PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547}

Gwiezdne wojny: Część VI - Powrót Jedi

Star Wars: Episode VI - Return of the Jedi
1983
8,1 302 tys. ocen
8,1 10 1 301938
7,8 58 krytyków
Gwiezdne wojny: Część VI - Powrót Jedi
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Część VI - Powrót Jedi

Zasady są bardzo proste, zadajemy pytanie a następna osoba odpowiada i od razu zadaje swoje.
Na początek coś łatwego.

Jakiej rasy jest Chewbacca?

ocenił(a) film na 10
Wafel88

wooki

Jak się nazywa statek Hana Solo?

ocenił(a) film na 10
Romanooo

Sokół Millennium

Dzięki komu Sojusz Rebeliantów zwyciężył z Imperium na księżycu Endor ?

ocenił(a) film na 10
happy_kocurrro

Ewoki

Wymień nazwy trzech statków, które brały udział w bitwie o Yavin.

użytkownik usunięty
Wafel88

X-Wing, Sokół Millenium, Y-Wing

Jakiej płci jest Jabba ?

ocenił(a) film na 10

Męska osobowość

W trakcie Wojen Klonów, Darth Maul został uratowany przez pewną organizację, a następnie wykorzystał ją do własnych celów i zabił jej przywódcę. Jak nazywał się ten przywódca?

ocenił(a) film na 10
Ryloth

Powiem ci trudne pytanie. Jakaś mała podpowiedź? Gdzie to było przedstawione? Książka, komiks, film animowany?

ocenił(a) film na 10
Wafel88

Serial The Clone Wars. Darth Maul w ogóle się nie pojawił w książkach o Wojnach Klonów.

ocenił(a) film na 10
Ryloth

jeszcze nie przeczytałem wszystkich książek o wojnach klonów :) właśnie zaczynam pierwszą z tej serii :)

ocenił(a) film na 10
Wafel88

niestety nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie :) mam nadzieję że znajdzie się osoba która odpowie i nadal będzie można kontynuować quiz :)

ocenił(a) film na 10
Wafel88

Nie wiedziałem, że to takie trudne pytanie:)

ocenił(a) film na 10
Ryloth

nie oglądałem wszystkich odcinków. Jeśli chodzi o CW serie to jestem w tyle :)

ocenił(a) film na 10
Wafel88

Dobra odpowiedź to Pre Vizsla, przywódca Mandaloriańskich wojowników, zwanych STrażą Śmierci. Maul wraz z nim stworzył silną organizację i zaatakowali Mandalore. Potem doszło do obustronnej zdrady i Maul wyzwał Vizslę na pojedynek o przywództwo. Maul męczył się, co trochę dziwne w starciu z kimś, kto nie może używać Mocy, ale wygrał, zabił Vizslę i przejął Mandalore. Potem przyleciał jednak Sidious i pokonał z łatwością byłego ucznia i jego brata Savaga, który to sprowadził Maula z planety - śmietnika i zdołał przywrócić do normalnego funkcjonowania z pomocą Sióstr Nocy. Ogólnie bardzo dobra seria o Maulu, chyba jest to około 11 odcinków + jeszcze te o Straży Śmierci, żeby zrozumieć kim są. Zwłaszcza pojedynek Sidiousa z braćmi bardzo dobrze wyszedł.


No to inne pytanie, naprawdę bardzo łatwe. Kto zabił członkinię Rady Jedi, Adi Galię?

ocenił(a) film na 10
Ryloth

Adi Gallie zabił Savage Opress :)

Darth Bane poszukiwał holokronów. Odnalazł kilka. Wymień przynajmniej dwóch Lordów Sithów, których holokrony znalazł Bane.

ocenił(a) film na 10
Wafel88

Adi Galię zabił Grievous:) Savage Opress to serial TCW, którego kanoniczność to rzecz problematyczna.

