PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5982}

Gwiezdne wojny: Część III - Zemsta Sithów

Star Wars: Episode III - Revenge of the Sith
7,6 259 tys. ocen
7,6 10 1 258550
6,1 34 krytyków
Gwiezdne wojny: Część III Zemsta Sithów
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Część III - Zemsta Sithów

PYTANIE!!!

ocenił(a) film na 8

Hej, oglądając film nie mogę zrozumieć jednej rzeczy, a mianowicie dlaczego Imperator uratował spalonego Vadera na Mustafarze??? Przecież kiedy Palpatine został władcą całej Galaktyki mógł znaleźć sobie innego, zdrowego i silnego Mocą ucznia, a on zadaje sobie trud z przewiezieniem umierającego Skywalkera na inną planetę, gdzie zakuwa go w czarną zbroję, w której i tak miał ograniczone ruchy... Jeśli ktoś ma sensowną odpowiedź proszę o szybkie udzielenie : ))

samwise_6965

Pewnie jestem mniej obeznany w universum SW, ale podejrzewam, iz chodziło o to, że Skywalker byl wybrańcem mocy, począł się z milichloriamów, miał się w przyszłości stać potężniejszy niż Yoda itp. więc ogólnie rzecz biorąc ciężko ciężko byłoby znaleźć kandydata, będącego we większym przymierzu z mocą.

ocenił(a) film na 4
dawo160496

Ale jednak pewien znak zapytania odnośnie tej sceny pozostaje. Po co go uratował wtedy na Mustafarze, jeżeli podjął decyzję zastąpić go nowym uczniem w "Powrocie Jedi" ? cytat "teraz wypełnij swoje przeznaczenie i zastąp Ojca przy moim boku". Luke Skywalker chyba nie był potężniejszy Mocą od Vadera ?

rusekolsztyn

Ale był jego synem, więc chyba mu nie występował, po za tym byl młodszy i sprawniejszy niż Vader, dzięki wiadomym czynnikom.

ocenił(a) film na 10
rusekolsztyn

"Po co go uratował wtedy na Mustafarze, jeżeli podjął decyzję zastąpić go nowym uczniem w "Powrocie Jedi" ? cytat "teraz wypełnij swoje przeznaczenie i zastąp Ojca przy moim boku".

Bo Sidiousowi od 20 lat pełnego dobrobytu, szczęścia, bezpieczeństwa i powodzenia się w dupie poprzewracało i zapomniałam o swej naczelnej zasadzie - nigdy nie lekceważ Wybrańca.
Sidious udając Palpatine wcześniej zawsze stosował się do tej zasad, dlatego mu się udało przejąć władzę w Galaktyce. Dlatego wygrał z Yodą.
Ale po 20 latach Sidious zidiociał. Pomyślał że to nie jest taki głupi pomysł zastąpić Vadera - wciąż z lekka chwiejnego w Ciemnej Stronie - jego synem. BŁĄD. Ten sam który popełnił Yoda któremu się Wybraniec nie podobał. I dlatego nie wypełnił swego najważniejszego obowiązku, nie przeszkolił Wybrańca.
A za głupotę się płaci.

samwise_6965

A dlaczego miałby go nie ratować? Anakin odniósł straszne rany i faktycznie stał się sporo słabszy (nadal był jednak bardzo silny), ale paradoksalnie było to Imperatorowi bardzo na rękę. W tym stanie Anakin nie był w stanie rzucić mu wyzwania i go pokonać. Poza tym stał się na jakiś czas uzależniony od Palpatine'a, bo sam raczej nie pozbierałby się psychicznie. Zresztą kim miałby go zastąpić? O jego dzieciach nic nie wiedział, a i na Starkillera Vader trafił raczej przypadkiem, więc Palpatine też pewnie nie miał pojęcia o jego istnieniu.
Mnie bardziej ciekawi inna kwestia: w jaki sposób Palpatine planował kontrolować Anakina, gdyby ten pozostał zdrowy? W pojedynku z Yodą mówi wyraźnie, że Darth Vader stanie się potężniejszy niż którykolwiek z nich. A Anakin raczej nie planował pozostać wiernym mistrzowi.

