Czy może mi ktoś wyjaśnić o co chodzi w tym filmie.
Jak dla mnie to mocne 7/10. Za muzykę, nieprzewidywalność, grę aktorów, napięcie.
Kuleje fabuła, która jak dla mnie nie ma ciągu logicznego. Główny bohater bezcelowo wypełnia jakieś tam zadania, nie wiadomo po co królik tam sie pojawia i jakie ma zadanie, drugoplanowi aktorzy nie wnoszą nic do filmu(np. ta otyła chinka), cała fabuła prowadzi do nikąd.
Dziwię się dlaczego DD znalazł się w top100.
http://www.film.org.pl/prace/donnie_darko.html przeczytaj to moze troche rozjasni Twoj obraz.
Teoretycznie ta gruba chinka nic nie zmienia w tym filmie ;p jak przeczytasz jakieś dobre wyjaśnienie tego filmu to zrozumiesz o co chodzi
Żaden z bohaterów przedstawionych w tym filmie nie jest przypadkowy.Każdy dość istotnie uczestniczy w fabule.Zaczynając na Donniem,przez jego rodziców,koleżanki z drużyny tanecznej jego siostry,nauczycieli,znajomych,Cheritę(otyłą Chinkę),kończąc na Babci Śmierć.
W rzeczy samej :) Chyba dziś wieczorem,jako,że jestem chory,urządzę sobie seans "Donnie Darko" i po raz bodajże 20 będę oglądał go z zapartym tchem,tak jakby był to pierwszy raz.Niesmowity film
zespol taneczny... jak tanczyly i ludzie im klaskali... mialam wrazenie jakby kibicowali donniemu, gdy podpalal dom...
na oficjalnej stronie filmu umieszczono fragmenty ksiazki... jak w tym opisie z linku donnie by zywym odbiornikiem ( ma moc kontrolowania wody-zalanie szkoly, ognia-podpalenie, ogromna sile-wbicie siekierki w posag ) i mial odeslac artefakt- silnik...zeby to zrobic musial w pewnym sensie doprowadzic do tego,aby katastrofa samolotu miala miejsce, czyli tez aby jego rodzice w nim byli. dlatego zalal szkole-przybycie cunninghama, podpalil jego dom- aresztowanie faceta, lot jego matki zamiast kitty i katastrofa samolotu.
akcja filmu to swiat styczny ( z wyjatkiem klotni przy stole i smierci donniego ). krolik zginal w swiecie stycznym, wiec mogl kontaktowac sie z donniem. mial mu pomoc w odeslaniu artefaktu. zadania krolika nie byly przypadkowe ( jak juz napisalam prowadzily do katastrofy=odeslanie artefaktu ze swiata stycznego)... krolik kontaktowal sie z przyszlosci w ktorej zginal ( przeprosil donniego w kinie- przeprosiny za przejechanie gretchen )
czas podany przez krolika to czas do momentu, w ktorym swiat styczny sie rozpadnie i donnie powroci do rzeczywistosci
frank powiedzial ze gdy ten czas minie to powroci do domu, czyli do rzeczywistosci, juz jako zywy chlopak... moze tencja franka nie byla pomoc donniemu, tylko uratowanie wlasnego zycia
swiat styczny pojawia sie w momencie, gdy donnie wychodzi z domu, aby przezyc katastrofe
postacie drugoplanowe... donnie chcial stworzyc lepsza rzeczywistosc ( obietnica dana chince )...
budzi sie i zaczyna sie smiac- moment powrotu do swiata rzeczywistego
donnie wybral smierc, poniewaz dzieki temu mogl uchronic innych, np gretchen
frank dotyka oka ( pod koniec ) poniewaz zapamietal swoja podroz i to ze donnie uratowal mu zycie
babcia smierc sprawdzala poczte, poniewaz wiedziala ze dostanie list od donniego ( moze chodzi o ten przelomowy moment w jej zyciu, kiedy napisala ksiazke? )
jest pokazana reakcja kazdego z bohaterow na sen...
...moje wytlumaczenie takie nieskladne... ale musialam cos napisac zeby sama zrozumiec...
tu jest filozofia
http://www.speedyshare.com/904171367.html
No dobra. Ale po co Donnie mial odeslac ten silnik? I dlaczego musial zginac? Przeciez jakby silnik na niego nie spadl to nie spotkalby nigdy krolika i nie zrobilby niczego co doprowadziloby do smierci Gretchen. Jego matka by nie wyjechala i nie zginelaby w samolocie razem z jego siostra. Wystarczyloby, ze Donnie nic by nie zrobil. Chyba, ze wlasnie o to chodzi?
Niby masz rację, ale przecież jest jeszcze przeznaczenie o którym rozmawia z profesorem - każde działanie jest zaplanowane, i nawet gdy nam się wydaje że mamy na coś wpływ to tylko złudzenie. Film genialny i za każdy razem gdy go oglądam czuję się tak jakby to był mój pierwszy raz...
