Gracze

Niby jest tu adrenalina,niby są emocje,niby jest hazard i uzależnienie,niby jest miłość,niby jest dramat,ale to wszystko jakoś nie przekonuje i nie chwyta widza za serce.Film słaby nie jest,jako tako się to ogląda,ale czegoś tu zabrakło,wszystko to potraktowane tak "po łebkach",zdecydowanie zabrakło większego...

Każdy nałóg to równia pochyła. Każdy nałóg działa wg jednego schematu. Na początku kolorowo, euforia, adrenalina, która napędza. A kończy się na przysłowiowym „dnie” Jedni maja siłę z tego dna się odbić, inni ….
Nałóg jest przyczynowo - skutkowy. Destrukcyjnie działa nie tylko na osobę uzależniona, ale na relacje...

Początek nie jest jeszcze taki zły ale im dalej w las tym słabiej i nudniej ogólnie jak dla mnie film bez większego wyrazu jedynie Stacy Martin na plus a w zasadzie jej uroda całkiem interesująca ale czy aktorsko jakoś rewelacyjnie nie powiedziałbym choć ogólnie to raczej nie jest zła aktorka.

Lektor czyta: Gracze.

Gra,miłość i uzależnienie ... wszystko się przeplata .Film dobrze się zaczyna i przez większość filmu jest w porządku ... Niebezpieczne związki i konsekwencje . Dziewczyna źle wybrała raczej koniec przewidywalny ... Jak ktoś ma życiowe motto : Żyć szybko, umierać młodo ? to czemu nie ? ;)