W czasie pierwszej wojny światowej niezdarny żydowski żołnierz (Chaplin) walczący w armii Tomanii ratuje życie oficerowi o imieniu Schultz. Zaraz potem nasz bohater traci pamięć w wypadku samolotowym. Zostaje wysłany do szpitala, gdzie pozostaje przez następne 20 lat. Nieświadomy zachodzących wokół niego zmian, nie wie, że w Tomanii zapanował reżim nowego dyktatora ? Hynkela (również granego przez Chaplina), który z pomocą swoich ministrów Garbitscha i Herringa prześladuje wszystkich tomańskich Żydów. Okazuje się jednak, że fryzjer i dyktator są do siebie zaskakująco podobni. Seria przypadków i pomyłek sprawi, że role się odwrócą. Dyktator zostanie aresztowany przez swoich własnych żołnierzy, a fryzjer będzie miał szansę stanąć przed tłumem mieszkańców Tomanii i wygłosić przemówienie wzywające do przyjaźni i pokoju...
O PRODUKCJI
Pomysł na film powstał, gdy przyjaciel Chaplina, Alexander Korda, zauważył, że sceniczny wizerunek aktora przypomina wygląd Adolfa Hitlera. Chaplin odkrył, że on i Hitler urodzili się w podobnym czasie, mają ten sam wzrost i wagę i oboje dorastali w biedzie, by następnie osiągnąć ogromny sukces. Postanowił więc wykorzystać te podobieństwa, by zaatakować nazistowską ideologię Hitlera w swoim filmie. Chaplin mówił potem, ze gdyby tylko zdawał sobie wtedy sprawę ze skali okrucieństwa Nazistów, nie mógłby żartować z ich morderczej manii. Niektórzy nie wierzą jednak w tę ignorancję Chaplina, mówiąc, że twórca był bardzo dobrze zorientowany w tym, co dzieje się wokół, ale postanowił zrobić swój film mimo wszystko, aby zaatakować nazistowską ideologię. Produkcja zaczęła się w 1937 roku, kiedy nie wierzono jeszcze w prawdziwe zagrożenie nazizmem. Zupełnie inne nastroje panowały jednak w roku 1940, kiedy film został pokazany. Adolf Hitler zabronił projekcji obrazu na terenie całych Niemiec i we wszystkich okupowanych państwach. Ciekawość jednak zwyciężyła ? sam dyktator obejrzał film dwa razy. Niestety jego reakcja nie została zarejestrowana. Chaplin mówił potem, że dałby wszystko, żeby wiedzieć, co Hitler sądził o filmie. Choć obraz był zakazany we wszystkich okupowanych państwach, niemiecka publiczność miała szansę go zobaczyć podczas jednej projekcji. Na Bałkanach przemycono kopię do wojskowego kina. Ktoś podmienił taśmę z komediową operą i wyświetlił film Chaplina. Niemieccy żołnierze mieli zatem szansę cieszyć się obrazem, dopóki nie zdali sobie sprawy z tego, co oglądali. Część wyszła z kina, inni, jak później zeznawano, strzelali do ekranu. Materiały dokumentalne powstałe podczas kręcenia filmu wyraźnie pokazują, że Chaplin czuł się coraz mniej swobodnie naśladując Hitlera. Inwazja na Francję zainspirowała go jednak, by w zakończeniu filmu pojawiła się sławna przemowa. chaplin.pl
KRYTYCY O FILMIE
W pewnym sensie zamykająca film szczera przemowa Trampa, wzywająca do powszechnej przyjaźni i pokoju, jest przemową samego Chaplina, który wychodzi ze swojej roli, aby wygłosić osobiste stanowisko w przeddzień wojny z Hitlerem. Przemówienie nie do końca pasuje do stylistyki filmu (na co swego czasu zwracało uwagę wielu krytyków), ale z biegiem lat wypowiedź ta stała się niezwykle adekwatna. Roger Ebert, Chicago Sun-Times Ośmieszając antysemicką politykę partii (po Żydach, Hynkel obiecuje pozbyć się wszystkich brunetów ? sam jest i Żydem i brunetem) i sprowadzając Hitlera do poziomu clowna, Dyktator pokazuje absurdalne podłoże faszyzmu, przekłuwając nabrzmiały balon pompatycznego reakcjonizmu. W efekcie powstała niezwykle skuteczna satyra. Nic dziwnego, że Hitler, Mussolini i Franco natychmiast włączyli ją do dzieł zakazanych. Janie Russell BBCi Films