Po tylu latach oczekiwania są wszystkie części z polskim dubbingiem i to w 5.1. Do tego rewelacja czystego obrazy BD.To będzie moc!!!!
fajnie jeśli chodzi o dźwięk i obraz ale chyba ich powaliło z dubbingiem ... A i jeszcze wielki plus jeśli chodzi o wycięte sceny bo wszystkie będą zawarte ;p Ale to już nie będzie przypominać klasyka jakim jest.
Jesteś nietolerancyjny. Nie jesteś sam na świecie. To, że TY nie lubisz dubbingu nie znaczy, że inni nie lubią. Są ludzie, którzy potrafią docenić dobre polskie wersje dubbingowe. Niestety są oni dyskryminowani (w przeciwieństwie do fanów napisów, z którymi jest praktycznie każdy film).
Nie będzie lektora to raz (i bardzo dobrze, najlepiej ogląda się z napisami) ale będzie dubbing to dwa (choć nie wiem jak można się z tego cieszyć, przecież popsuje on cały film).
Może jak zarobię na blu-ray, to za jakiś czas też sobie kupię ten zestaw, ale póki co muszę się zadowalać sagą na DVD...
No kurde. Jeszcze z 4 miesiące temu była mowa o lektorze. I tak bym oglądał z napisami ale nie wszyscy lubią. Nie wiem kto będzie oglądał starą trylogię ze zdubbingowanym głosem Vadera. To jak jakieś tortury normalnie. Jeszcze na dodatek tylko jedna płyta z dodatkami ma polskie napisy. Mam przynajmniej nadzieję że film jest odświeżony dobrze (no przynajmniej bardzo dobry poziom "Ojca Chrzestnego" musi być).
Oby w dubbingu nie strzelili tego co w nowej trylogii, tzn w Dubbingu zamiast ''Vejder'' było ''Vader'', fonetycznie, doprowadzało mnie to do pasji !
wlasnie w tym kontekscie mnie rozsmieszylo.... wolalam sprostowac;-))) choc dla mnie dubbing odpada! wychowalam sie na wesji z lektorem choc wracam do napisow, sentyment:)
Ja w sumie też wychowałem się na lektorze, ale teraz ogladam tylko w wersji oryginalnej.
No chyba że włączam sobie coś z VHS to wyjątek, nawet lepiej że z lektorem bo lepszy klimat (na VHS)
"Nie będzie lektora to raz (i bardzo dobrze, najlepiej ogląda się z napisami)"
No i tu cię zawiodę. Polskie wydanie nie ma DTS HD MA po angielsku.
No fajnie że dali dubbing, ale głosy dopasowali normalnie kosmicznie. Nie wiem ilu fanów to wytrzyma :).
Lektor jest tylko w wersji 2.0 , ale jest
Nie ma lektora ani na DVD ani na Blu-ray. Tylko na VHS, w TV i ripach skleconych z obrazu DVD i dźwięku z TV/VHS.
Jest niestety dubbing, bo właśnie oglądałam i to chyba najgorsze, co mogło spotkać ten film, bo dubbing jest tragiczny, jak zresztą każdy polski dubbing, bo dzisiaj aktorzy polscy ani nie potrafią grać, ani nawet czytać. On też zamienia film w jakiś infantylizm i kompletnie ten film psuje. Ale na pocieszenie są napisy, więc ja częściowo słucham po angielsku, a częściowo podczytuję. Ale szkoda, że nie ma lektora, bo najlepiej się wtedy film ogląda.
Nie wiem, czym kierowano się przy robieniu dubbingu, bo wątpię, czy większość osób, która kupi "Gwiezdne wojny" na blu-ray była z tego zadowolona, bo to są inne pokolenia. Większości dzisiejszych nastolatków film i tak się nie będzie podobał, więc wychodzenie im na przeciw wbrew większości starszych fanów jest wyjątkowo irytujące.
No ten Dubbing jest beznadziejny. Włączyłem sobie dla beki kluczową scenę z Imperium Kontratakuje i trudno mi się było powstrzymać od śmiechu. Dobrze że są napisy w takiej sytuacji.
Do filmu są też chyba dodane jakieś parodie (w wersji z dodatkami), ale zabawne jest właśnie to, że same filmy z dubbingiem to już jest parodia.
dubbing to się nadaje do filmów animowanych, lektor z kolei też co najwyżej dla dzieci, analfabetów i niedowidzących. Najlepiej się ogląda z napisami, albo w ogóle w wersji oryginalnej, ale żeby nie było za dobrze w tym wydaniu oryginalna ścieżka dźwiękowa jest wybrakowana w stosunku do wydań zachodnich więc tak czy tak wydanie to bubel.
Nie znam zachodnich wydań, ale w każdym razie w polskiej wersji angielskie dialogi słychać bardzo wyraźnie.
