PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=501097}
7,1 24 tys. ocen
7,1 10 1 23865
6,6 14 krytyków
Harry Brown
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Już dawno nie spotkałem się z taką sytuacją. Polski tłumacz niesamowicie dosłownie przełożył dialogi na język polski. Tutaj nie ma ceregieli, każda kur.wa została wypowiedziana przez co nie zabito klimatu. W filmie jest dużo wulgaryzmów i chyba wszystkie zostały przetłumaczone a następnie przeczytane przez lektora....

Chyba kazdy...

ocenił(a) film na 10

Chyba każdy powinien mieć takiego przyjaciela:):)

Uwielbiam.
Właśnie go oglądam po raz 'enty Jakoś mi do głowy przyszło powiązanie - na prawdę bardzo luźne, niemal nieistniejące
- z "Gran Torino". Przez moment mignęło mi w głowie, że oba filmy mają wspólny wątek/przesłanie, mam na myśli
działania głównego bohatera: walka przeciwko gangom młodocianych...

policja w tym filmie to wielkie cioty, chuligani to socjopaci sikający na zwłoki. staruszek z rozedmą superbohater. wszystko jest przejaskrawione, tylko czerń i biel.
spoiler.

jak idziesz kupić broń to facet prowadzi cię przez plantacje marihuany, po to, żebyś znał lokalizację i bez wahania powiadomił (nawet...

Aż miło popatrzeć jak Caine kpi sobie z tych śmiesznych piwo-sekso-narko-ludków. Bez strachu, za to z charakterystyczną dla niego finezją.
Harry Brown to symbol.
Razi troszkę motyw zemsty (znowu, znowu, znowu) - ale to nie ma być dynamiczna superprodukcja, ale właśnie takie nabijanie się. Brytyjski naturalizm na...

Ta Policja to pierdoły

użytkownik usunięty

W każdym razie Pani detektyw nie nadaje się do tej roboty.

[spoiler] Twórcy filmu niestety nie pokusili się o jakąś głębszą refleksję nad tym jakże ważnym problemem jakim jest rosnąca fala przemocy wśród młodzieży. Pokazali skrzywdzonego przez los, krystalicznie czystego, krewkiego dziadka, który na własną rękę walczy z ucieleśnieniem zła w postaci gangu młodocianych...

Kawał dobrego filmu. Michael Caine znakomicie pasował do postaci w którą musiał się wcielić. Jeżeli chodzi o stóżów prawa ,to nawet tego nie będę komentował. Znakomity scenariusz ,momentami przypominał mi film pt. ,,Życzenie śmierci'' Polecam,bo warto obejrzeć ,jeżeli ktoś lubi właśnie takie kino.

Jeszcze nie oglądałem powyższego filmu - czy to film w stylu "Życzenie śmierci" z Charlesem Bronsonem w roli głównej ??

Slaby

ocenił(a) film na 4

taka podrobka "zyczenie smierci"

Mroczny, dość brutalny film brytyjski. Jak na kino z UK przystało zdjęcia i scenografia są tu bardzo realistyczne i surowe. Stonowana kolorystyka. Trochę jak w fabularyzowanych dokumentach. Żadnego efekciarstwa. Samo życie. Porządnie oddane realia na zasikanym, pełnym hołoty, broni, graffiti i narkotyków blokowisku....

więcej

Film od środka przedstawia angielskie 'ghetto', nękani starsi ludzie przez młodocianych
opryszków chcących zostać królami ulicy, myślą że są bezkarni,i taka jest prawda, policja wchodzi
w takie sprawy tylko kiedy w gre wchodzą morderstwa lub handel narkotykami na dużą skalę.
Znakomita gra aktorska, bardzo...

tylko jedna rzecz była dobra w tym filmie, przemoc pokazana jako brutalna, bezsensowna i straszna. Poza tym film nudny i chwilami wręcz rozbrajająco głupi...

6/10

ocenił(a) film na 6

niezłe kino z surowym klimatem rodem z Wysp Brytyjskich, sama historia wydaje się jednak mocno przekombinowana, stąd nie mogę dać więcej, a scenariusz jest banalny; dobra rola Caine'a
Moja ocena: 6/10

..film z gatunku ,,nieżle się ogląda ,ale nigdy do niego nie wraca"

Chcesz?

ocenił(a) film na 9

Chcesz jak Harry Brown sprzątać, rozstawiać śmieci po kątach? ;)

Wyglądało na to, że przemoc w Anglii to chleb powszedni. Strzelaniny, dziwki, narkotyki i ssanie fiutów to porządek dzienny. Na śniadanie jedzą heroinę przypalaną crackiem a za 5min. jak kogoś nie zastrzelą to nie można się pokazać w towarzystwie. 6/10. Gdybym miał oceniać scenę spotkania Caina z polskim aktorem 9/10!

Radosław Kaim

ocenił(a) film na 10

powinien grać częściej role "doktorów". Do dobrych filmów się załapuje: wcześniej epizod we Wschodnich Obietnicach, teraz w Harrym. A w Polsce nieznana postać, raczej.

Zarówno w Gran Torino który jest dla mnie majstersztykiem tak i w tym filmie staruszek mści się na chuliganach.Z tym że oba filmy mają nieco inny klimat i fabuła też jest zróżnicowana.Poza tym Michael Caine zagrał bardzo dobrze więc i ten film nie zasługuje na złą ocenę.

tak się kończy kultywowanie politycznej poprawności, pobłażanie przemocy, kultywowanie w mediach wizerunku czarnego gangsty, którego celem i stylem życia jest "dymanie suk, psów" i "kręcenie dilów". Może nazwiecie mnie rasistą, ale cały film miałem wrażenie, że to konsekwencja mieszania ras...
W Polsce też mamy...