część I

macie jakieś kwestie bohaterów, które zawsze przychodzą wam na myśl,
bo ja min. zawsze pamiętam lunę mówiącą "głodna jestem... zjadłabym budyń"
i z 1czesci wuja Vernona kiedy mówi czytając list "marge jest chora, jadła jakieś trąbiki" ;)

ocenił(a) film na 8
ArusArczes

Ja przenigdy nie zapomnę Tonks, kiedy mówiła ze złością do "Szalonookiego" Moody'ego: "Nie nazywaj mnie Nimfadorą." Pięknie to powiedziała, słowo daję. Ale najlepiej jest tego posłuchać w oryginalnej wersji językowej. ;)

ocenił(a) film na 8
joanna_kordus

Hm, w filmie to raczej brzmiało: "Nie mów do mnie: Nimfadora!", dobrze, że zeszłej soboty oglądałam tę część, przynajmniej mogę się poprawić. Ale jeszcze jedna jej kwestia mi się podobała, ta "na powitanie", kiedy Zakon Feniksa przybył do domu Dursleyów po Harry'ego: "Ależ czyści są ci mugole. To jest nienormalne." Ja osobiście bym jej odpowiedziała: "Ależ hałaśliwi są ci czarodzieje. To jest nienormalne." ;)

ArusArczes

"To jest Leviosa , a nie Leviosaaaa" :) najlepszy tekst z całej serii.

użytkownik usunięty
ArusArczes

"Nie w moją córkę suko!"

ArusArczes

'Coward!', ach, kocham ten głos McGonagall :D

ocenił(a) film na 10
Negacja

Najlepiej zapamiętałam Voldka jak ten drań mówi do Seva coś w stylu : " Byłeś mi zawsze dobrym i wiernym sługą , Severusie lecz tylko ja mogę żyć wiecznie " po czym go rani i zabija a ja wylewam potok łez ;((( W książce wyglądało i brzmiało to nawet jeszcze gorzej ( chociaż bardziej wzruszająco ) .
Ogólnie to było wiele fajnych tekstów zwłaszcza od Rona i bliźniaków :)))

ocenił(a) film na 7
Severussoholiczka

Kiedyś potrafiłem powiedzieć wszystkie kfestie rozmów do bodajże 30 minuty filmu.

użytkownik usunięty
ArusArczes

Ja mam tak wiele, że nawet nie potrafiłabym sobie przypomnieć wszystkiego, ale głównie są to teksty z książek, a tu widzę, że chyba przede wszystkim o filmowych tekstach się rozmawia.

ocenił(a) film na 10

" Szpiegowałem dla ciebie, kłamałem dla ciebie, narażałem dla ciebie życie, a wszystko to robiłem, by zapewnić bezpieczeństwo synowi Lily. A teraz mówisz mi, że hodowałeś go jak prosiaka na rzeź.
– To bardzo wzruszające, Severusie – powiedział z powagą Dumbledore. – A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
– Jego losem? – wykrzyknął Snape. – Expecto patronum!. Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
– Przez te wszystkie lata?...
– Zawsze. "
(Patronus Lily przybierał postać łani).

ocenił(a) film na 10
Severussoholiczka

Groza czyha za wami, a szczęście przed wami,
Dwie z nas wam pomogą, żadna nie omami,
Jedna z siedmiu pozwoli pójść dalej przed siebie,
Inna pozwoli wrócić temu, który jest w potrzebie,
Dwie z nas kryją zacne wino pokrzywowe,
Trzy truciznę wsączą w serce oraz w głowę.
Wybieraj, jeśli nie chcesz cierpieć tutaj wiecznie,
Oto cztery wskazówki, jak przeżyć bezpiecznie:
Pierwsza: jakkolwiek chytrze trucizna się skrywa,
Jest zawsze z lewej strony tego, co dała pokrzywa;
Druga: różną mają zawartość butelki ostatnie,
Lecz jeśli chcesz iść naprzód, nie pij płynu z żadnej;
Trzecia: różne mają flaszki kształty i wymiary,
Lecz najmniejsza i największa kryją dobre czary;
Czwarta: obie drugie od końca smak podobny mają,
Choć wyglądem całkiem się nie przypominają.
Opis: zagadka z siedmioma butelkami, przygotowana przez Snape’a.

ocenił(a) film na 10
Severussoholiczka

" Jak bardzo przypominasz swojego ojca, Potter – powiedział nagle Snape, a oczy mu rozbłysły. – On też był niezwykle zarozumiały. Miał pewien talent do quidditcha, więc uważał się za lepszego od nas wszystkich. Chodził dumny jak paw, otoczony swoimi przyjaciółmi i wielbicielami... puszył się, zupełnie jak ty.
– Mój tata się nie puszył – wypalił Harry, zanim zdołał się powstrzymać. – Ja też nie.
– Twój ojciec też miał w nosie regulamin – ciągnął Snape ze złośliwym uśmiechem. – Uważał, że przepisy są dla zwykłych śmiertelników, nie dla zdobywców Pucharu Quidditcha. Woda sodowa tak mu uderzyła do głowy, że...
– ZAMKNIJ SIĘ! "
Opis: gdy Snape zaczął mówić o Jamesie, ojcu Harry’ego

Pan Lunatyk przesyła wyrazy szacunku profesorowi Snape'owi i uprasza go, by zechciał nie wtykać swojego długiego nochala w sprawy innych ludzi.
– Pan Rogacz zgadza się z panem Lunatykiem i pragnie dodać, że profesor Snape jest wrednym głupolem.
– Pan Łapa pragnie wyrazić swoje zdumienie, jak taki kretyn mógł zostać profesorem.
– Pan Glizdogon życzy profesorowi Snape'owi miłego dnia i radzi mu umyć włosy, bo kleją się od łoju.
Opis: słowa na Mapie Huncwotów, gdy Snape chciał odkryć co na niej jest

Już widzę minę Severusa w tym momencie :)))

użytkownik usunięty
Severussoholiczka

Znając już Twojego bzika na punkcie Severusa nie dziwię się, że wszystkie wybrane przez Ciebie fragmenty dotyczą właśnie Jego osoby. ;)

Ja bardzo lubię "Pan Łapa pragnie wyrazić swoje zdumienie, jak taki kretyn mógł zostać profesorem." - najlepsze z czterech pozdrowień.

ocenił(a) film na 10

I tak najlepsze teksty mają Severus i bliźniacy Weasleyowie :) Sporo tam było takich smaczków z ich strony :) I może faktycznie mam bzika na punkcie Snape,a ( i Alana oczywiście ) ale nie tylko on tam ma taki nie wyparzony język :)

użytkownik usunięty
Severussoholiczka

Ja uwielbiam Snape'a również. Jego kąśliwe uwagi i opisy, które dotyczą jego osoby.

ocenił(a) film na 10

A jak myślisz skąd się wziął mój nick :)))

ArusArczes

"Zgredek dostał skarpetę, Zgredek jest wolny!"

Jednak nic nie pobije Jęczącej Marty i jej "Jeśli zginiesz tam na dole, pozwolę ci zamieszkać w mojej toalecie" ;p