Był to Darth Revan i Darth Andeddu.

ocenił(a) film na 10
Ryloth

Dlatego właśnie do TCW podchodzę sceptycznie. Wole jednak starą trylogię oraz książki. Nie przepadam za okresem Ery powstania Imperium.
Dajesz pytanie :) teraz odpowiem poprawnie :P

ocenił(a) film na 10
Wafel88

Czy w trakcie Wojen Klonów, zanim Palpatine wyjawił swoją tożsamość Anakinowi, ktoś jeszcze ją poznał? Mówię tutaj o ludziach Republiki, Dooku, Grievous Gunray, Ventress i inni "źli" się nie liczą. Mam na myśli tych "dobrych"

ocenił(a) film na 10
Ryloth

No to akurat proste pytanie oczywiście Wilhuff Tarkin :)
Było wielu Lord'ów Sith Wymień 4 najpotężniejszych i napisz z czego słynęli.

ocenił(a) film na 10
Wafel88

Tarkin? Tego nie wiedziałem. Jesteś pewny? Chodziło mi o sytuację opisaną w "Labiryncie Zła", kiedy to żołnierze szukają kryjówki Lorda Sith i znajdują ją. Oczywiście wszystkich ich zabił Palpatine, ale jeden z nich pomyślał coś takiego: "Rzeczywiście zło przenikło pomiędzy najwyższe stanowiska w Republice."

A najpotężniejsi Sithowie to:
-Darth Revan( potężny i pokręcony człowiek, który był jednocześnie Sithem i Jedi, ostatecznie Jedi, stworzył Holokron SIthów, przyczynił się wraz z Bastillą do pokonania Malaka i zwycięstwa Jedi w wojnach domowych)
-Darth Bane(odnowił upadły Zakon SIthów i stworzył słynną zasadę Dwóch)
-Darth Sidious( Jego genialnej taktyki obalenia Republiki i Jedi nikt nie zdołał przewidzieć. Wywołał Wojny Klonów, dowodził obiema stronami poprzez swoją pozycję Kanclerza i ucznia Dooku oraz generała Grievousa, rzutem na taśmę przeciągnął Wybrańca na ciemną stronę, co uratowało mu życie, wydał rozkaz zabicia Jedi, utworzył potężne i represyjne Imperium, zabity przez Wybrańca podczas bitwy o Endor)
-Darth Vader(Wybraniec Mocy mający przywrócić równowagę Mocy, teoretycznie najpotężniejsza istota jaka kiedykolwiek istniała, całą resztę znamy z filmów)

ocenił(a) film na 10
Ryloth

Jestem pewny że Tarkin. Palpatine sam zdradził mu swoją tożsamość, aby mieć większe zaufanie u Tarkina. Jego plan zakładał że Wilhuff mu pomoże przy obalaniu Republiki.

ocenił(a) film na 10
Wafel88

Skoro tak mówisz... A z jakiego źródła? I czy moja odpowiedź jest poprawna?

Ryloth

Nie da się wymienić 4 najpotężniejszych, bo nie jest to nigdzie stwierdzone. Więc to kwestia podejścia indywidualnego, ale to pytanie nie ma nic wspólnego z "wiedzą o Star Wars" niestety.
No i ja osobiście odpowiedziałbym inaczej.

I zadajesz pytanie, na które nie jesteś pewny odpowiedzi? No i jeśli Tarkin jest poprawną odpowiedzią, to wypadało by też wspomnieć o Ameddzie i Pestageu. Ale oni byli tak samo "dobrzy" jak Tarkin. A Grievous, Ventress i Gunray akurat nie znali jego tożsamości.

ocenił(a) film na 10
Fourteen

Tak, nie znali jego tożsamości, zamyśliłem się wtedy chyba:) Jedynie Dooku ją znał.

No właśnie, najpotężniejsi zależą od punktu widzenia, taki jest mój, więc się pytam czy może zostać zaakceptowany:)

Mi chodziło właśnie o "dobrych", zaznaczyłem to. Tarkina ciężko zaliczyć do dobrych:) Ale nigdy nie słyszałem, żeby Tarkin znał wcześniej jego tożsamość.

Ryloth

Osoby które wymieniłeś, związane były z Separatystami. Biorąc słowo dobre w cudzysłów, sprawiłeś że niektórzy mogli brać pod uwagę bohaterów walczących po stronie Republiki.

