Norman Robberson to typowy Amerykański tatuś z nietypowym marzeniem: chce być wielkim detektywem. Kiedy więc do jego domu wprowadza się dwóch policjantów aby obserwować sąsiada podejrzanego o zbrodniczą działalność, Norman chce się wykazać. Zaczyna robić wiele dziwnych rzeczy, które bardzo utrudniają pracę policjanów. Ale nadejdzie dzień, kiedy los da Normanowi szansę pokazania na co go stać.
Scena w tym filmie, kiedy Jack ma za zadanie skosić trawnik Robbersonów, no i w końcu zabiera się do koszenia trawy, po prostu bombowa - rzadko się śmieję na komediach, ale ta scena była bardzo zabawna.
A także zaskakujący tekst Jacka, kiedy dostaje prezenty od rodzinki Robbersonów - "idźcie do diabła.." (lol)!
Mój...