dokładnie dokładnie!!!
dobrze to ująłeś, można się zesrać i pożreć pory.
Ja kilka razy musiałam zatrzymać film żeby odetchnąć, zapalić światła w domu...a przy scenie, gdzie pani doktor odtwarzała film albo dźwięki (już nie pamiętam) z nocy, kiedy przyszli do niej kosmici dzwoniłam do brata, żeby zapytać czy nie założyć dodatkowej pary gaci, bo takie to było przerażające....
Reakcje ludzi nawiedzonych przez kosmitów przypominają te z filmów o nawiedzeniach przez demony.....w obliczu filmików z yt o tym, że UFO to nie obca cywilizacja a możliwa do zaakceptowania przez nas "nowa" forma demonów (możliwa bo dziś człowiek odrzuca istnienie Boga, piekła i diabła, a skłania się ku uwierzeniu w istnienie UFO) treśc filmu staje się co najmniej....zastanawiająca.
pozdrawiam.

MOŻNA TEŻ DOSTAĆ ZAWAŁU A TO CO WYŻEJ NAPISAŁEŚ JEŚLI OGLĄDA SIĘ FILM SAMEMU W NOCY
RYCHU PEJA :D

pener! Ja oglądałem przy zapalonym świetle, a na kolanach siedział mój ojciec i wszyscy dookoła mnie wspierali :(( to takie smutneee ...hlip


Jeszcze raz powtarzam do wszystkim, jeśli nie masz włosów na klacie i na dydku, albo chociaż wąsa... NIe oglądaj tego filmu, ten film to PIEKŁO! już lepiej łyknij LSD

ogladalem ten film na... pustkowiu(dosłownie) w nocy i muszę przyznać że zrobił swoje :)

czytam Wasze wypowiedzi i stwierdzam że muszę obejrzeć jeszcze raz, bo "tak mnie wystraszył ów film" że dosłownie zasnęłam....

Haha,a ja mam wrażenie że oni oglądali inny film od nas ;)

każdy ma inne poczucie strachu i każdy boi się czegoś innego, Ja dajmy na to jak wkręcę sobie coś o demonach i siłach nieczystych odczuwam lekki dysonans w porach. Strach ma różne oblicza, jeden wafel boi się jedngo, a drugi chińskich filmów porno. No ale dobrze cwaniaczki, napiszcie w takim razie nazwę filmu, na którym się baliście o ile taki był, a ja to zweryfikuje swoją miarką czy jest straszny czy nie. Dodam że czwarty stopień to wyjątek filmowy na którym prawie zeżarłem własną mamę no i też, choć nie w takim stopniu "Egzorcyzmy Emily Rose" tu się kończy moja lista, wiec sami widzicie, albo się wpasujecie, ale mogę nazwać was waflakami :)

to ja podam listę:
1. mała kupa -Obcy cz.1 (oglądałam go po raz pierwszy i niezłego stracha mi napędził) Inni, Znaki (straszne był to, jak ci kosmici dobijali się do tej piwnicy...brrr, albo scena na polu kukurydzianym)
2. duża kupa - Paranormal Activity
3. zwolnienie L4 (rewolucje żołądkowe) - 4 stopień, i wszystkie filmy o siłach nieczystych których nie widziałam bo pękam oglądając same reklamy.
Mnie generalnie przerażają rzeczy niewyjaśnione, coś co jest bardziej w domyśle niż fizycznie obecne. Filmy typu 4 litry krwi, kocie flaki itp przerażają mnie w ten sposób, że zaczynam wyobrażać sobie do czego zdolny jest chory, zboczony ludzki umysł. jednak filmy tego typu nie sprawiają, że nocą boję się iść do toalety.

Obcy cz.1 był świetny ale z biegiem lat stracił trochę ze swojej "mocy" - więc bez kupy. Znaki - zgoda, niezły był, Paranormal Activity zero strachu, parada absurdu, zero realizmu, lubię "takie" filmy ale PA był słabiutki i potwornie naciągany.
4 stopień, niezły!

Oglądałam ten film tylko ze względu na Mile Jovovich,która w każdym filmie hipnotyzuje mnie swoim wzrokiem :].Film jakoś specjalnie mnie nie przeraził :) Może dla tego ,że za bardzo się nie wczułam i oglądałam go w towarzystwie znajomych :D

tam w towarzystwie znajomych to nawet gdyby mi wkładali analną sondę wiadomo gdzie, strach by się mnie nie imał, to zupełnie co innego jak oglądasz ze znajomymi.

Z poważaniem:
Anna Jantar

Wczoraj na HBO o 1:20 odpaliłem sobie ten film mając nadzieję na dobre kino Sci-Fi. To był błąd. Do 3:00 praktycznie cały czas byłem posrany, ani filmu nie mogłem spauzować aby odetchnąć na chwilę. Muszę powiedzieć że zrobił swoje. A fakt że zostały dodane "prawdziwe" nagrania dodał jeszcze bardziej smaczku.

Ostatni raz bałem się tak na "Blair Witch Project" jak byłem mały.