Goku i Chichi idą do collegu. W w sobotnie popołudnie, odbywał się mecz futbolu amerykańskiego drużyny collegu. Goku, ChiChi oraz Bulma spędzają sobotni czas na oglądanie meczu. W czasie meczu występował nowy nabytek drużyny. Jako, ze bardzo dobrze mu szło i drużyna wygrywała już 100000 : 0. Wiec Goku przypatrywał się nowemu zawodnikowi który zdobył wszystkie 100000 punktów. Niezwykła umiejętność pozwoliła Goku zauważyć to, że gracz ten używa energii KI w czasie gry. Po meczu razem z ChiChi i Bulma która wyglądała na zafascynowaną nowym graczem, udają się do szatni aby porozmawiać z nim. Jak się okazuje, nowy gracz nazywa się Vegeta. Ku zdziwieniu Goku okazuje się także, iż Chi Chi jest dawną szkolna miłością Vegety. Gdy chce zaprosić ChiChi na szkolny bal i dowiaduje się, że ona jest z Goku i planują już nawet ślub(prawdopodobnie ceremonia miała by się odbyć w Miami na Florydzie). Popada w chęć zemsty i zniszczenia Goku. By zostać prawdziwym i jedynym Księciem Balu. Rozpoczyna się mordercza walka. Goku osiąga poziom SSJ i pokonuje Vegete. Ciężko rannemu Vegecie pomaga skrycie w nim zakochana Bulma. Ze względu na to, ze Goku go tak poturbował. Drogi Bulmy i Goku rozchodzą się. Tym czasem w odległej galaktyce w kierunku ziemi leci tajemniczy statek. Mija 9 miesięcy. Rodzi się Trunks. W tym momencie do ziemi już dolatuje tajemniczy statek. Nasi bohaterowie wyczuwają ogromną zła energie płynącą z tego statku. Ale czy zakończą kłótnie i zjednają się by stawić czoło ogromnemu złu jakie jest skrywane wewnątrz statku ??
Tak świetnie, rewelacyjny scenariusz po prostu. Sądzisz, że to Twój najlepszy żart w życiu? W takim razie wole nie poznać najgorszego.
Dobre w klimatach Evolution :)
Boże miej nas w swojej opiece jeśli zrobili by coś w tym stylu
stary co poradzisz na to, niewiele osób w polsce umie pisac dobrze po angielsku, ja tak, ale zbyt mało jest takich osób, zresztą sądzę, że e-maili z ameryki to dostają mnóstwo, my tu już nic nie zmienimy.
A ja myślę że Raditz bardziej by pasował do umięśnionego footballisty a Vegeta do jakiegoś szpanera i gogusia z super bogackiej najlepiej książęcej rodziny wyćwiczonym w sztukach walki :D Nappa pewnie byłby jakimś nauczycielem mentorem A ogólnie zgadzam się z poprzednikami scenariusz godny DBE hehe
haha godny tak, ale jeśli by coś takiego było, to wtedy DB:E to majstersztyk bo by przypominał chociaż odrobinę Db, w przeciwieństwie do tej kontynuacji.
btw. scenariusz raczej wymyślony, powód? w pierwszej cześci filmu dowiadujemy się, że goku przybył z innej planety, no może nie jest to wprost powiedziane ale mamy pewność, że nie jest z ziemi.
Gdyby zrobili Vegete ziemianinem, to jakby wyjaśnili zmianę vegety w SS?
może w 2 filmie to się nie stanie, ale ma być trylogia, a skoro tak, to napewno tam ukaże się Vegeta SS, a tylko potomkowie Sayan mogą osiagnąć taki poziom, więc jeśli by taki był scenariusz jak autor napisał, to ta fabuła totalnie nie miała by ładu.
oj zresztą co ja będę się rozpisywał, 1 część Filmu była shitem, to nawet nie chce mysleć co się stanie w 2, chyba po prostu odetnę się od wszelkich informacji i nawet gdy sie pojawi kontynuacja to nawet nie zerknę na nia okiem.
"Gdyby zrobili Vegete ziemianinem, to jakby wyjaśnili zmianę vegety w SS?"
Proste, zamiast SSJ będzie SCJ (super chikyu-jin) ;p
"może w 2 filmie to się nie stanie, ale ma być trylogia, a skoro tak, to napewno tam ukaże się Vegeta SS"
Jeśli trójka to będzie Freezer to się nie przemieni, chyba że scenarzysta znowu coś wymodzi.
A tak w ogóle, przecież wszystko co tu ludzie piszą to są żarty, ot tak dla jaj. Nie mów że brałeś to na poważnie ;p
żarty nie żarty, to może być odrobina prawdy, ja wypowiedziałem się, w taki sposób, że gdyby taki scenariusz powstał, lub podobny do tego, to bym nawet nie zerknał na ten film, i chyba by trzeba nie tlyko hołd oddać DB, jak to zrobili w tym filmiku co jakis gostek gdzieś tu wrzuał, tlyko trzebaby wyprawić wielki pogrzeb.
