Nic mi nie wiadomo, żeby Katarzyna Rosłaniec poddała się zabiegowi korekty płci.

nigdy nic nie wiadomo

Ja ostatnio takie trzy w Łodzi widziałem. Chamstwo od nich biło na kilometr. Po 15 lat maja nie wiedzą gdzie głowa a gdzie dupa, a pucują się na wielkie pannice. Żal co się dzieje teraz, film może troche przesadzony, ale problem generalnie nie jest wyimaginowany.

to chyba lepiej wokół dyskotek się kręcić

Byłem kiedyś w Łodzi w Manufakturze i tez widziałem, ale u mnie w Kaliszu jeszcze się nie zdarzyło :)

W Łodzi podobno ich najwięcej, bieda tam że aż piszczy

U mnie w Ostrowie też jeszcze nie widziałam.

kalisz nawet galerii porzadnej nie ma, w większych miastach bardziej prawdopodobne

Za każdym razem kiedy jestem w warszawskich Złotych Tarasach zauważę przynajmniej jedną. Nie zawsze wyglądają tak stereotypowo jak to pokazano w tym filmie. Jeśli chcesz zobaczyć galeriankę, nie szukaj wzrokiem białych kozaczków czy wyzywających ubrań. Zwróć uwagę na starszych, zamożnych facetów i uwieszone u ich ramion, wpatrujące się w nich maślanym wzrokiem dziewczęta.

słyszałam, że galeriankę mozna poznac po puszce coli w ręce

http://nasygnale.pl/kat,1025343,title,Nastolatki-uprawiaja-seks-za-ciuchy-i-drin ki-To-juz-plaga,wid,13992825,wiadomosc.html?ticaid=5d703

Widzisz ale totalitaryzm Tuska.

Dokładnie, nie zawsze ubrane są w różowe kiecki i białe kozaczki. Niestety muszę z ogromną niechęcią przyznać, że dużo takich dziewczyn stylizuje się na złe "punki" czy "metale". Jak byłą rok temu w Stodole na koncercie to latał takie dwie 15, może 16-sto latki i podchodziły do coraz to innych facetów (w różnym wieku) z pytanie : postawicie nam piwo? Z ich słów i późniejszych gestów wiadomo było, że chodzi im o jedno... Ja nie rozumiem tego zjawiska, ale widocznie żyjemy w innym świecie...

Może nie w centrach handlowych, ale są wszędzie - w szkołach, na ulicach, w parkach. Można by napisać książkę o tych tajemniczych i niezwykłych istotach. Poznać lepiej ich naturę i przepis na oswojenie i resocjalizację na normalne i porządne obywatelki. Kto podejmie się zadania?

To może ja się tego podejmę,napisze o nich pracę doktorską.

Kiedyś w Poznań Plaza była masakra. Wuchta małolat cały dzień tam przesiadywało, ale od kilku lat jest spokój. Za to w knajpach nie problem znaleźć jakąś głupią małolatę.