Po śmierci babci, Berthy, 28-letnia Iris (Hannah Herzsprung) dziedziczy
dom rodzinny w Bootshaven. Ze względu na bolesne wspomnienia kobieta nie
jest przekonana co do przyjęcia spadku. Podczas pierwszego tygodnia Iris
snuje się po pokojach domu w poszukiwaniu własnych wspomnień a zarazem
zapomnienia. Pewnego dnia wędruje po zaklętym, zdziczałym ogrodzie, w którym
czerwone porzeczki w nocy przybierają koloru białego, a jabłoń zakwita dwa
razy w roku. Bohaterka, pływając w ciemnym jeziorze, całkiem nieoczekiwanie
całuje Maxa (Florian Stetter), brata jej koleżanki z młodości.