No tak. Ale dochodzi do pewnego paradoksu. Donnie robi wszystko to po to zeby powstrzymac samego siebie przed tym co wlasnie robi. Nie mowie, ze jest to minus. Nawet fajny pomysl.
ja nie zrozumiałem jednej rzeczy i mam nadzieję że ktoś mi pomoże. Jak dokładnie było z tym silnikiem od samolotu bo jeżeli ten silnik odłączył się od samolotu to pasażerowie powinni zginąć, czyli rodzice donniego. A na końcu przecież rodzina jest i to cała i zdrowa :/
silnik, który na końcu spada na pokój Donniego to nie silnik z samolotu, którym wraca jego mama i siostra, tylko ten sam silnik, który spadł na jego pokój na początku filmu- pod koniec jest jakby powrót do tego co sie działo na starcie, rozumiesz? a cały film to sen/wizja etc etc, masz to tam opisane dokładniej w linkach podanych wyżej. na początku filmu cała rodzina Donniego jest w mieszkaniu:)
ah, znów nie mogłam się powstrzymać by go nie obejrzeć :)
a jak ten od dziecięcej pornografii (chyba jim) płacze na końcu to z powodu tego że też miał jakby przebłyski tego co się może stać ?Tego jakby donnie darko przeżył
Tak, wszystkie osoby, które sa na końcu pokazane budza sie ze snu, gdyż prawdopodobnie śniło im się to samo co Donniemu (jeśli to, co przedstawia film można nazwać po prostu "snem"), wiedza oni wszyscy co by sie wydarzyło, a Jim prawdopoodobnie wlasnie dlatego płacze, ze wie, ze prawda wyszlaby na jaw.
Jim płacze zdecydowanie z powodu marności swojego żywota.Zdaje sobie sprawę,że długo tak nie wytrzyma.Jego sen, z którego się budzi, uświadamia mu jak bardzo jego życie jest tragiczne,z powodu swojego zboczenia.Dlatego niedługo po tych wydarzeniach Jim popełnia samobójstwo.Wszystko to opisane jest na www.donniedarkofilm.com
Troche nie rozumiem tego, czemu donnie mial doprowadzic do tego zeby w tym samolocie znalazla sie jego matka. Przeciez to ze tam była nie mialo dla samolotu zadnego znaczenia- i tak by polecial takze bez niej i katartrofa mialaby miejsce.
JA myślę, że zalanie szkoły miało na celu możliwiść rozmowy z Gredchen, przecież sam Donnie to powiedział.
Chciał stworzyć lepszy świat, ale co to pomogło chince? Zapewne nadal bedzie tylko mówiła: Shut up! :D
Niestety nie pokazali reakcji na sen Gredchen...
ja tego filmu nie kumam i wcale sie tego nie wstydze, film jest po prostu trudny, kiedys obejrzałem efekt motyla, mowiliscie na forum ze donnie darko jest filmem podobnym, rzeczywiscie jest, tyle tylko ze efekt motyla jest lepszy do ogarniecia, tam sa tylko dwa wyjscia, albo gosc sie przenosil w czasie albo byl psychicznie chory, tutaj za to nie mam pojecia kim badz czym jest donnie, zastanawiam sie nawet czy on w ogole byl...
Przeczytajcie w innym temacie o tym pisałem, a 2 raz mi się wybitnie nie chce xD
Ja się tak zastanawiam, czy ktokolwiek w ogóle pamięta co Frank powiedział Donniemu ? Powiedział : "They're in great danger." W tym miejscu gdy mówi że koniec świata ma nastąpić, nie należy interpretować tego jako prawdziwy koniec, przez te 28 dni Donnie demaskuje pedofila, złodziei, na samym końcu zaś zabija morderce. Cała podróż prawdopodobnie miała uświadomić bohaterom w jakim świecie żyją, co robią i co się stanie jeśli tego nie zaprzestaną, dlatego też każdy pamięta ten "sen". Jedynym mankamentem zakończenia jest z pewnością brak Setha który powinien pojawić się po przebudzeniu. Jedno jest pewne, wraz ze śmiercią Donniego, zostają przedłużone setki istnień, z otoczenia jak i z samolotu których prawdopodobnie życie zmieni się na lepsze. Posunę się nawet do stwierdzenia że Donnie jest współczesnym Chrystusem.
A może nie było żadnego wszechświata stycznego, cała akcja działa się w tym prawdziwym, rzeczywistym. Przeciez w filmie było dużo mówienia o podróżach w czasie. Może poprostu pod koniec filmu Donnie cofnął się w czasie do momentu upadku silnika na jego pokój?
To skąd wziął się silnik? Aaaa? Styczny musiał być, inaczej sens filmu rozpadłby się na drobny mak.
No właśnie skąd się wziął silnik? :P Na początku myślałem, że to z samolotu, którym leciała rodzina Darko, mieli jakieś turbulencje podczas lotu... ale przeciez jak spadł silnik to byli w domu. Gdyby odpadł silnik samolot by spadł w promieniu 10km? 15km? chyba nie byłoby trudno go znalezc?! A może samolot leciał w wszechświecie rzeczywistym, odpadł mu silnik, który spadł we wszechświat styczny, a samolot się rozbił w tym rzeczywistym?
Czekam na wasze propozycje :)
I tu się kłania wszechświat styczny. Silnik był z samolotu w którym leciała rodzinka Darko, tyle, że nastąpiło połączenie wszechświatów. To ten sam silnik. Tak samo, jak było 2 franków-ten co przychodził do Donniego, i ten który był u niego na imprezie i przejechał laskę Donniego.
silnik został przeniesiony wraz z Donnie'm do przeszłości, w momecie kiedy wybiła godzina "zero". Silnik tak jakby się załapał na cofniecie w czasie... Pech tylko, ze byl nad domem Donnie'go