czytałam książkę trzy razy i z tego, co pamiętam to rzeczywiście tak było.
Hermiona zmodyfikowała pamięć swoich rodziców przed wyruszeniem w podróż z Harrym i Ronem, i chyba dodatkowo wysłała ich w jakieś inne miejsce. w jednej scenie, z tego, co kojarzę, w jej oczach pojawiają się łzy, kiedy mówi, że jej rodzice myślą, że nie mają córki.
a to wszystko oczywiście po to, żeby Śmierciożercy ich nie dopadli.

Zmodyfikowała im pamięć, bo się bała, że jej rodzice powiedzą coś o Harrym (w końcu opowiadała o nim w domu czasem) i nie chciała, żeby dorwali ich Śmierciożercy. Jej rodzice nie pamiętali, że mają córkę, a ich życiowym celem był wyjazd do Australii. :D

Scena mi się bardzo, bardzo podobała.

Tak i jeszcze mówi, że jak to wszystko się skończy to odnajdzie ich i cofnie zaklęcie. Co prawda nie jest opisane jak rzuca zaklęcie, tylko opowiada to Harry'emu i Ronowi. Z tego co pamiętam nie zostało wspomniane czy "po wszystkim" Hermiona ich odnalazła.

No o tym nie wspomniano w ksiażce bo po starciu z Voldemortem jest tylko rozdział 19 lat poźniej i poznajemy dzieci Harryego i Ginny oraz Rona i Hermiony...

Bo część książki J. K. Rowling pozwala nam sobie dopisać. Można to uznać za dość nietypowy cliffhanger.

Jest wywiad z J.K. Rowlig zatytuowany : "Co po Insygniach?" i tam Rowling mówi, że Hermiona znalazła rodziców. :)

Tak, Hermiona rzuciła Obliviate na swoich rodziców (tylko o tym wspomniała).

Pozwolę sobie dodatkowo zacytować (s.102,103):
"Zmodyfikowałam też pamięć moich rodziców, więc są teraz przekonani, że nazywają się Wendell i Monika Wilkinsonowie, a ich życiową ambicją jest przeniesienie się do Australii, co też właśnie uczynili. Mam nadzieję, że w ten sposób Voldemortowi trudniej będzie ich wyśledzić i wypytać o mnie... albo o ciebie, bo, niestety, zdążyłam im trochę o tobie opowiedzieć. Jeśli przeżyję nasze polowanie na horkruksy, odnajdę mamę i tatę i cofnę zaklęcie. Jeśli nie... no cóż, moje zaklęcie jest na tyle dobre, że na pewno będą bezpieczni i szczęśliwi. Bo, widzisz, Wendell i Monika nie wiedzą, że mają córkę." ;)

Nic dodać nic ując . W 30min odpowiedzieliście pięknie na moje pytanie :]
good job!

Lizak będzie? :F

ja byłam pierwsza! :D

Lizaka już oddałem ale mam to:
http://img522.imageshack.us/img522/5254/kermitn.gif

@fleUr_henry
Lizak już leci pocztą . Jak nie dojdzie to tylko wina Poczty!

Obawiam się, że wszyscy jednak źle odpowiedzieli na Twoje pytanie.
Hermiona NIE rzuciła "Obliviate" na swoich rodziców, gdyż zaklęcie to służy do usuwania pamięci, a Hermiona im pamięć zmodyfikowała, czyli zmieniła tak, by myśleli, że nazywają się Wendell i Monika Wilkinsonowie i że nie mają córki. Na potwierdzenie moich słów przytoczę cytat:
"- Wystarczy, że wyczyścimy im pamięć - powiedział. - W ten sposób zgubią trop (...)
- Ty jesteś szefem - rzekł Ron z wyraźną ulgą. - Ale jeszcze nigdy nie rzucałem zaklęcia zapomnienia.
- Ja też nie - powiedziała Hermiona - ale znam teorię.
Wzięła głęboki, uspakajający oddech, wycelowała różdżką w Dohołowa i powiedziała:
- Obliviate."
Oprócz tego, podaję link, gdzie sprawę tę wyjaśnia dodatkowo Rowling w jednym z wywiadów:
http://www.harry-potter.net.pl/Wywiad-z-Rowling-po-wydaniu-7-tomu-i1220.html

"Laura Trego: Czy Hermiona rzeczywiście rzuciła zaklęcie zapomnienia na swoich rodziców? Ona najpierw twierdzi, że tak, a 50 stron dalej Ron mówi, że ona nigdy jeszcze nie rzucała takiego zaklęcia.

J.K. Rowling: Chodzi o dwa różne zaklęcia. Hermiona nie wyczyściła pamięci swoich rodziców (jak to później zrobiła w przypadku Dołohova i Rowle'a) a po prostu zaczarowała ich w ten sposób, że uwierzyli że są innymi ludźmi."

captain strike again!
A reszta oddawać lizaki !

W tym wywiadzie co podał Felixis
Cytat:
Maggie Keir: Czy Hermionie udało się odnaleźć swoich rodziców i przywrócić im (ich własną) pamięć?

J.K. Rowling: Tak, natychmiast ściągnęła ich do domu.

ja to raczej zrozumiałam inaczej. wydawało mi się, że użyła tego samego zaklęcia, ale po prostu później jakby wmówiła swoim rodzicom te wszystkie nieprawdziwe informacje na ich temat.
cóż, gdyby nie ten wywiad z Rowling to trudno byłoby się zorientować, że są to dwa różne zaklęcia, tym bardziej, że o zmodyfikowaniu pamięci swoich rodziców Hermiona tylko opowiada.