A co do tych Sithów, to ja bym podał tych:

1. Darth Sidious - określany jako najpotężniejszy Sith w historii w wielu źródłach. Do tego zniszczył Zakon Jedi i przemienił Republikę w Imperium.
2. Darth Plagueis - gdzie jest opisany, jako najpotężniejszy Sith z tych przed Sidiousem. Również Luceno zasugerował, że w uczciwej walce powinien on sobie poradzić z Sidiousem z tamtego okresu.
3. Darth Vitiate / Imperator Sithów - żył tysiące lat, i sprowadził kogoś takiego jak Revan do roli pionka. Kiedy tamten się wyrwał z spod jego wpływu, to stosunkowo łatwo go pokonał.

Czwarte miejsce ciężko wskazać.

ocenił(a) film na 10
Fourteen

Ja bym dał Dartha Vadera, teoretycznie to najpotężniejsza istota jaka kiedykolwiek istniała. A w praktyce to różnie. Zmechanizowanie Vadera to nie to samo co Grievousa. Generał stał się dzięki temu potężny i zabójczy, a Vader znacznie słabszy. Ale wg książki, to jest 4. miejsce:)

ocenił(a) film na 10
Ryloth

Tak to było pytanie aby każdy mógł sobie sam opisać. Nie ma 4 największych ale opisanie tych sith pokazało wiedzę SW. Co do Tarkina to powiem tak czytełem to jakiś czas temu w którejś z książek SW. Dokładnie tytułu i numeru nie pamiętam. Była to książka opisująca cała chronologię świata SW. Jak tylko znajdę na 100% napiszę dokładnie skąd to wiem :)

Jeśli pytanie wam nie odpowiadało mogę zadać inne :)

Nathema - co się stało na tej planecie?

ocenił(a) film na 10
Wafel88

Uczciwie powiem, że bez neta nie znam odpowiedzi. Ale może ktoś inny zna:)

ocenił(a) film na 10
Ryloth

Nikt nie wie?
Na Nathemie odbył się rytuał który uczynił Vitiate niemal nieśmiertelnym, ale tym samym obdarł Nathemę z każdej żywej istoty, z roślin, a nawet z Mocy, czyniąc planetę martwą skorupą.

Jak nazywała się istota od której Mistrz Yod'a brał nauki?

ocenił(a) film na 10
Wafel88

mistrz del gromo imienia nie pamiętam

ocenił(a) film na 10
norek112

Dokładnie N'Kata Del Gormo :) teraz ty pytasz :)

ocenił(a) film na 10
Wafel88

wymień przynajmniej piciu jedi którzy przeżyli rozkaz 66

ocenił(a) film na 10
norek112

ooo dużo ich było:
1. Yoda - umarł ze starości
2. Obi-Wan Kenobi - zabity później przez Vadera
3. Koffi Arana - przeszedł później na ciemną stronę mocy
4. Iwo Kulka - zabity później przez Vadera
5. Sia-Lan Wezz - zabita później przez Vadera
6. Bultar Swan - zabita przez Koffie Arana
7. K'Kruhk
8. Anakin Skywalker - przeszedł na ciemną stronę :)
9. Hylon - zabity później przez Vadera
10. Shadday Potkin - zabita później przez Vadera

wiem że było więcej ich ale niestety nie przypomnę sobie tego :)

Wymień przynajmniej 5 Jedi którzy brali nauki u Luke Skywalkera.

ocenił(a) film na 10
Wafel88

1.Anakin Solo
2.Kyp Durron
3.Jacen Solo
4.Jaina Solo
i chyba Lowbacca ale nie jestem pewien innych na tą chwile nie pamiętam

ocenił(a) film na 10
norek112

Księżniczka Leia :P

Zadajesz pytanie :)

ocenił(a) film na 10
Wafel88

Jakiej rasy był grievous

norek112

kaleesh????
kto był uczniem revana ?

ocenił(a) film na 10
wort801

Malak

ocenił(a) film na 10
norek112

zapomniałem dodać pytania
Jaka była prawdziwa tożsamość dartha krayta

norek112

A'Sharad Hett
kto był uczniem vadera ???