ocenił(a) film na 8
samwise_6965

Może dlatego, że nie chciał mieć za plecami potężnego wroga, gdyby jakimś cudem Anakin wylizał się bez niego, albo i nie daj Mocy - wrócił do jasnych...

ocenił(a) film na 8
TangoAndWaltz

Równie dobrze mógł go po prostu dobić.

ocenił(a) film na 8
samwise_6965

I straciłby mnóstwo czasu i energii na szkolenie kogoś, kto potencjalnie i tak mógłby go załatwić, a byłby całkiem nieznany. Anakina już trochę 'urobił'.

ocenił(a) film na 8
TangoAndWaltz

Poza tym istnieje coś takiego, jak długi wdzięczności. Zasada, że skoro ty wyciągnąłeś mnie z najgorszego bagna, to zastanowię się chwilę... Nie zawsze działa, niemniej tworzy pewien rodzaj zależności, którą można wykorzystać.

ocenił(a) film na 8
TangoAndWaltz

W najgorszym wypadku układu czysto siłowego - jesteś teraz mocniejszy, bo pomogłeś mi wyleźć z tego, z czego ja w danej chwili sam wyleźć nie mogę.

ocenił(a) film na 8
TangoAndWaltz

Albo myślę, że nie mogę, bo okazałeś się dobrym wujkiem, zanim spróbowałem sam.

ocenił(a) film na 8
TangoAndWaltz

A tak stracił mnóstwo czasu i energii na ratowanie Anakina... no dobra energii może nie, bo cała ta akcja aż tak skomplikowana nie była, ale wiadomo przecież, że:
po pierwsze: rekonwalescencja trwała zapewne długo
po drugie: zbroja nie była aż tak pomocna w funkcjonowaniu, dzięki niej żył i tyle... miał ruchy ograniczone do minimum... na co komu taki rycerz?
po trzecie: osoba tak silna mocą jak Palpatine z łatwością mógł wyczuć jakiegoś potężnego w mocy następcę, a wysłanie statku i szkolenie to już naprawdę żaden problem.

ocenił(a) film na 8
samwise_6965

P.S. poza tym w tamtym czasie Vader był dość niestabilny emocjonalnie, więc większe było prawdopodobieństwo, że prędzej czy później to właśnie on zdradzi, nie nowy adept.... o czekaj, przecież właśnie tak się stało.

ocenił(a) film na 10
samwise_6965

Ciekawe że zadałeś to pytanie, bo Sidious o mało co by się poryczał ze strachu że Vader mu zdechnie. Wybraniec który jest wdzięczny to ochrona, najpewniejsza w całym kosmosie, nieważne że przez duży ubytek ciała stracił na Mocy, i tak pozostaje najpotężniejszym Jej Źródłem. A Sidiousowi zależało na absolutnym bezpieczeństwie. Poza tym Vader to właściwie był w stanie wykonać KAŻDE zadanie. Już nie mówiąc o tym że nieświadomie wpływał na otaczającą rzeczywistość. Sidious wiedział że tylko z Vaderem przy boku może uważać galaktykę za własną piaskownicę i robić w niej co mu się żywnie podoba.

I Sidious nie był wcale potężniejszy Mocą od Vadera.

ocenił(a) film na 8
WhiteDemon

Prawie każdą dziurę fabularną w świecie SW można wyjaśnić używając jednego słowa: moc. Dobra, powiedzmy, że jako tako kupy się to trzyma, jednak nie zmienia to faktu, że plan przejęcia Anakina przez ciemną stronę jest tak dziurawy i pozbawiony sensu, że staje się śmieszny...

ocenił(a) film na 10
samwise_6965

"Prawie każdą dziurę fabularną w świecie SW można wyjaśnić używając jednego słowa: moc."

