Niby premiera była już w USA prawie 5 miesięcy temu, a nigdzie tego filmu nie ma w necie. Chyba trzeba poczekać, aż puszczą go w kinach (trochę czasu minie :
przez pół filmu nie wiadomo o co chodzi, Rysio i jego partnerka też nie wiedzą, reżyser próbuje stopniować napięcie nadmiarem okrucieństwa - pozostaje wrażenie straty czasu.
Kurczę, spodziewałam się naprawdę fajnego filmu, ale niestety - nic z tego.
Za mało krwawy, za mało brutalny, za mało obrazujący pewne wydarzenia... Za luźne więzy, za mało "rozrywek" dla porywanych pań tudzież dziewczynek. Nade wszystko drażni mnie fakt, że kawałek srebrnej taśmy pełni rolę idealnego knebla. Kolejny...
Jak Gere mógł zagrać w tym gniocie? Bezczelna i nieudolna zrzynka z "Siedem", nudny, prymitywny i kiczowaty.