ocenił(a) film na 10
wort801

Starkiller

Teraz trudniejsze :P
Podaj minimum 2 błędy fabularne które wystąpiły w filmach. (od części 1 do 6)

ocenił(a) film na 10
Wafel88

pierwszy w nowej nadziei obi wan mówił że jego mistrzem był yoda a w mrocznym widmie był nim qui gon
drugi w powrocie jedi leia mówi lukowi że pamięta swoją matkę a w zemście sithów padme ginie przy porodzie

ilu jedi uczestniczyło w akcji ratunkowej na genosis w drugim epizodzie???

ocenił(a) film na 10
norek112

To akurat nie nazwał bym błędem, w Ataku Klonów była scena kiedy yoda uczył młodzików podstaw Jedi z blokowanie strzałów ze zdalniaków, Obi-wan swego czasu pewnie tak samo się u Yody szkolił, dopiero potem przydzielono go Qui-gonowi jako Padawana, więc teoretycznie Yoda był mistrzem Obi-wana

Na to pytanie odpowiedzi nie znam, na pewno wszyscy co wystąpili w Wojnach Klonów

ocenił(a) film na 10
Fourteen

Najpotężniejszym Sithem w historii był Darth Plagueis, ponieważ posiadał wiedzę o mocy którą żaden Sith ani Jedi nigdy nie posiadał i nigdy nie posiądzie (głównie w mindihlorianah), potrafił dzięki nim manipulować życiem, gdyby przyszło mu walczyć z Sidiousem czy nawet Vaderem to by ich bez problemu załatwił, jednak został podstępem zabity przez Sidiousa i jego wiedza poszła w niepamięć

knocun1

Plagueis był najpotężniejszym Sithem swojego okresu. W "Zemście Sithów" Sidious był najpotężniejszym Sithem w historii, a więc był silniejszy od Plagueisa. Nie jest to moja opinia, tylko potwierdzony - bodajże w którymś przewodniku, a także przez Lucasa - fakt.

ocenił(a) film na 10
Fourteen

Powiem tak. Darth Bane przestrzegał zasady dwóch:
"Dwóch powinno ich być; nie mniej, nie więcej.
Jeden ma uosabiać potęgę, a drugi jej pożądać".
Jeśli uczeń jest lepszy od mistrza ma go zabić i zająć jego miejsce. Darth Plagueis został zabity przez swojego ucznia czyli był ktoś silniejszy od niego czyli Palpatime. Ten znowu został zabity przez Darth Vader'a. Więc rozumując od tej strony Lord Vader był najsilniejszym sithe'm i na nim zakończyła się linia Sith która trwała od Darth'a Bane.
Jeśli znowu patrzymy na potęgę mocy, który z nich poznał najlepiej moc i potrafił ją kontrolować to Darth Bane nie miał sobie równych. Palpatime był cholernie inteligentny i swój plan (rządzenie sith) bardzo dobrze rozciągnął w czasie i dopiął swego. Gdyby jednak nie Bane nigdy nie miało by to miejsca.

Wafel88

Wiesz, nie do końca tak to wyglądało. W zamyśle Bane'a faktycznie uczeń musiał przerosnąć swojego mistrza, aby pokonać go w pojedynku. Ale nie każdy uczeń przecież (Plagueis, Sidious, Vader) zabijał swojego mistrza w pojedynku. Również nie każdy uczeń planował kiedykolwiek obalić mistrza w uczciwej walce (Dooku, Vader).

Z drugiej strony, nawet jeśli Plapatine nie pokonał Plagueisa w uczciwiej walce, to nie wydaje mi się aby to on zdradził "Zasadę Dwóch". To raczej Plagueis był zdrajcą - nie szkolił Sidiousa tak, aby ten mógł go obalić, tylko chciał razem z nim rządzić galaktyką. W planach Plagueisa mieli stać się nieśmiertelni i rządziliby dożywotnio, ale oczywiście to Plagueis pozostałby mistrzem.
Było to sprzeczne z ideą zasady Bane'a, więc Palpatine pozbył się Plagueisa i sam dalej ów zasadę realizował. Znalazł kogoś potencjalnie o wiele silniejszego od siebie, i planował uczynić go swoim spadkobiercą.
"Nie powstrzymasz mnie, Darth Vader stanie się bardziej potężny niż którykolwiek z nas".
Taki początkowo miał zamysł. Ale porażka Anakina na Mustafar wszystko przekreśliła. po Mustafar Anakin nie mógł mieć nadziei na pokonanie Sidiousa w uczciwiej walce. Sidious wiec traktował Vadera dalej jak ucznia, ale szukał kogoś na jego miejsce. Znalazł Starkillera, i chciał nim Vadera zastąpić. Jego motywy dość wyraźnie ukazuje niekanoniczne zakończenie TFU:
" You had such a promise... You could have been my successor, my equal."
Ze Starkillerem - podobnie jak wcześniej z Anakinem - też nie wypaliło, więc Sidious dalej traktował Vadera jako ucznia, a sam szukał kogoś silniejszego. Tak dotarł do Luke'a. Tutaj znów się nie udało, a sam Sidious poniósł śmierć (ja nie uznaję EU po ROTJ, ale jeśli ktoś uznaje, to to nic nie zmienia, bo w DE Sidious cały czas chciał uczynić Luke'a swoim uczniem).

