Deadliest Prey

http://www.youtube.com/watch?v=Ib2LBfn48Lo

No tak, długo oczekiwany sequel do kultowego "Deadly Prey" Davida A. Priora... szczerze mówiąc nie wiedziałem tak do końca czego oczekiwać po tym filmie, kiedy szedłem do kumpla, który ma "Deadliest Prey" na DVD (jest fanatycznym wyznawcą "Deadly Prey"). I muszę przyznać, że "Deadliest Prey" daje radę. "Deadliest Prey"...

Ale też nie ma tragedii. Jako sequel klasyka ujdzie. David Campbell gra naprawdę dobrze, Ted
Prior też nieźle (widać, że wyrobił się jako aktor przez te dziesięciolecia - bo nie oszukujmy się, w
Deadly Prey to aktorstwem akurat nie zachwycał). Raziło mnie tylko powtarzanie większości scen
z oryginału. Momentami...

Pułkownik Hogan po 27 latach gnicia w więzieniu powraca i jest wściekły. Wychodzi na wolność i natychmiast chce zemścić się na Mike'u Dantonie - niezwykle uzdolnionym żołnierzu i maszynie do zabijania.
( źródło: https://www.youtube.com/watch?v=HpUE6ozH6Ek )

Psychopata planuje zemstę na komandosie, przez którego przesiedział w więzieniu prawie 30 lat. Ocena mówi wszystko, tak wyglądają bardzo złe filmy.
WIĘCEJ:
http://quentin.pl/2016/01/the-deadliest-prey-recenzja-filmu.html