Już dawno nie spotkałem się z taką sytuacją. Polski tłumacz niesamowicie dosłownie przełożył dialogi na język polski. Tutaj nie ma ceregieli, każda kur.wa została wypowiedziana przez co nie zabito klimatu. W filmie jest dużo wulgaryzmów i chyba wszystkie zostały przetłumaczone a następnie przeczytane przez lektora....
Uwielbiam.
Właśnie go oglądam po raz 'enty Jakoś mi do głowy przyszło powiązanie - na prawdę bardzo luźne, niemal nieistniejące
- z "Gran Torino". Przez moment mignęło mi w głowie, że oba filmy mają wspólny wątek/przesłanie, mam na myśli
działania głównego bohatera: walka przeciwko gangom młodocianych...
policja w tym filmie to wielkie cioty, chuligani to socjopaci sikający na zwłoki. staruszek z rozedmą superbohater. wszystko jest przejaskrawione, tylko czerń i biel.
spoiler.
jak idziesz kupić broń to facet prowadzi cię przez plantacje marihuany, po to, żebyś znał lokalizację i bez wahania powiadomił (nawet...
Aż miło popatrzeć jak Caine kpi sobie z tych śmiesznych piwo-sekso-narko-ludków. Bez strachu, za to z charakterystyczną dla niego finezją.
Harry Brown to symbol.
Razi troszkę motyw zemsty (znowu, znowu, znowu) - ale to nie ma być dynamiczna superprodukcja, ale właśnie takie nabijanie się. Brytyjski naturalizm na...
[spoiler] Twórcy filmu niestety nie pokusili się o jakąś głębszą refleksję nad tym jakże ważnym problemem jakim jest rosnąca fala przemocy wśród młodzieży. Pokazali skrzywdzonego przez los, krystalicznie czystego, krewkiego dziadka, który na własną rękę walczy z ucieleśnieniem zła w postaci gangu młodocianych...
Mroczny, dość brutalny film brytyjski. Jak na kino z UK przystało zdjęcia i scenografia są tu bardzo realistyczne i surowe. Stonowana kolorystyka. Trochę jak w fabularyzowanych dokumentach. Żadnego efekciarstwa. Samo życie. Porządnie oddane realia na zasikanym, pełnym hołoty, broni, graffiti i narkotyków blokowisku....
więcejFilm od środka przedstawia angielskie 'ghetto', nękani starsi ludzie przez młodocianych
opryszków chcących zostać królami ulicy, myślą że są bezkarni,i taka jest prawda, policja wchodzi
w takie sprawy tylko kiedy w gre wchodzą morderstwa lub handel narkotykami na dużą skalę.
Znakomita gra aktorska, bardzo...
niezłe kino z surowym klimatem rodem z Wysp Brytyjskich, sama historia wydaje się jednak mocno przekombinowana, stąd nie mogę dać więcej, a scenariusz jest banalny; dobra rola Caine'a
Moja ocena: 6/10
Wyglądało na to, że przemoc w Anglii to chleb powszedni. Strzelaniny, dziwki, narkotyki i ssanie fiutów to porządek dzienny. Na śniadanie jedzą heroinę przypalaną crackiem a za 5min. jak kogoś nie zastrzelą to nie można się pokazać w towarzystwie. 6/10. Gdybym miał oceniać scenę spotkania Caina z polskim aktorem 9/10!
powinien grać częściej role "doktorów". Do dobrych filmów się załapuje: wcześniej epizod we Wschodnich Obietnicach, teraz w Harrym. A w Polsce nieznana postać, raczej.
Zarówno w Gran Torino który jest dla mnie majstersztykiem tak i w tym filmie staruszek mści się na chuliganach.Z tym że oba filmy mają nieco inny klimat i fabuła też jest zróżnicowana.Poza tym Michael Caine zagrał bardzo dobrze więc i ten film nie zasługuje na złą ocenę.
tak się kończy kultywowanie politycznej poprawności, pobłażanie przemocy, kultywowanie w mediach wizerunku czarnego gangsty, którego celem i stylem życia jest "dymanie suk, psów" i "kręcenie dilów". Może nazwiecie mnie rasistą, ale cały film miałem wrażenie, że to konsekwencja mieszania ras...
W Polsce też mamy...