Przez większość czasu męczyłem się.
Historia mega sztampowa i przewidywalna, ale to nie było samym problemem. Film jest w zasadzie nieco nieudolną reklamą Gran Turismo 7, w której podkreśla się jakie to GT jest och i ach, niesamowicie realistyczny symulator etc. De facto takie nie jest i bliżej tej grze do zręcznościówki.
Dodatkowo wyścigi są zdecydowanie przedramatyzowane (fotofinisze) i czasem pozbawione sensu. Dostawałem wylewu jak patrzyłem gdy podczas wyścigów antagonista robił sobie praktycznie co chciał bez konsekwencji za co powinien być od razu zdyskwalifikowany - spychanie innego auta i uderzanie w tył podczas hamowania absolutnie by nie przeszło.
Groźny wypadek na torze z walającymi sie szczątkami? Żółta flaga i essa, jedziemy dalej.
Mnóstwo nieścisłości i nuda. Dla wieloletniego fana serii GT to policzek, a nie film. Zwykły wyjadacz chleba raczej nie pogardzi.
Słabe to jest Twoje życie. To nie jest adaptacja gry tylko historii Janna, a że trochę podkręcona to nie zmienia faktu że ogląda się dobrze.
DoubleDutch, totalnie się zgadzam i trzeba chyba mieć nieskończone 13 lat by nie widzieć mankamentów tego filmu
Przecież to film dla 12/13 laków. Ja się na nim strasznie nudziłem ale kiedy patrzyłem jak dobrze bawi się na nim mój ośmiolatek nie żałowałem pieniędzy wydanych na bilety.
Czy film zawiera jakieś sceny, które uznałby pan za nieodpowiednie dla 10-latka?
ja byłem z synem ośmioletnim i myślę, że nawet dla niego film nie był nieodpowiedni.
Dokładnie. Poza tym gościu chyba w życiu w GT nie grał jeśli mówi że to zręcznościowka.
Nie wiem po co te wycieczki osobiste. Dla każdego fana motoryzacji rzeczy które dzieją się w tym filmie to totalna bzdura. Co do gry sie nie wypowiem, bo nie gram.
100% racji. Jak dla mnie film o grze Gran Turismo nie mający nic wspólnego( no może po za kilkoma nazwiskami) z tym jak wyglądają prawdziwe wyścigi i cała ta otoczka tego sportu począwszy od takich rzeczy jak licencja FIA(oj uśmiałem się przy tym fragmencie fantasy)poprzez przepisy dotyczące choćby flag czy pit lane a wisienką na torcie są manewry wyprzedzania totalnie oderwane od rzeczywistości a realne tylko w grze.
Film raczej dla młodszej widowni bardziej familijny do obejrzenia z dzieciakami.
Lepszy niż guano od Mavrela i DiCi. Fajnie się oglądało.Wszystkie filmy rozrywkwe są dla 13 Latków. Inaczej nie zarobią.
Ktoś kto komentuje innym "bla bla bla" i "nuda" chyba nie zasługuje na Twój komentarz i nerwy. Ot zwykły płaskodenny jednokomórkowiec, który wie tylko o ocenianiu filmów co noworodek ;)
To naprawdę nie jest oczywiste, że to jest film dla młodzieży, a nie dla starych dziadów? Ja się bardzo cieszę, że taki film powstał. Idealny na rodzinny seans w sobotni wieczór. Moim dzieciakom film się bardzo podobał. Dla nich nie jest sztampowy, tylko inspirujący.