Co?? Nic podobnego, skąd taki wniosek? Sidious to dyktator, każdego dyktatora zainteresuje najsilniejsza istniejąca broń. Wybraniec jest, można powiedzieć, w pewnym sensie taką bronią, pod czyimiś rozkazami może siać wielkie spustoszenie. O ile w Jasnej Stronie do Anakina miało to małe zastosowanie, o tyle z Vaderem już to było widać na każdym kroku.

ocenił(a) film na 10
samwise_6965

"A tak stracił mnóstwo czasu i energii na ratowanie Anakina..."

I bardzo Cię proszę, nie powtarzaj tego częstego błędu, nie na ratowanie Anakina a VADERA. Bo przejściu na Ciemną Stronę Mocy - patrz przysięga złożona Sidiousowi oraz nadanie nowego imienia w Ciemnej Stronie on NATYCHMIAST staje się Darthem Vaderem.

Vader nie zaczyna się od zamknięcia w czarnej puszce, on się zaczyna już w momencie gdy składa przysięgę wierności naukom Sidiousa.

ocenił(a) film na 8
WhiteDemon

Oczywiście wiem to, ale Vader to Anakin, Anakin to Vader. Nie każdego sitha wołano jego przydomkiem, taki na przykład hrabia Dooku - mało kto nazywał go Tyranusem

ocenił(a) film na 10
samwise_6965

No właśnie nie wiem czy wiesz ;) W Vaderze jest zaledwie maleńka garstka prawdziwego Anakina. To jak wrzucić do torebki mielonego pieprzu jeden kryształek cukru. Tyle jest, mniej więcej, posłużmy się obrazem - Anakina w Vaderze.
Z tym że, w jego konkretnym przypadku nawet ta maleńka drobinka - robi pewną różnicę.

ocenił(a) film na 8
WhiteDemon

Wiem. Ja rozumiem Ciebie, ale czy Ty rozumiesz mnie... tu mam wątpliwości. Darth Vader to Anakin Skywalker tego nic nie zmieni choćby stał się zły do szpiku kości zawsze pozostanie Anakinem. Darth Vader to tylko tytuł.

ocenił(a) film na 10
samwise_6965

Hm, no właśnie może być że Cię nie rozumiem...

Tytuł w Ciemnej Stronie to nie "tylko tytuł". One są bardzo wiążące. Po przejściu na CSM ona naznacza czyjeś przeznaczenie. Nie można było stamtąd powrócić. A jednak jest wyjątek, Vader - ponieważ jest Wybrańcem jak Neo, Harry Potter czy inni tego typu, a oni - Wybrańcy - łamią wszelkie reguły w swych uniwersach.

ocenił(a) film na 8
WhiteDemon

Oczywiście, że są wiążące, ale pomyśl, do Dooku czy do Palpatina mało kto zwracał się per "Tyranus" czy "Sidious". Owszem, tożsamość obu była przez jakiś czas tajemnicą, ale Jedi na pewno wiedzieli, że Dooku to Darth Tyranus a mimo to nikt go tak nie nazywa... (tak nawiasem, czy kiedykolwiek w filmie padł ten tytuł? Pytam teraz z ciekawości). Dlatego uważam, że nie popełniłem błędu nazywając Vadera Anakinem :)

ocenił(a) film na 10
samwise_6965

Okej, jeśli Ty dokładnie to rozumiesz to super, ale osobiście wg mnie należy z tym swobodnym tytułowaniem uważać, bo po prostu multum, multum ludzi nie wyłapuje różnicy pomiędzy Vaderem a Anakinem. Większość uważa że Vader się zaczyna jak go w puszcze zamykają i jest to kardynalny błąd!