Darth Bane był wybitny, wyprowadził Sithów z niebytu i stworzył ideologię, która pozwoliła rzucić Zakon Jedi na kolana. Nie mniej jednak, według jego własnej zasady, każdy Sith po nim powinien być potężniejszy. Nie zawsze tak było, ale akurat w przypadku Sidiousa takie coś miało właśnie miejsce.

ocenił(a) film na 10
Fourteen

Wiem, że nie do końca tak to wyglądało jak miało wyglądać. Zasada dwóch mówiła właśnie o tym, że uczeń w końcu musi pokonać swojego mistrza w pojedynkę i tak się stało w przypadku Darth Bane i Darth Zannah. Ona nie przyszła sama na pojedynek ale w ostatecznym rozrachunku zabiła Bane w pojedynku. W tej sposób stała się najsilniejszym Sith.
Plagueis był potężnym sith'em, który jak pokazała historia nie chciał się do końca dzielić swoją wiedzą z uczniem. Palpatime zbił go we śnie a dlaczego? Darth Sidious był zwykłym tchórzem. Jego działania z ukrycia z czasem sprawiły że stał się słaby. Działania jego uczniów także go osłabiały. Darth Sidious był mózgowcem. Nie posiadał takiej mocy jak jego mistrz. Porażka Darth Vader'a z Obi-Wanem całkowicie przekreśliła możliwość pokonania Darth Sidious'a dlatego poszukiwał ucznia. (Starkiller był uczniem Vadera a nie Sidious'a). Darth Sidious długo panował ponieważ tak samo jak jego mistrz nie dzielił się całą wiedzą z uczniem.
Darth Bane natomiast nauczył Darth Zannah wszystkiego co potrafił , a jako jedyny znalazł tyle Holocronów i brał nauki u wielu wspaniałych Sith takich jak np. Revan, że jego potęga zwiększała się w zastraszającym tempie.
Był taki jeszcze jeden sith, który posiadał niesamowitą moc nie pamiętam jak się nazywał ale był Inperatorem Sith. Usunął z planety Nathema całą moc zamieniając planetę w niemożliwą do zamieszkania ( książka Old Republic: Revan)

Wafel88

Tak, wiem że Starkiller był uczniem Vadera. Nie mniej, pod koniec gry, okazało się że Sidious o wszystkim wiedział. Ostatecznie w rozgrywce między nim, Vaderem i Starkillerem to właśnie Sidious był górą. Gdyby Starkiller zechciał mógłby zostać jego uczeniem, ale nie mógł go zabić, bo Sidious był zbyt potężny. Vader przegrał w momencie, w którym przyszło mu zmierzyć się ze swoim byłym uczniem. Bo okazało się, że cały jego plan doprowadził to tego, że musiał walczyć o życie zamiast o dominacje nad Sidiousem.

Sidious zabił Plagueisa we śnie, bo w tamtym czasie mógł nie być dość silny aby wygrać walkę. A widział że Plagueis zatraca się w sobie, i odchodzi od "Zasady Dwóch". Jego mistrz przecież popełniał coraz więcej błędów - w pewnym momencie o mało nie został zabity w zamachu. Sidious uratował mu wtedy życie.

