Jest mroźna zima 1918 roku. Przez kraj przeszła pierwsza wojna światowa i grypa hiszpanka. Wielu ludzi nie żyje, a niezliczone ilości duchów utknęły na naszym świecie. Tomas chodzi od wioski do wioski i fotografuje zmarłych. Za sprawą napotkanej osieroconej dziewczynki Anny, trafia do miejsca, które różni się od poprzednich. Nocą słychać tu niewyjaśnione odgłosy, ludzie umierają bez przyczyny, a na fotografiach Tomasa pojawiają się niewyraźne, nieznane postacie.
Nie chcę mówić, że po obejrzeniu trailera miałem wysokie oczekiwania, nie miałem do tej pory wiele wspólnego z kinematografią z Węgier, nie wspominając już nawet o węgierskich horrorach, ale zdecydowanie miałem spore nadzieje. Wydawało mi się, że mając możliwość czerpania z folkloru i zabobonów, które na początku XX w....
więcejTo film, jaki chciałbym zobaczyć w polskim wykonaniu. Niestety już nie potrafimy tworzyć klimatycznych horrorów jak choćby Wilczyca, która właśnie straszyła atmosferą.
Film jest dobry, ale oczywiście zamiast na treści wiele osób skupia się na scenografii.
Wiele osób zarzuca nierealność scen, zwłaszcza wyglądu...