A potem się dziwić że ludzie narzekają na Gwiezdne Wojny że "głupiee", jak nie rozumieją podstaw...

ocenił(a) film na 8
WhiteDemon

Dokładnie, tu się w pełni z Tobą zgadzam. Też nie lubię gdy ludzie uważają, że narodziny Vadera miały miejsce na stacji leczniczej... I masz też rację, że nazywając Vadera Anakinem mogłem wprowadzić w błąd, jednak ja używam tych imion zamiennie (oczywiście od czasu pasowania na mrocznego lorda) :)

ocenił(a) film na 10
samwise_6965

;)

Bo jest naprawdę załamujące że z tym rozróżnieniem jest powszechnie taki za..bisty problem^^

ocenił(a) film na 8
WhiteDemon

Myślę, że problem tkwi w puszcze... bo jest zbyt charakterystyczna :D

ocenił(a) film na 10
samwise_6965

Chyba trafiłeś w sedno^^

ocenił(a) film na 9
samwise_6965

Miał znaleźć kogoś silnego Mocą po wybiciu prawie wszystkich Jedi? Poza tym Vader nawet w zbroi wymiatał, a Palpatine zdawał sobie sprawę, że drugiego tak potężnego ucznia może sobie nie znaleźć (dopóki nie pojawił się Luke, którego chciał na miejsce Vadera).

ocenił(a) film na 8
DomingosCFC

Wybicie wszystkich Jedi nie równa się wybiciu wszystkich użytkowników Mocy. Wielu było takich, którzy nie wiedzieli, że są wrażliwi na Moc, choćby taki Luke. A tak gwoli ścisłości, wielka czystka Jedi trwała dość długo, a podczas rozkazu 66 nie zginęli wszyscy Jedi, zresztą podczas czystki też nie.

ocenił(a) film na 8
samwise_6965

Super są te historie, prawda jest taka ze w latach 70’ taki kostium Vadera był „cool” i dlatego taki zrobili, a potem trzeba było do tego dorobić historie

samwise_6965

Ciężko zrozumieć zło normalnym, empatycznym ludziom wychowanym na zdrowych relacjach. Psychopaci, socjopaci, narcyzi myślą w nieco inny sposób. Można by zapytać, dlaczego w ogóle Palpatine chce nieograniczonej władzy i pomnażania swej mocy? Również jest to normalnemu człowiekowi niepotrzebne. Jednakże, Palpatine oprócz cech psychopaty i socjopaty, mocno jest przeżarty przez ciemną stronę, i to fizycznie jak i psychicznie oraz ideologicznie.

Gość był w stanie rozpętać całą bitwę o stolicę tylko po to, by spotkać w pojedynku Dooku z Anakinem. Absurdalne? Tak. Gość był w stanie postawić na szali drugą Gwiazdę Śmierci, by spotkać w pojedynku Luke'a i Vadera. Absurdalne? Jak najbardziej. Czego jednak można oczekiwać od kogoś, kto tak bardzo pozbawiony jest ludzkich odruchów? Kto ma we władaniu całą galaktykę, jak nie tego, że będzie spełniał kolejne swoje fanaberie?

Jest teoria, że Anakin został stworzony przez Dartha Plagueisa, mistrza Sidiousa. Być może Anakin był mu potrzebny, by odkryć sekret nieśmiertelności? Tylko tego by brakowało Sidiousowi do pełni potęgi, rządzić wiecznie.

Może był mu potrzebny, na twarz ucisku imperium? Maska Vadera symbolizowała ucisk w całej galaktyce, co z jednej strony odciągało wzrok od Imperatora, z drugiej dławiło myśli o buncie.

Może chciał udowodnić innym i sobie, że nawet wybrańca przerobi według własnej ideologi, i dalej będzie go trzymał niczym w klatce?

Może Vader miał się z czasem ostatecznie wykurować i zdjąć zbroję? W filmach widzimy, że jest w znacznie lepszym stanie w starej trylogii, zdejmuje okazjonalnie maskę, a w expanded universum i nowym kanonie, Vader uczy się oddychać bez maski.

Może chciał udowodnić bezsensowność przepowiedni jedi na temat wybrańca, że będzie go trzymał jak na smyczy i posłuży się nim do wytępienia tych, którzy w nim nadzieję pokładali? To by pasowało do psychopaty.

Nie powiedziałbym jednak, że zbroja aż tak go ograniczała. Owszem, ograniczała, jednak dalej był w stanie swobodnie polować na jedi.