Warto wybrać się na ten film (nawet w ramach walentynek, gdyż pojawia się tam wątek miłosny oczywiście. Odpowiedni dla tego filmu). Raynolds miał bardzo dobre kwestie. Film pełen akcji od 1 minuty do ostatniej. Tak samo występuje w nich sporo żartu. W sumie to mieszanka. Jest też lekkie nawiązanie do X-menów. Scena po napisach w tym filmie jest faktycznie po wszelkich napisach. I... jest zupełnie inna niż w przypadku poprzednich filmów Marvela. ;) Taka w stylu... Deadpoola. ;) Polecam.
kurde czyli jednak coś było. możesz mi napisać co? albo linka podesłać. specjalnei czekałem ......
Mówisz o scenie po napisach? Choć w sumie to były dwie sceny. W sensie był FILM -> NAPISY KOŃCOWE (do samego końca ;) -> SCENA DODATKOWA -> sekunda napisów -> KOLEJNA SCENA DODATKOWA (w zasadzie, to była kontynuacja tej pierwszej sceny dodatkowej ;) ). Scena dodatkowa była o... Deadpoolu. ;) Gdzie szedł sobie w szlafroku chyba do WC (oczywiście w masce) i zauważył widownię na sali kinowej po czym powiedział, żeby sobie wszyscy poszli, bo nie ma żadnej dodatkowej sceny i że serio mamy iść. :) Potem dodał, że nie mamy co liczyć na Deadpoola 2, bo brak kasy, musieliby zatrudnić superwyczesanych aktorów (wymienił z nazwiska, ale już nie pamiętam) itp. Poszedł sobie. Tutaj sekunda jakiegoś napisu i znowu scena, gdzie się wychylił zza framugi i pytał dlaczego jeszcze tutaj jesteśmy itp. ;) Aaaa i powiedział żebyśmy nie byli ch*jami (jakieś inne słowo padło, ale już dokładnie nie pamiętam. W każdym razie taki był sens tego zdania.) i mamy po sobie posprzątać salę kinową po prowiancie. ;) Po tym nastąpił czarny ekran i światła na sali w pełni zostały zapalone. ;) Ogólnie może 1/4 lub 1/5 sali została na dodatkową scenę, reszta potulnie jak baranki wyszła, gdy tylko pojawiły się napisy i światła zostały zapalone w 50%.
kurde... ja czekałem tak długo jak nie zapalili świateł. pokazali napisy gdzie deadpool np był na jednorożcu i coś mu w spodniach urosło ;) potem zapalili światła więc wyszedłem. do tej pory przyzwyczajony byłem że światła dopiero zapalają gdy naprawde nic nie ma więcej
Niezależnie od filmu światła są zapalane (przyćmione), gdy tylko napisy się pojawią a w pełni zapalane, gdy niczego nie będzie. Przynajmniej mnie zawsze taka sytuacja spotkała. W każdym razie nauczony tym, że filmy Marvelowe oprócz chyba pierwszego X-mena posiadają dodatkową scenę zawsze zostaję do samego końca. :)
W tej scenie dodatkowej na początku Deadpool powiedział, że nie ma szans na następną cześć, a chwilę później powiedział ze w 2 wystąpi Cable i to jest pewne tylko jeszcze aktora nie mają, a sam bohater oznajmił ze to musi być jakiś duży, silny facet np. Mel Gibson albo Lundgren.
Była to parodia tej sceny. Tylko ,że Deadpool przyszedł jeszcze drugi raz.
https://www.youtube.com/watch?v=T1XgFsitnQw