Christine Hartley (Amanda Detmer) pracuje w laboratorium. Udaje jej się dokonać przełomu w badaniach nad genetycznymi przyczynami uzależnień. Wkrótce staje się ofiarą napaści w laboratorium. Zaczyna podejrzewać swoich współpracowników o chęć przejęcia wyników badań.
Dość przewidywalny. Od początku wiadomo było, że ten jej mąż tylko zgrywa niewiniątko. Jednakże, gdy pojawił się ten 2 zaczęłam się zastanawiać czy to może nie ten Sam podrobił wszystko. Podsumowując takiego zakończenia się nie spodziewałam. :P
jak dla mnie film byl bardzo slaby. pierwsza czesc troche prznudzala -niektore wydarzenia dzialy sie zbyt szybko, a przechodzenie pomiedzy kolejnymi watkami bylo dosc sztuczne jak dla mnie (tygodniowy pobyt w domu glownej bohaterki po utracie dziecka to sadzenie jakiegos kwiatka w ogrodku, zero ukazania emocji po...