Akcja dzieje się w latach trzydziestych, kiedy kino było sztuką kreującą mity masowej wyobraźni. A praca w filmie - szansą na zrobienie bajecznej kariery. Bohaterowie przybywają do Hollywood, aby podbić świat. Statystka Faye (Karen Black) pragnie zostać gwiazdą ekranu. Malarz Tod (William Atherton) stawia pierwsze kroki jako scenograf. Faye gotowa jest osiągnąć cel za wszelką cenę. Wykorzystuje bogatego, starszego od siebie mężczyznę, Homera (Donald Sutherland), który kocha ją bezgranicznie. Tymczasem pracwoity Tod zdobywa coraz większe uznanie. Niewielu jednak może odnieść sukces. W środowisku filmowym panuje frustracja, przeradzająca się niekiedy w przemoc i agresję. Apogeum tych nastrojów obserwujemy w scenie zamieszek pod kinem, gdzie ma się odbyć premiera noewj superprodukcji.
Bohaterem jest artysta, który pod koniec lat 30. szuka szczęścia w przemyśle filmowym. Zamiast do świata filmowej iluzji trafia w środowisko zgorzkniałych, wiecznych statystów, znużonych czekaniem na sukces, który już nie nadejdzie.
[gazeta.pl]