Tak jak uwielbiam filmy s-f, tematy kosmitów itp. ten w ogóle do mnie nie trafił. Raz przerwałam w połowie, za drugim razem zasypiałam na końcu. Przemęczyłam go do końca, bo nie nie lubię zostawiać niedokończonych filmów.
Co mi się nie podobało? Nie wskażę jednej rzeczy, ogólny wydźwięk. Drętwi aktorzy, ludzie nie chcący robić sobie problemów (wypieranie wspomnień przez 2 doktorków), irytujący glina, dzieciaki jakieś nieogarnięte. Po prostu nie.
Możesz wymienić mi te filmy o kosmitach godne polecenia w realistycznej konwencji ??? Jeśli możesz mi coś polecić to znaczy, że twoja opinia to nie jest pusty bełkot. Jeśli nie potrafisz to znaczy, że bełkoczesz.
Pozwolę sobie odpowiedzieć w imieniu 'fungi'.
Takim filmem jest "Marsjanie atakują" z Piercem Brosnanem. Bardzo realistyczna konwencja. Przylatują obcy i nieszczęśliwy incydent z gołębiami doprowadza do międzyplanetarnej wojny.
" Czwarty stopień" to natomiast bełkot reżysera. Ów gościu wymyślił historyjkę i nakręcił o niej dokument. To brzmi bardziej absurdalnie, niż film dokumentalny o królewnie Śnieżce; pełen wywiadów z krasnoludkami i dowód w postaci prywatnych listów Koszałka Opałka do królewny.
Mniej więcej podobnie odebrałem ten film. Infantylny, jakby go tworzył gimnazjalista. No i coś, czego szczególnie nie znoszę - oszustwo. Tu mi czołg jedzie, jak te wstawki są oryginalnymi nagraniami z przesłuchań. To wszystko grają aktorzy, w dodatku nieudolnie ucharakteryzowani. Film wybitnie dla pasjonatów wiary w teorie przybyszów z Kosmosu - od nich film dostanie najwyższe oceny, ale nie od fanów kina ;).
Tia "pasjonaci wiary w teorię istnienia Boga" będą filmem rozczarowani. ^^
Nawet inteligentny (powiedzmy, że w miarę świadomy gimnazjalista) nie dał by sobie wmówić, iż ma wierzyć w książkę, która jest dziełem instytucji, czyli kościoła, która jest mistrzem manipulacji i dopracowywała tą propagandę dla swoich celów przez wieki.
Mniemanie o swojej inteligencji z powodu negowania wszystkiego co katolickie jest co najmniej delikatnie mówiąc prymitywne, a już na pewno nie dowodzi inteligencji. Nawet podważając dogmaty Kościoła, trzeba mu przyznać wyjątkową inteligencję. Tymi samymi metodami manipulacji masami posługują się zresztą ateusze i wrogowie Kościoła - a mistrzostwo świata zdobyli w tym komuniści.
Sama Biblia jest natomiast dziełem tak wyjątkowo inteligentnym, że tylko człowiek mało inteligentny może temu przeczyć.
oglądałam ten film 2 razy..bo...nie pamiętałam go wcale (to tez jest, oczywiście negatywna, ocena dla filmu). Zasypiałam itd..aktorstwo nieprzekonywujące, najbardziej szokująca scena to ta, gdy kosmita przedstawia się jako bóg. Rzeczywiście...trochę dreszczowa i burząca przekonania, ale również na krótka chwilę. Ostatecznie: film nie wciąga, nie burzy światopoglądu i na pewno znów go zapomnę.
Dziś obejrzałem ten film, wchodzę na filmweb żeby ocenić, a tu okazuje się, że już jest przeze mnie oceniony i to na 3, choć dziś dałem 6. Nie rozumiem, dlaczego zupełnie go nie pamiętałem i nie pamiętałem oceniania go tu na filmwebie... dziwne..