-A kiedy postradałeś zmysły?
-A no bedzie już z 3 miechy.. Obudzilem sie pewnego ranka żonaty z papają :D :D :P :P LOL
Szkoda że dokładnie tego nie pamietam :D
Roger !!!! :D
-święta, święty czas tuż tuż
------
-przez was wszyscy zginiemy!
-hahahaahhaha
------
-i co zginąłeś?
-niestety tak....ale przeżyłem
------
-Jak go uratujemy to go zabiję
------
-i zasada nr.3.......ci co mają gazy trzymają się na szarym końcu
------
-a to pamiątka po nim
-dał ci tę opaskę
------
-chce koktajl owocowy
------
-i w tył i w przód i w tył i w przód
------
-macie chłopczyka
-Sid, to jej ogon
hahahahahhaha
fajny film mam na płycie mocne teksty i wogule albo to
z tym moczeniem było dobre
Albo jak sid chciał zdobyć jedzenie dla małych dinozaurów...i potem uciekał krzycząc "MYŚLAŁEM ŻE JESTĘś SAMICĄ!!!
E-Kolo szacunek zawsze marzyłem o takim bracie.
Z-Ja też!
(Back rzuca miecz po między nimi a następnie się suszy. Po chwili ich obwąchuje.)
E-Zatrzymamy go?
(Buck skacze na trąbę Manika)
M-AAAAAA!
B-mmm....BACK!
M-Co?
B-Mam na imię Buck, skrót od Buckmistera, pisane przez B!
(Patrzy na zęby Diega)
B-Hm...trochę tępe.Co was tu sprowadza?
El-Naszego przyjaciela porwał dinozaur.
B-Oooo... nie żyje. Witam w moim świecie, a teraz spadajcie, no myk, myk.
El-Bez Sida nie pójdę.
M-Ela może ten obłąkany pustelnik ma rację.
El-Doszliśmy aż tutaj i nie poddamy się.
D-Znalazłem ślady!
El-Idziemy!
(Buck zawisną na drzewie strasząc przy tym Manika)
M-AAAAA!
B-Wejdźcie, a spotkacie się z kumplem.....w życiu, po życiu!
Z-Skąd to wiesz o wielki i mądry łasicowaty?
(Back podchodzi do śladów i "bada je")
B-Cóż mama dinozaur niosła trzy młode i jakieś ochlapłe, zielonkawe coś?!
M-Znamy te ochlapłe zielonkawe coś.
D-Wyczytałeś to ze śladów?
B-Nie, nie zupełnie. Widziałem jak przechodziła. Szła do wodospadu lawy, tam jest taki dino-żłobek. Aby się do niego dostać trzeba przejść przez dżunglę boleść, potem przez rospadline śmierci i płytę niedoli...}D
Z,E-Wow...!
M-O fajnie! To ty poszukaj tej klepki co ją zgubiłeś, a my idziemy.
B-Ej,ej,ej,ej....ej! Wam się wydaje, że to jakiś tropikalny kurort!? Nie ocalisz swojego kumpla...stary! Te nądzne kiełki na nic ci się nie zdadzą, kiedy natkniesz się na bestie......
(Zdzich i Edek są wystraszeni)
B-Nazwałem ją.....RUDIIII....!!!!!!!
M-O super! A już się bałem, że to będzie jakieś straszne imię jak Stefan albo Staś.
E-Zaraz, to ktoś jest większy od mamy dinozaura?
B-No.
Z-Kto?
B-No on, a to jest pamiątka po nim.
(Pokazuje zakrytą ranę na oku)
Z-Uuuu...i dał ci tę opaskę?
E-Za friko ale czadowy gość!
Z-No może też się na takie załapiemy!?
Z,E-hehehehehheheh!
Z-Uh, uh, uh,uh,uh,uh....
(Back zdębiał)
M-Witaj w moim świecie.
(Maniek i reszta zostawiają Back'a)
B-Porzućcie nadzieje którzy tam wchodzicie....!!!!!!!!!
M-Spoko skumaliśmy, rozpad i zagłada BLE BLE BLE!!!!
************************************************
Ciut długa ale co tam ;D
No moje teskty tego filmu :
****************************************
(Ela)-Za gruba jestem ?
(Maniek)- OOO.. Kochanego Ciała, nigdy za wiele !
***************************************
(Opos)- Zatrzymamy go ??!
(Buck)- Buck
(Maniek)- Co ?
(Buck) Mam na imię Buck(BAK), skrót od Buckmister, pisane przez "Buck ", .... ale tępe.
******************************************************************************** ***************
(Diego)- Więc żyjesz tu sobie, w tej dziczy całkiem sam..? Tak bez zobowiązań ?
(Buck)- No jasne ! Pełny Odjazd ! Niezależność, Full swoboda.. Normalnie- marzenie każdego kawalera.
(Diego)- Słyszycie ?? Coś w sam raz dla mnie
(Buck)- Haalo ? Niee Niie, nie mogę teraz gadać, Tak ! tropię martwego leniwca . No. Hyhy !! To oni lezą z mną, - tak wiem ale mnie mają za świra. Nie, słuchaj idziemy do Rozpadliny Śmierci, stracę sygnał. Ja też Cię kocham. Jasne, buziaczki, narazie. Pa !
.. po chwili :
(Buck) - Dobra!!! Za mną !
(Maniek)- I co? chcesz tak skończyć ?
******************************************************************************** ****************
(Buck) a ponoć z rodziną najlepiej na zdjęciu !
(Buck) a ponoć z rodziną najlepiej na zdjęciu ! -... ( tak to ładnie powiedziane ehh)
[zaraz po tym] - Ej... pteluś zrobimy sobie dzidzie !??
Najbardziej mi się podobał tekst:
Buck:Sid je brokuły, dinozaur je Sida, dinozaur rozdeptuje brokuły i przerabia je...na warzywną papke
Maniek:Kiedy dokładnie odebrało ci rozum?
Buck:Będzie ze trzy miechy... :D
Nie znalazłam wśród Waszych wypowiedzi jeszcze jednej fajnej wstawki Sida a mianowicie: przy walce z dinozaurem, jak jej wleciał do nosa : "O! Jaki ładny glut, nie każdemu to mówię;))" Też było mocne.