W przypadku adaptacji książek Stephena Kinga często zdarzało się tak, że sequele dostawały historie, które stanowiły zamkniętą całość. Tak było w przypadku „Smętarza dla zwierzaków”, jak również, gdy mowa o kultowej „Carrie”. Ostatnio miałam okazję obejrzeć „Furia: Carrie 2”. Jeny. Po co, naprawdę, po co to było...

Nie jest to jakaś holiłódzka produkcja ale film mną naprawdę wzruszył. To jak te s**rwysyny potraktowały Rachel ...masakra ! Dobrze ,że ich tam wszystkich ro**bała !!! Wątek miłosny też poruszający...Polecam film. Rachel w porównaniu do Carrie ma charyzmę i osobiście wolę tę cześć.

Zauważyłem, że gdy w filmie jest gotka to często pojawia się motyw jej metamorfozy. Wygląda to dosyć dziwnie i zastanawiam się z czego to może wynikać. Może ze stereotypu głoszącego, że nietypowy ubiór jest swego rodzaju maską i ucieczką? Nie zmienia to faktu, że głowna bohaterka jest autentycznie sympatyczna i...

Sztuczna gra aktorska i fabuła, kiepskie wzorowanie się na oryginale i ogólnie to film obraza dla pierwowzoru.

Jeden z tych filmów, które kompletnie nie wiadomo jak potraktować.
Tytuł wskazuje na sequel "pierwszej części" wg Stephena Kinga więc należało by się spodziewać dobrej produkcji. Niestety oczywiście z Kingiem nie ma to nic wspólnego, ale też i nawet twórcy nie próbują dorównywać tamtemu dziełu.
Ciężko ocenić bo...

Pewnie gdybym ten film obejrzała teraz nie zrobił by na mnie wrażenia ;)
ale widziałam go będąc w podstawówce 4,5 klasa , film niemiłosiernie mną ruszył
zrobił takie wrażenie , że nie odzywałam się do nikogo przez kilka dni hehe xD
No i wspomnę też ,że chciałam być Carrie ;D spalić całą szkołe ajjj ^^
miło...

Romantyczny do przesady.Końcówka troszkę ratuje ten film. Jedyne co łączy z częścią pierwszą to postać Sue Snell. Jednak do "Carrie" De Palmy brakuje mu jednak naprawdę sporo.

ale da się obejrzeć. Wcześniejsza część jednak fajniejsza.

Film warto obejrzeć jako ciąg dalszy tematu z Carrie z 1976.Wiadomo że to produkcja bez wielkiego rozmachu ale całkiem przyzwoita no i postać Rachel zupełnie inna niż Carrie bardziej otwarta na innych i mająca wyrazisty charakter .Zakończenie też całkiem ciekawe - więc polecam film .

Niezła kontynuacja o 23 lata starszego horroru. Minusem jest chyba fakt, że nie ma tu w porównaniu do oryginału nic nowego, mamy dosyć podobny schemat. Widać, że reżyser chciał skorzystać z tego co przyniosło sukces jedynce. Dlatego też film jest bardzo przewidywalny. Mimo to zakończenie, choć tak podobne do...

1. zajebisty.
2. Emily Bergl

Film zasługiwałby w pełni na miano dobrego, gdyby nie finał. Po scenie finalnej spodziewałem się czegoś więcej.

Muszę przyznać że przed obejrzeniem nastawienie moje było nie najlepsze ponieważ uważałem że będzie podobnie jak z drugą częścią American psycho lub Od zmierzchu do świtu czy Joker 2 że pierwsza część rewelacyjna a druga to szmira jednak nie w tym filmie. Bardzo dobra rola tytułowa jak i reszty obsady. Od początku mamy...

Wszystko dosłownie jest zer-----niete z pierwszej części..
Wszystko fabuła akcje co i jak z tym że tam była potańcówka a to była jakaś sala Może chcieli dobrze ale niestety słabo

Nie jest taki zły jak niektórzy mówią. Spodziewałem się mega gniota, nienadającego się do obejrzenia, ale film był znośny. Co prawda to typowa B-klasa, ale ogląda się przyjemnie. Chociaż przez kilka mankamentów musiałem postawić ocenę 5. Np.zbędne efekty kolorystyczne, czy jakieś inne "bajery" w scenach używania...

Mam tutaj zupełnie odrębną i rozbudowaną słodką historię romantyczną o nastolatkach utrzymaną również muzycznie, w duchu późnych lat dziewiędziesiątych.Jest zachowana pewna ciągłość.Kliku znanych aktorów.Dość znośnie się to ogląda.To wolna, luźna interpretacja, wiele wątków pobocznych i świadoma zabawa kliszą.Brakuje...

ale wydaje mi się, że lepiej do niej pasują role słodkich, glupiutkich blondynek (Men in trees) i
chyba takie nastroje romantyczno-komediowe lepiej jej leżą, bo nie wyobrażam sobie innej Annie.

Prosze opowiedzcie mi o tym filmie bo to co oni w tych opisach zamiescili to mówi mi dokładnie nic o tym co sie dzieje. Jak sie kończy?O jaki żart chodzi?Jak sie mści?

Do tematu powrót po latach. Powtórzony praktycznie ten sam schemat, ale dekoracje już inne. Wszak mamy lata 90-te. Bohaterka jest więc mroczną, zakompleksioną gotką, której ściany pokoju obwieszone są plakatami Marilyn Mansona i NIN. Będzie wielka miłość (taka na miarę "Romeo i Julii") i wielki zawód. Szkoda, że emocje...