No jasne że słychać wyraźnie, co ma nie być słychać, ale zachodnie wydania mają ścieżkę audio z bitrate rzędu 4000+, a na polskim wydaniu jest tylko DTS o 768 kbps. Dla nieobenznanych w temacie to żadna różnica, ale jak już sie wydaje grube pieniądze na wydanie blu-ray to chciałoby się jednak pełnowartościowy produkt.
Jeśli to prawda, to nie byłoby to dziwne. W Polsce blu-ray ma ciężkie życie, bo prawie nikt tego nie kupuje - stąd pewnie tak wysokie ceny, mały wybór filmów i niedopracowane w gruncie rzeczy wydania - bo przecież nie opłaca się robić np. napisów do dodatków dla tak niewielkiej grupy ludzi, która to kupi. I tak samo pewnie jest z tym dźwiękiem. Poza tym ci, co chcą i tak kupią, więc po co robić lepiej - to takie typowo polskie myślenie.
Co do dźwięku jeszcze, to włączyłam sobie z ciekawości inne dubbingi - węgierski, niemiecki, i ten trzeci - chyba włoski. W każdym z nich głosy są lepiej dobrane niż w polskim, bo nie są tak infantylne i niepasujące do postaci. A co do języka, to poza polskim, który chyba w ogóle średnio się do dubbingu nadaje, to drugi taki to niemiecki, bo brzmi tak topornie, że wszystko razem wypada jakoś chamsko.
Dubbing to Polska tradycja. Już za PRL dubbingowano bardzo wiele. I były to ponoć świetne dubbingi. Tylko niestety potem modny się zrobił lektor. Nie prawda, ze dubbing jest tylko dla animacji. Po prostu obecnie większość dubbingów filmów jest robiona byle jak.
A dubbing OT jest świetny. Ale oczywiście wy byście krytykowali dubbing nie zależnie jaki by był. Poza tym to, że tobie sie on nie podoba nie znaczy, że nie powinno go tam być. Fani polskiego dubbingu i dzieci mają takie same prawo oglądac SW w swojej ulubionej wersji jak ty napisofilu.
Edyta >>> A oglądałaś Dubbing Starej trylogii? -on jest super, głosy doskonale dobrane. Zaś w NT dubbing jest słaby, bo robiony na szybko przed premierami poszczególnych części.
Jest i dubbing i wersja oryginalna, ja wolę oryginalną po angielsku... Głos Vadera jest tylko jeden, nie wyobrażam sobie zdubbingowanego... Oglądałem bodajże Atak Klonów z dubbingiem i nie było tak źle.. aczkolwiek jak napisałem, wolę oryginał :)
Niezależnie jak by był zrobiony, nawet jakby był świetny, to ja po prostu dubbingu nie lubię.
Jak dla mnie to mogli dać napisy i lektora. Przecież nawet na TVP HD tak leciało... A ten dubbing... Przełączyłem na napisy zanim jeszcze Leia i Vader skończyli rozmawiać na początku EIV...
mam pytanie czy te sceny które zostały dodane w nowej wersji są normalnie w filmie czy są wycięte i dodane w dodatkach? bo słyszałem że mają poobcinać te filmy na bd.
eeee trochę szkoda że pociachali te filmy i dają najkrótsze wersje. mi się podobały te dodane i zremasterowane sceny z 94 roku i naprawdę szkoda że w wersji BD ich nie będzie. A po co mi wycięte sceny w dodatkach ja wolę mieć ciągłość w filmie.
Tak przy okazji, wie ktoś gdzie mogę znaleść chociaż krótki klip ze starej trylogi z dubbingiem?
Dzięki, ale znalazłem wcześniej, i to jeszcze ten sam klip.
Dubbing mnie się nie podoba, moim zdaniem postacie nie brzmią tak jak powinny, ale jak kto woli, ja osobiście uwielbiam gwiezdne wojny, ale bez napisów, bez lektora, bez dubbingu.
ja jeszcze jezyk angielski nie opanowałem do perfekcji ale jestem wiec polakiem i jednak na siłe nie bedę się zmuszac i oglodac filmy z napisami jeszcze bedę
Na wieść o dubbingu Trylogii, mną drgęło:| Naszczęście ja na DVD mam napisy i nie psują filmu:D
Dubbing jest dobry do bajek. Do poważniejszych filmów tylko napisy, ewentualnie lektor. Takie jest moje zdanie.
nie cierpię dubbingów w filmach, ale ten nie jest nawet najgorszy, chociaż w II i III epizodzie nie poodbał mi się głos Obi-Wana.
Polski dubbing w OT jest bardzo dobry. Co prawda do niektórych głosów trzeba się przyzwyczaić, ale wyszło to bardzo dobrze.