Coz bardzo dobry film, jeden z lepszych z gatunku jaki widzialem. Nie wiem dlaczego jest mniej znany niz np seppuku czy bunt bo moim zdaniemw cale nie jest gorszy(chociaz do buntu moze troche mu brakuje, z drugiej strony te filmy sa tak rozne ze trudno je porownywac).
Film trwa dwie godziny, w zasadzie chcialem go wlaczyc tylko na chwile obejrzec kawalek i isc spac, aczkolwiek po wlaczeniu nie bylo takiej mozliwosci :).
Fabula filmu bardzo ciekawie sie roswija a Tatsuya Nakadai stworzl w tym filmie kolejna swietna kreacje czarnego charakteru.
Szkoda ze Kobayashi nakrecil tylko trzy chambary, bo chetnie bym obejrzal wiecej takich filmow (no moze cztery jesli by liczyc Kwaidan, ale to troche inny gatunek).
Film krąży po sieci, wystarczy dobrze poszukać. Ja kiedyś znalazłem bez napisów, angielskie pobrałem z jakiegoś serwisu, ale do innej wersji i musiałem je odpowiednio dopasować. Ogólnie trochę roboty było, mimo wszystko warto!