Para naukowców podczas I wojny światowej odrzuca nacjonalistyczne uprzedzenia i wbrew wszystkim kontynuuje badania nad nową teorią grawitacji.

Jest rok 1914. Astrofizyk Arthur Eddington (David Tennant) właśnie otrzymał posadę głównego astronoma uniwersytetu w Cambridge. Jego przełożony, Sir Oliver Lodge (Jim Broadbent), zleca mu zbadanie pracy pewnego nieznanego niemieckiego fizyka – Alberta Einsteina (Andy Serkis). Einstein właśnie przyjechał ze Szwajcarii do Berlina na zaproszenie Maxa Plancka (Donald Sumpter), aby pracować nad nową teorią grawitacji, która mogłaby obalić obowiązującą od dwóch wieków teorię Newtona. Eddington, zafascynowany pomysłami Einsteina, uważa, że jego teoria pozwala na zupełnie nowe myślenie o czasie i przestrzeni. Wierząc, że prawda nie zna żadnych granic, zaczyna z nim korespondować, wspierać jego teorie, podczas gdy w tym samym czasie brytyjscy naukowcy z powodu wojny odrzucali wszystko, co niemieckie. Dokonania Einsteina, mimo wielu przeciwności, zostają w końcu docenione i w 1919 roku fizyk zdobywa światową sławę.