W końcówce posta wspomniałeś o Imperatorze Sithów (inaczej Darth Vitiate). Gość faktycznie był potężny, ale tutaj niestety sporo zależy od różnych źródeł. Pozwól, że krótko wyjaśnię:
EU składa się z wielu różnych źródeł/materiałów: filmy, książki, komiksy, gry, seriale, artykuły, przewodniki, komentarze autorów. Czasem zdarza się tak, że pewien autor inaczej widzi możliwości pewnych bohaterów niż inny. Weźmy za przykład nowelizację ROTS Stovera: Sidious ruszał się tam tak szybko, że mógł zabić zanim ktoś mrugnął; Grievous zadawał ponad 20 uderzeń / sekunde, a Kenobi był w stanie się bronić. Skoro więc użytkownicy Mocy byli tak szybcy, to dlaczego Jango mógł walczyć z Kenobim czy Windu? Albo Vizsla z Maulem?
Sporo tutaj niestety zależy od interpretacji różnych autorów. Podobnie CW Tartakovskyego - Mace na Dantooine robi coś, czego nigdy nie byłby w stanie zrobić w filmie. Podobnie Grievous. Z drugiej strony, Starkiller w TFU Mocą koryguje kurs niszczyciela. Dla filmowego Yody/Sidiousa to coś niewykonalnego, ale w CW Tartakovskyego Yoda bez problemu doprowadza do zderzeń transportowców.
Ale tylko dlatego, że pewne źródła ukazują siłę bohaterów w różnej skali, nie stwierdzimy że Yoda >> Starkiller >> Sidious, prawda? Ja zawsze lubię porównywać te różne interpretacje do ułamków. I tak np. Yoda w filmie pokazał 1/1, a Yoda w CW 4/4. Różne ułamki, liczba ta sama.
Poza tym filmy wytyczają pewne normy, i dobrze widzimy kiedy coś jest przekoloryzowane, a kiedy nie. Filmy jednak obejmują niewielki okres w kanonie, a więc potrzeba innych punktów odniesień. I takowymi są właśnie przewodniki (podobnie jak filmy, należące do kanonu G).
Jeśli więc w przewodniku pada stwierdzenie, że Sidious był najpotężniejszym Lordem Sith w historii, to generalnie był. A takie sformułowania się pojawiają, często w odniesieniu do jego pojedynku z Yodą. A więc dotyczą właśnie umiejętności bojowych (bo wybitność Sidiousa jako manipulatora jest raczej niepodważalna).

ocenił(a) film na 10
Fourteen

Zgodzę się Sidious był mistrzem manipulacji. Jego plan panowania Sithów był niesamowity i trwał bardzo długo ale dopiął swego. Wiesz nie zatrzymałem się na filmach. Przeczytałem większość książek. Moja kolekcja składa się z ponad 60 pozycji. Dorobek komiksowy mam mniejszy ale poczytałem sobie nie jeden. Mam dwa przewodniki SW.

Ciesze się że w końcu z kimś obcykanym w kwestii SW można pogadać :)

Z różnicami przedstawionymi przez różnych twórców (czy to gier komiksów, książek) zgodzę się. Zależnie od twórcy umiejętności postaci trochę są zmieniane, chociaż zostają takie same. (Wiem dziwne stwierdzenie ale prawdziwe :) )

Przewodnik to tylko przewodnik. Każdy może mieć swoje zdanie. Ja uważam że jednak Bane był najlepszy :P
Zabicie przez Sidious'a mistrza było tchórzostwem. Tak jak lubię Imperatora tak przez ten czyn stracił u mnie trochę. Ciągłe dążenie do wytrenowania ucznia swojego było największą porażką Sidious'a. Tak w ogóle przyczyniło się do jego klęski.

Gdyby nie Bane Sidious nie poszedł by tą ścieżką. Nadal były by akademie Sith i nadal ten zakon był by dużo słabszy niż Jedi.
Co do manipulacji Bane też był w tym dobry (bomba myśli). Umiejętności władania mieczem też miał olbrzymie. Posiadał też niesamowitą uczennicę i gdyby miał trochę więcej czasu dokonał by transferu i stałby się jeszcze silniejszy niż był. Zgubiło go jak większość Lord'ów Sith dążenie do nieśmiertelności. Zauważ, że większość przez to właśnie zginęła.

