czy za potężną aferę fozz ktoś odpowiedział (miliardy zł)? tak, same pionki; czy za zabójstwo komendanta głównego policji ktoś odpowiedział? odp. brzmi: 'nie'; czy w tym kraju ktokolwiek (znaczy de facto ktoś ważny) za cokolwiek odpowiedział? za smoleńsk i za rozje...ną organizację wizyty ktokolwiek odpowiedział? czy za acta (cyt. z filmu: 'kluczowe są patenty') ktokolwiek odpowiedział (nasz płemieł był 'za', a gdy sprawa wyszła na jaw nagle zmienił front)? odpowiadają tylko umarli, żywy, nikt. ludzie, obudźmy się! dopóki 'ktoś' nie zabroni nam całkowicie prawa do demonstracji. (patrz: prezydencka ustawa o zgromadzeniach). Snowden ujawnia, że pół świata jest inwigilowane i co? i nic, nic się nie dzieje, prawie nikt facetowi nie chce pomóc. 'nasz' min. spraw zagr. odcina się od człowieka, który ujawnia że ktoś działa na niekorzyść obywateli kraju którym współrządzi. za chwilę spora część obywateli naszego kraju pójdzie głosować na tego pana, który de facto zdaje się, nie działa na naszą korzyść. tak samo pójdą głosować na innych, którzy 'chcą naszego dobra'. czy ue (celowo z małej litery) stawia się za Snowdenem? nie:) sorki, to ta kochana ue, co buduje nam drogi, jakiś czas temu w tajemnicy przed nami podpisała z usa umowę o wymianie poufnych danych (info z tokfm z rozmowy z szefową fundacji panoptykon). to takie przemyślenia tak na szybko, chaotycznie, za co przepraszam.