Michał jedzie do miasta swojego urodzenia, aby załatwić sprawę o którą prosi go szef i od razu wracać. Sprawy przybierają jednak inny obrót. Michał musi pozostać tu parę dni dłużej. Chodząc po mieście spotyka bliskie mu niegdyś osoby, natrafia na znajome miejsca. Powoli odzywa się w nim coś, o czym dawno zapomniał.
Ryszard Kotys zagrał rolę życia. Nie mam pojęcia, dlaczego nie gra ról dramatycznych, jest jednym z najwybitniejszych polskich aktorów,
Spodziewałam się czegoś lepszego. Według mnie ten film się cały czas się "zaczyna" i tak trwa do końca. Bohater wraca do miasta swojego dzieciństwa. Spotyka poróżnionego z nim ojca i nic z niego nie wynika, z kolegą z młodości wypija wino i też nic z tego nie wynika. Poszukuje krewnych zmarłego bezdomnego i tu mu się...
więcejFilm, poprzez sam temat skomplikowanych relacji z ojcem jest mi bardzo bliski. Wiele momentów jest zrozumiałych dla osób, które mają właśnie takiego ojca. Wina, nie zawsze jest po stronie dziecka, które świadomie szuka ucieczki od ojca. Tu wg mnie wina była w tym ojcu, zamkniętym, niedostępnym, nieczułym, wiecznie...