Wspomniałeś o walkach. Jest wiele przypadków gdzie zwykły człowiek przechytrzył Jedi czy Sith'a np w książce Darth Maul - Łowca z Mroku Maul nie potrafi dogonić i zabić Lorna Pavana. W końcu mu się udało ale dość długo to trwało.

Wafel88

No Bane też na pewno był wybitnym manipulatorem. Przy tym był po prostu piekielnie inteligentny i na pewno wyprzedzał swoją epokę. Zaangażowanie Sithów w politykę i powiększanie majątku było chyba równie ważne, co zdobywanie większej potęgi w Mocy. I on to oczywiście zapoczątkował.
Był mistrzem fechtunku, ale moim zdaniem na pewno nie na poziomie Sidiousa, Mace'a, Dooku, Anakina czy oczywiście Yody.
Zannah, która nigdy nie myślała o sobie jako o wybitnym szermierzu, była w stanie postawić mu się w tym aspekcie.

Co zaś do dążenia do nieśmiertelności - w przypadku Bane'a nie były to pobudki egoistyczne, ale - w jego opinii - konieczność. Pewnie miał rację, biorąc pod uwagę fakt, że Zannah się nie śpieszyło z obaleniem go. W ostatnim tomie trylogii, najlepszy okres Bane'a przeminął, a on sam cierpiał różne dolegliwości w związku z (nad?)używaniem ciemnej strony. Więc w jego przypadku nieśmiertelność była jedynie odpowiedzią na ewentualne złamanie przez Zannah "Zasady Dwóch".

Co zaś do Sidiousa i Plagueisa. Moim zdaniem Sidious postąpił słusznie, bo ryzykując otwartą walkę, ryzykował dziedzictwo Sithów. Plagueis pod koniec książki to zupełnie inny Sith - nieostrożny, mający manię na punkcie swoich badań.
Ale też niesamowity z niego materiał na dyskusje. Np. teoria, że stworzył Anakina. Można ją przyjmować różnie, bo może sama Moc zbuntowała się przeciw jego eksperymentom i jej plugawieniu. To znów prowadzi do pytania, czy Moc posiadała wolę. Tu znów interesujące były poglądy Kreii (i jej finalny plan).

ocenił(a) film na 10
Fourteen

Nie mówię, że nie postąpił słusznie. Oczywiście musiał zabić Plagueisa. Nie miał wyjścia jeśli chciał przejąć dziedzictwo Sithów i obalić już upadłego mistrza. Uważam tylko, że zachował się jak tchórz. Sidious jest bardzo interesującą postacią i studiowanie jego czynów sprawiło mi olbrzymią radość.

Wolę Sith niż Jedi. Mają ciekawszą historię i ciekawszy zakon :)

Dla Bane'a transfer był potrzebny. Poniósł klęskę z Zannah ze względu na upadek swój nie tylko (nad)użyciem ciemnej strony ale także przez wykończeniem organizmu przez Orbaliski. To one najbardziej zmasakrowały jego ciało. Ciągłe próby stworzenia swojego holokronu także przyczyniły się do spadku mocy. Co do złota i kosztowności (powiększenie majątku) to mam trochę inne zdanie. Ważne dla Sithów (tych wielkich) nie było bogactwo jako samo w sobie celem. Nosili się na bogato to prawda ale ważniejsze jednak było zbieranie artefaktów. Na punkcie artefaktów nie jeden miał "bzika" Jak sobie dobrze przypominam to Darth Nyriss posiadała też niezłą kolekcję.

Co do Anakina to po głębszym zastanowieniu się dochodzę do wniosku, że była to postać zmarnowana. Zmarnowana w sensie takim że miał największy potencjał. Został stworzony z mocy. Największa ilość Midichlorianów, i takie rozczarowanie. Jako Jedi był dobrym szermierzem i dość dobrze władał mocą. Był dużo silniejszy niż Obi (według mnie. Nie pamiętam co pisze przewodnik). Porażka na Mustafar przekreśliła jego możliwość na pełne osiągnięcie swojego potencjału. Pół człowiek - pół maszyna nie jest już taki dobry. I tutaj muszę ci przyznać rację co do Starkillera Sidious przewidział to i bez problemu dał radę :)