SCJ hahahaha dobre, naprawdę jak zaczynam mysleć, co ten FOX moze wymyślic, to mnie jasna cholera nachodzi.
przecież to będzie tragedia fabuła nic nie składa w pierwszej części a z tego scenariusza części to będzie ogromne ZERO<<<0>>> żal.pl lepiej żeby prawdziwi fani się tym zajęli dawajcie pójdziemy do TVN-u żeby byli naszymi sponsorami i będą mieli jeszcze większą kasę niż ten FOX
Musi powstac takie gowno zeby biedny gohan mogl z reka w gaciach ogladac swoje ulubione filmy xD
Ale i tak Goku chodził w filmie do szkoły bez względu na to czy był ziemianinem czy nie. Nigdzie nie napisałem, że Vegeta był z ziemi. Znając pomysły producentów to fabuła by była taka ze Goku i Vegeta byli jednocześnie wysłani na ziemie tylko ze Goku doznał urazu głowy(to tak żeby pokazać fanom, że trzymają się fabuły DB) a Vegeta sobie dorastał na ziemi(Tak poznal ChiChi) ale rozumiał, że potrafi coś czego inni nie potrafią.
pewnie wyrywa sobie włosy, bo może czytajac sam scenariusz mu się spodobał, jak to on mówił, że to coś nowego, niestety od tamtego czasu wiele się zmieniło a efekt końcowy napewno jest owiele gorszy, niz jak to przedstawiono akirze na początku.
Mówi, że ten film to spin-off, wolna interpretacja inspirowana Dragon Ballem, on nie ma z tym nic wspólnego.
Jeżeli sam Toriyama nienawidzi tego filmu, to wiedz, że coś się dzieje...!
"Popada w chęć zemsty i zniszczenia Goku. By zostać prawdziwym i jedynym Księciem Balu HAhahahahah nie no to mnie rozbroiło :D
Hahaha, uśmiałem się :) Bardzo fajny post! Ale i tak są lepsze te pod, które domniemały to jako prawdę. Ale ten świat jest pocieszny :)
Goku w College'u razem z Vegeta!!?? Hahahaha, dobre :D Całe szczęscie ze nierealne
skąd ten wyciek ?? chyba nikt nie miał wątpliwości, że tak genialny film nie zasługuje na kontynuację. Nie wierze, że to właściwy scenariusz więc proszę mi podać źródło tego doniesienia.
A moje zdanie jest takie, że statkiem leci Komórczak i bedzie rozpierducha :D
ludzie jestescie zalosni animacja byla super ale nie wiem czemu sie czepiacie filmu gdyby fabula byla taka sama to film by nudzil a jesli komus nie pasuje 1 czesc to czemu czytal te recenzje jezeli chcecie nadal ogladac goku z wlosami takimi jak bajce to pusccie bajke a nie jezdzijcie po amerykanach tylko dlatego ze zrobili songa bardziej realistycznie recenzja dobra jedyne co tutaj dobija to to ze goku ma w niej isc do collegu a reszta spoko wiadomo czego sie spodziewac
DB:E ogólnie mi się nie podobał ;D ale wiele wątków było dla mnie nie zrozumiałe ;P np. po co Goku był w szkole?? I że Gohan(dziadek) jego żył :/ i wszyscy bochaterowie byli w jednym mieście ;P
Goku osiąga poziom SSJ i pokonuje Vegetę - w czym we Flamenco? Przez takie "nieporozumienia" ludzie młodzi stracą prawdziwe wyobrażenie o DB. Będzie to dla nich totalny chłam gdzie anime stoi na bardzo wysokim poziomie.
Hehe .. no też czytałem ten nadający się do podcierania dupy scenariusz (jak wszystko związane z evolution) i zapomniałeś o czymś .. "tymczasem Picollo rozpoczął swoją karierę w przemyślę pornograficznym jako gwiazda gejowskich pornoli.. jego preferencje to sadomaso oraz spijanie moczu"
HEHE sama prawda z tym scenariuszem ;) jednak przekręciłeś nieco końcówkę... z moich źródeł wynika, iż to nie statek ma przylecieć, a przyjechać ma autokar z drużyną futbol-ową z innego stanu... pogłoski mówią, że owa drużyna jeszcze nigdy nie przegrała żadnego meczu, że nie da się jej pokonać.... najdziwniejsze jest to, że o kapitanie tej drużyny nie wiadomo praktycznie nic poza tym, że nosi ksywę "Zamrażarka" O.O Goku i Vegeta muszą połączyć siły na boisku inaczej ich szkoła przegra mistrzostwa i na wieki pogrąży się w hańbie!!!!!!!!!!!!!
Lol Ten kto recenzował ten film z redakcji to jakiś dziwny człowiek...Jak ten film może się podobać ?? Nawet gdyby ktoś nie widział Anime ,to ten film to gniot totalny.
W ogóle nie trzyma się anime. Zobaczymy co z tego wyniknie, zapewne kolejne badziewie jak pierwsza część.
Vegata zakochany w Chi Chi. Goku w colleg'u? Co jeszcze wymyślą w dodatku Vegeta księciem balu.
Co to kur*a jest? Do kina pójdę na to, zobaczymy co z tego górna będzie. Podobno miał wyjść jakiś czas temu no i nadal nie ma.
Kolejna porażka, hańbią wspaniałe anime Dragon Ball.
Ten scenariusz to zwykły GNIOT. Goku i Vegeta w college ahahahhaahahh , zalatuje tandetą amerykańską tak że już puściłem hafta.
I jeszcze Chichi dawną miłością Vegety, ahahahahah co za tandetne i wybujałe fantazje daleko odbiegające od oryginału . Nie mające nic wspólnego z pierwowzorem mangą i późniejszym anime. Jedno mogę powiedzieć, Dragon Ball evo to jakiś zahaftowany niewypał zrobiony dla kasy - i CIESZE się że prawdziwi FANI serii DB odwrócili się od tego produktu i go hejtowali.
Kocham Dragon Ball a to jest zwykły GNIOT