Film reżysera "Tajemnic Los Angeles". Bohaterem utworu jest Grady Tripp, starzejący się profesor uniwersytetu i pisarz. Borykając się z przeciwnościami losu stara się dać własnej sławie, choć nie wydał nic od czasu wielkiej powieści sprzed siedmiu lat. Wplątuje się też w liczne, nieudane związki z kobietami, a co więcej rektorka uczelni, w której wykłada, jest z nim w ciąży.
dla mnie numer jeden obok "Świat wg Garpa" z G. Close i "Stwórcy" z P. O'Toole.
Uwielbiam filmy dziejące się w środowisku amerykańskich uczelni :)
A Wonder Boys to dla mnie klasyk. Oglądam raz do roku. Nigdy mi się nie znudzi. Chociaż znam na pamięć.
I to jaka historia! Martwy pies w bagażniku, transseksualista, płaszcz Marilyn Monroe, fajtłapowaty policjant i wszytko to w oparach trawki oraz muzyki Boba Dylana. Nadaje to filmowi cudowny klimat. Jak w świecie Johna Irvinga. Zresztą ten film jest jakby ekranizacją ducha prozy Irvinga (który swoją drogą nie miał...
Dziwny, dziwny, dziwny i jeszcze bardziej wkrecajacy. Za kazdym razem gdy go ogladam w pewnym momencie zastanawiam sie za co lubie ten film i wtedy zaczyna sie magia. nadal nie ma akcji i nadal fabula nie jest do konca zajmuujaca ale ten klimat...;) to dziwne cos czego nie da sie latwo wyjasnic. Gromada roznych ludzi,...
więcejPrzyjemnie poprowadzona opowiesc, ktora zabiera widza w podroz do krainy zjaranego umyslu profesora, a historie ktore mu sie przydarzaja w tym jakze radosnym stanie sa tak zaskakujaco przyjemne, ze nie widze powodu by nie obejrzec tego filmu jeszcze raz. Ba, powinienem to zrobic nawet dzisiaj jak tylko zdolam...