Film opowiada historię jednego ze spektakli Teatru Domowego. Był listopad 1984 roku. Aktorzy z Teatru Powszechnego w Warszawie: Andrzej Piszczatowski (Andrzej Piszczatowski), Maciej Szary (Maciej Szary), Bogdan Szczesiak (Bogdan Szczesiak), Zygmunt Sierakowski (Zygmunt Sierakowski), Piotr Machalica (Piotr Machalica) oraz Maria Dłużewska... Film opowiada historię jednego ze spektakli Teatru Domowego. Był listopad 1984 roku. Aktorzy z Teatru Powszechnego w Warszawie: Andrzej Piszczatowski (Andrzej Piszczatowski), Maciej Szary (Maciej Szary), Bogdan Szczesiak (Bogdan Szczesiak), Zygmunt Sierakowski (Zygmunt Sierakowski), Piotr Machalica (Piotr Machalica) oraz Maria Dłużewska (Maria Dłużewska) - wówczas już nie pracująca na etacie w żadnym teatrze - wybrali się do Wrocławia aby zagrać tam dwa, oczywiście nielegalne, spektakle "Degrengolady" sztuki czeskiego dramaturga - dysydenta Pawla Kohouta . W tym czasie we Wrocławiu odbywał się Festiwal Sztuk Współczesnych w ramach którego Teatr Powszechny prezentował "Kartotekę" Różewicza (Tadeusz Różewicz), w której występowali niemal wszyscy aktorzy Teatru Domowego. Spektakle nielegalne miały odbyć się 19 listopada, a oficjalne festiwalowe przedstawienia "Kartoteki" było zaplanowane na 20. Z zaplanowanych dwóch przedstawień nielegalnej "Degrengolady" udało się aktorom zagrać zaledwie połowę pierwszego. Dalej już spektakl włączył się w brutalną rzeczywistość stanu wojennego, a aktorzy do końca nie wiedzieli czy występują w farsie, czarnej komedii, czy jak mówi jeden z uczestników prawdziwym amerykańskim horrorze, a może - jak mówi inny, wszystko co stało się potem było czystej wody happeningiem. Ostatnie minuty filmu to już klasyczny dramat z zupełnie zaskakującą pointą. Zaskakującą tak widza jak i aktorów: drugie dno granej w listopadzie 1984 roku "Degrengolady" ujawniło się w listopadzie 2006 roku podczas kręcenia zdjęć do filmu czytaj dalej