Właściciel ogromnego zamczyska (Vincent Price), położonego na wzgórzu, powołuje do życia niezwykłego chłopca-cyborga, Edwarda. Zamiast dłoni ma on nożyczki, którymi posługuje się niezwykle sprawnie. Po śmierci swojego twórcy Edward (Johnny Depp) zostaje sam w zamczysku. Pewnego dnia poznaje Peg (Dianne Wiest), energiczną akwizytorkę...
to po prostu arcydzieło. Wrażliwość jaką pokazał w tej postaci jest niesamowita. Nigdy takiej nie widziałam. Jestem pod wielkim wrażeniem.
Krótko - to znakomite dzieło postmodernistyczne, przede wszystkim antyspołeczne - ukazujące ludzki konsumpcjonizm, który zazwyczaj jest stawiany nad szlachetniejszymi wartościami. To potępienie amerykańskiego społeczeństwa lat powojennych, wyścigu szczurów - kto ma więcej i lepiej, zapominającego o tym co w życiu...
Od zawsze uwielbiałam Johnny'ego, jednak po tej roli zaczęłam na niego patrzeć zupełnie inaczej. Dla mnie jest to aktor naprawdę w ścisłej czołówce najlepszych aktorów kina. W praktycznie każdym filmie widzę innego człowieka i to jest niesamowite!